Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

MŚ w snookerze. Trump mistrzem świata. Poziom finału jak z kosmosu

Emil Riisberg

06/05/2019, 19:09 GMT+2

Nie było wątpliwości, kto jest lepszy w finale najważniejszej imprezy snookerowego sezonu. Judd Trump nie dał najmniejszych szans Johnowi Higginsowi i zdobył pierwszy w karierze tytuł mistrza świata. Anglik w poniedziałek pokonał Szkota w stosunku 18:9. Ostatni mecz imprezy w Sheffield stał na fenomenalnym poziomie.

Foto: Eurosport

Od pierwszej do ostatniej partii kibice w Crucible Theatre przecierali oczy ze zdumienia. Spotkanie 29-letniego Trumpa z czterokrotnym mistrzem świata było wspaniałym widowiskiem.

Osiem kolejnych partii załatwiło sprawę

Zawodnicy zachwycali niesamowitymi podejściami do stołu. Co chwilę popisywali się ponad 100-punktowymi brejkami. Tak naprawdę jednak tylko na samym początku Higgins nawiązywał walkę. Po pierwszym frejmie drugiej sesji prowadził 5:4. Potem jednak rywal wygrał osiem kolejnych partii i po niedzieli wygrywał aż 12:5.
W poniedziałek Szkot, który przegrał dwa ostatnie finały MŚ wygrał dwa pierwsze frejmy, ale potem znów Trump podkręcił poziom. Przed ostatnią, czwartą sesją miał aż siedem punktów przewagi (16:9). Ludzie w wypełnionej po brzegi arenie liczyli, że Higgins jeszcze wróci i dokona niemożliwego.
W półfinale w wyjątkowy sposób odwrócił losy pojedynku z Davidem Gilbertem, a w przeszłości kilkukrotnie pokonywał Trumpa, który wcześniej miał sporą przewagę.
Najbardziej pamiętne było to, co stało się w 2011 roku. Osiem lat temu obaj panowie spotkali się właśnie w finale czempionatu. 21-letni wówczas Anglik prowadził 10:7 i 12:9. Potem jednak bardziej doświadczony Szkot zwyciężył 18:15.

Moment i było po finale

Teraz powtórki nie było. Trump ekspresowo wygrał dwa frejmy w ostatniej sesji i ostatecznie zwyciężył 18:9. To był nokaut. W całym finale padło aż 11 brejków co najmniej 100-punktowych. To rekord wszech czasów. Nigdy w żadnym pojedynku nie było tak wielu "setek".
- Brakuje mi słów. Przez wiele lat mocno na to pracowałem i cały czas starałem się coś dokładać do mojej gry. To był niesamowity finał, a jego poziom od samego początku był wybitny. John to świetny snookerzysta. Zawsze wydaje mi się, że grając z nim podnoszę poziom. To był najlepszy snooker, jaki kiedykolwiek grałem. Wychodząc na ostatnią sesję, przypominałem sobie, że przeciwnik kilka razy w przyszłości mnie doganiał. Na szczęście udało mi się wygrać - powiedział Trump, który skompletował potrójną koronę. Oprócz mistrzostwa świata ma na koncie triumfy w UK Championship oraz Masters.
- Miałem szczęście, że wygrałem dziewięć frejmów. Dla Judda to na pewno pierwszy z wielu tytułów mistrza świata. Ten mecz stał na bardzo wysokim poziomie. Miałem nadzieję na powrót. Dałem z siebie wszystko, ale jego po prostu nie dało się pokonać. Grałem z człowiekiem, który bardziej zasłużył na wygraną - skomentował John Higgins.
Zwycięzca w nagrodę dostał 500 tysięcy funtów, a w całym sezonie jako pierwszy w historii zarobił ponad milion funtów.
Wynik finału MŚ 2019:
John Higgins - Judd Trump 9:18



Autor: Srogi/ TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama