Snooker. Hossein Vafaei przeżywa dramatyczne zamieszki w ojczystym Iranie przed meczem UK Championship 2022
/dnl.eurosport.com/sd/img/placeholder/eurosport_logo_1x1.png){kind=logo}
15/11/2022, 18:49 GMT+1
Hossein Vafaei przed meczem z Markiem Selbym w pierwszej rundzie UK Championship przyznał, że obecnie nie jest w stanie skupić się na grze. Najlepszy irański snookerzysta każdego dnia myśli o rodakach, którzy tracą życie podczas zamieszek w ojczyźnie. "Niektórzy z nich piszą do mnie, że z szacunku nie powinienem teraz grać, ale co mam zrobić?" - powiedział bezsilny w wywiadzie dla metro.co.uk.
Foto: Eurosport
UK Championship to po mistrzostwach świata drugi z najbardziej prestiżowych turniejów rankingowych sezonu snookerowego. Jednak zamiast emocjonować się udziałem w tej imprezie, Vafaei znalazł się w niezwykle trudnym położeniu.
"Szczerze mówiąc, wiedząc, co dzieje się teraz w mojej głowie, nie mam pojęcia, jak jestem w stanie grać. Nie chcę świętować, nie chcę okazywać radości, gdy wygrywam" - zaznaczył Vafaei w rozmowie z brytyjskim serwisem.
Czuje bezradność
W trwających od września protestach w Iranie krwawo tłumionych przez rząd życie straciło już ponad 300 osób. Wybuchły one po śmierci 22-letniej Mahsy Amini, aresztowanej przez tamtejszą policję moralności za "nieodpowiedni" strój.
Vafaei wspiera protestujących, jak tylko może. W mediach społecznościowych zamieszcza wpisy przypominające o dramacie Amini i rodaków ginących w zamieszkach. Apeluje o swobodę oraz o szacunek dla kobiet, ale poza tym czuje się bezsilny w zaistniałej sytuacji.
"Niektórzy piszą do mnie, że z szacunku nie powinienem teraz grać, ale co mam zrobić? Ja też mam swoje życie, które toczy dalej. Wspieram moich rodaków, jestem z nimi, ale co jeszcze mogę zrobić?" - pytał retorycznie w rozmowie z serwisem metro.co.uk.
"To nie jest w moich rękach, nie mogę zrobić nic więcej, niż być ich głosem" - stwierdził zasmucony irański snookerzysta. "Zawsze jestem z nimi. Gdy pojawiają się te wszystkie wiadomości, pytają mnie, czy widziałem, co dzieje się w Iranie. Oczywiście, że wiem, co dzieje się w moim kraju, ale co mogę zrobić jako młoda osoba?" - dodał.
Vafaei podkreślił, że nie chce mieszać się w politykę i pragnie tylko, by w jego ojczyźnie zapanował wreszcie pokój, a ludzie byli szczęśliwi.
"Czasem oglądam serwisy informacyjne i płaczę. To są moje siostry i moi bracia" - powiedział przed rozpoczęciem rywalizacji w UK Championship.
Autor: jac/łup / Źródło: Eurosport.pl, metro.co.uk
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama