Snooker: Graeme Dott wbił maksymalnego brejka w kwalifikacjach do mistrzostw świata

Dott popisał się maksymalnym brejkiem w 6. frejmie meczu z Junxu.

Poprzednio ta sztuka udała się Szkotowi podczas turnieju British Open w 1999 roku. Teraz, po 23 latach, mógł nie tylko cieszyć się z drugiego w karierze "maksa", ale również z szansy na bonus w wysokości 10 tys. funtów za wbicie maksymalnego brejka w turnieju kwalifikacyjnym.

Jeśli mistrz świata sprzed 16 lat awansuje do turnieju głównego i jego zagranie pozostanie jedynym w imprezie, będzie mógł liczyć na dodatkową nagrodę w wysokości 15 tys. funtów.

"Maks" Dotta był 175. w historii dyscypliny i piątym zdobytym w kwalifikacjach do imprezy w Crucible Theatre.

- Bardzo przyjemne było już samo zbliżenie się do tego wyniku. Wiem, że brzmi to trochę dziwnie, ale byłem po prostu szczęśliwy, będąc w miarę blisko. Nawet gdybym spudłował jedną czerwoną, wciąż cieszyłbym się, że miałem szansę dotrzeć tak daleko, bo zwykle mi się to nie zdarza. Kiedy wbijałem ostatnią czerwoną, walczyłem o utrzymanie uwagi i koncentracji. Wszystko jednak poszło perfekcyjnie - powiedział po wygranym meczu 44-letni Szkot.

Dott, który w rankingowych turniejach zadebiutował w sezonie 1994/95, do tej pory wygrał tylko dwa z nich. W 2006 roku w finale mistrzostw świata wygrał 18:14 z Anglikiem Peterem Ebdonem. Rok później triumfował w China Open.

Kwalifikacje do rozgrywanych w Crucible Theatre w Sheffield mistrzostw świata będą trwać do środy, 13 kwietnia. Można je oglądać w Playerze.

Turniej główny rozpocznie się 16 kwietnia, a finał imprezy zaplanowano na 2 maja.

Autor: macz/po / Źródło: eurosport.pl