Mistrzostw świata w snookerze 2022. Mark Williams odpowiada Stephenowi Hendry'emu

Williams i Hendry to legendy snookera. W sumie dziesięć razy wygrywali mistrzostwa świata. Hendry, który ma na koncie siedem tytułów, tegoroczną edycję może oglądać co najwyżej z trybun. Ze względu na zbyt niski ranking nie miał szans załapać się do głównej drabinki, a do kwalifikacji w ogóle nie podszedł.

Szkot nie jest więc uczestnikiem wydarzeń w Crucible Theatre, a jedynie ich świadkiem. I z tej perspektywy skomentował wspólne treningi Williamsa z Page'em przed ich meczem 2. rundy mistrzostw świata.

- Page powinien trzymać się z daleka swojego kolejnego rywala aż do następnego meczu - ocenił Hendry, odnosząc się do wspólnej gry rywali z 2. rundy.

Wypowiedź Hendry'ego przytaczają brytyjskie media. W przekazach zabrakło jakiejkolwiek argumentacji, można więc domniemywać, że Hendry'emu chodziło o czystość rywalizacji sportowej.

Uwaga Hendry'ego rozwścieczyła Williamsa, który nigdy nie darzył go specjalną sympatią.

"Co za idiota" - napisał na Twitterze, nazywając sugestię Hendry'ego "nonsensem".

Hendry, który, delikatnie mówiąc, nie przyjaźni się z Williamsem, zapomniał o jednej rzeczy. Williams to dla Page'a snookerowy ojciec chrzestny. Łączy ich coś więcej niż przyjaźń. "Borsuk" zwykł o nim mówić per "mój czwarty syn". Nic dziwnego - Williams ma 47, a Page 20 lat.

- Poza wspólnymi treningami, co jest oczywiste, chodzimy razem jeść, grać w golfa, karty i bingo. I świetnie się bawimy - podkreślił Walijczyk.

Na krótkich wiadomościach tekstowych Williams nie poprzestał. W odpowiedzi na uwagę Hendry'ego, by Page trzymał się od niego z daleka, walijski snookerzysta zaczął wrzucać na Twittera zdjęcia ze wspólnych aktywności z 20-latkiem w Sheffield. Humory im dopisują. "Zostaliśmy dopuszczeni do gry na jednym stole" - drwi Williams na jednej z fotek.

W oficjalnym meczu przy stole snookerowym Williams i Page spotkali się tylko raz - w Scottish Open 2020 ten pierwszy wygrał 4:1.

Druga okazja w Crucible Theatre już w czwartek o 14, gdy rozpocznie się pierwsza sesja ich pojedynku (mecze 2. rundy do 13 wygranych partii). Na otwarcie mistrzostw ósmy w rankingu Williams zdeklasował Michaela White'a 10:3, a plasujący się pod koniec pierwszej setki debiutant uporał się z dziewiątym na świecie Barrym Hawkinsem 10:7.

Znana jest już stawka ich czwartkowo-piątkowego meczu. Oprócz awansu do ćwierćfinału mistrzostw świata będą to, jak zażartował (?) na Twitterze Williams, obiady na koszt przegranego do końca miesiąca.

Autor: łup/TG / Źródło: eurosport.pl