Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Ronnie O'Sullivan po raz siódmy mistrzem świata w snookerze

Emil Riisberg

02/05/2022, 20:08 GMT+2

Ronnie O'Sullivan nie dał najmniejszych szans Juddowi Trumpowi w finale snookerowych mistrzostw świata. Anglik pokonał rodaka 18:13. Tym samym zdobył siódmy tytuł w historii i wyrównał rekord Stephena Hendry'ego.

Foto: Eurosport

46-letni O'Sullivan znakomicie spisywał się od początku tegorocznej imprezy w Crucible Theatre. W Sheffield nie dawał szans kolejnym przeciwnikom.
Najpierw wyeliminował rodaka Davida Gilberta (10:5), potem następnego Anglika Marka Allena (13:4). W ćwierćfinale nie dał szans Szkotowi Stephenowi Maguire'owi (13:5), a w półfinale pokonał innego gracza ze Szkocji, legendarnego Johna Higginsa (17:11).

Niepodważalna przewaga

W niedzielę rozpoczął walkę o siódme mistrzostwo świata w karierze i jednoczesne wyrównanie rekordu Stephena Hendry'ego.
Jego finałowy rywal, a więc 14 lat młodszy Trump walczył w tym sezonie o drugi tytuł w karierze. Pierwszy zdobył w 2019 roku.
Po pierwszym dniu rywalizacji przewaga O'Sullivana była niepodważalna. W inauguracyjnej sesji "Rakieta" prowadził już 5:1, ale ostatecznie rywal wygrał dwie partie i przegrywał 3:5. Druga sesja to popis bardziej doświadczonego zawodnika, który wygrał siedem z dziewięciu frejmów.

Postawić kropkę nad i

Wynik 12:5 wskazywał, że rywalizacja może zakończyć się już w trzeciej części meczu, która rozpoczęła się o godzinie 14.00 w poniedziałek. Tak się jednak nie stało. O'Sullivan wyglądał na zagubionego. To był zupełnie inny zawodnik niż kilkanaście godzin wcześniej.
Trump świetnie to wykorzystał. Wygrał sześć z ośmiu frejmów i przed ostatnią sesją pojedynku przegrywał tylko 11:14.
Prawie czterogodzinna przerwa świetnie podziałała na O'Sullivana. Prezentował się kapitalnie. Był niezwykle skoncentrowany i pewny siebie. Szybko wygrał dwie partie, potem w kolejnej zmarnował niezłą okazję na 17:11, ale za chwilę później prowadził 17:12.
- Ronnie O'Sullivan musi postawić kropkę nad i, ale umówmy się: to jest teraz tylko pytanie, kiedy, a nie czy, zdobędzie tytuł - mówił w Eurosporcie przed ostatnią minisesją komentując mecz Przemysław Kruk.
Trump ruszył do ataku. W 30. partii uzyskał 109 punktów i to był 110. co najmniej stupunktowy brejk w tych mistrzostwach. Tym samym został pobity dotychczasowy rekord, który ustanowiono w zeszłym roku.
Na więcej "Rakieta" już nie pozwolił. O'Sullivan, który zawodowo zaczął występować w 1992 roku w genialnym stylu wygrał kolejną odsłonę i całe spotkanie 18:13.
- Mamy przed sobą najlepszego snookerzystę wszech czasów - przyznał Kruk.
Zwycięzca otrzymał 500 tysięcy funtów. O'Sullivan oprócz siedmiu tytułów mistrza świata ma także siedem triumfów w UK Championship i turnieju Masters.
Autor: Srogi / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama