Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Mark Selby - Jack Lisowski: wynik i relacja 1/2 finału World Grand Prix - snooker

Emil Riisberg

20/12/2020, 07:02 GMT+1

Mark Selby przed tygodniem odniósł efektowny triumf w turnieju Scottish Open i był o krok, by zameldować się w finale kolejnej rankingowej imprezy. Doświadczony Anglik na ostatniej prostej został jednak wyeliminowany z World Grand Prix przez niżej notowanego rodaka Jacka Lisowskiego, który w niedzielę zagra o tytuł z Juddem Trumpem. Transmisja w Eurosporcie i Eurosport Playerze.

Jack Lisowski

Foto: Eurosport

W półfinałowym pojedynku rozgrywanym do sześciu wygranych partii Lisowski triumfował 6:4. 29-latek jeszcze nigdy nie triumfował w zawodach tej rangi. W niedzielnym finale oprócz tytułu do zdobycia będzie także 100 tys. funtów dla zwycięzcy.

Nie imponował skutecznością

Faworytem potyczki był Selby, który ostatnio prezentował znakomitą formę. Trzykrotny mistrz świata tydzień temu nie miał sobie równych w Scottish Open, pokonując w decydującym starciu Ronniego O'Sullivana 9:3.
World Grand Prix 37-letni Anglik rozpoczął od pewnych zwycięstw z Liangiem Wenbo i Anthonym McGillem. W ćwierćfinale męczył się jednak z reprezentantem Iranu Hosseinem Vafaeiem. Ostatecznie zwyciężył po długim boju, lecz nie imponował skutecznością. Podobnie było w sobotę, co kosztowało go odpadnięcie z turnieju.

Nieudana pogoń

Po sześciu partiach Lisowski prowadził już 5:1 i miał szansę na szybkie zamknięcie meczu. W siódmym frejmie jego rywal popisał się jednak najwyższym brejkiem całego turnieju. Uzyskał 143 punkty, poprawiając o jedno oczko wcześniejsze rezultaty Judda Trumpa i Marka Allena. Jeśli w niedzielę nikt nie uzyska lepszego podejścia, Selby na otarcie łez otrzyma bonus w wysokości 10 tys. funtów.



Efektowne podejście przywróciło starszemu z Anglików wiarę w odwrócenie losów rywalizacji. W kolejnej partii doprowadził do stanu 3:5, a w grze jego przeciwnika pojawiała się coraz większa nerwowość.
Niewielka różnica sprawiła, że w końcówce obserwowaliśmy długą taktyczną wymianę, w której obaj zawodnicy skupiali się przede wszystkim na tym, by nie popełnić błędu. Pierwszy pomylił się Selby, zostawiając rywalowi otwarty układ na stole. Presja przerosła jednak także Lisowskiego, który nie trafił łatwiej brązowej i po chwili prowadził już tylko 5:4.
W ostatnim frejmie nie zmarnował jednak prezentu od przeciwnika. Gdy tylko dostał szansę, wyczyścił cały stół i przypieczętował awans do finału World Grand Prix.
Transmisja z finałowego pojedynku Judd Trump - Jack Lisowski w niedzielę od godz. 14:30 w Eurosporcie 2. Sesja wieczorna od 19:55 Eurosporcie 1. Cały mecz można będzie również obejrzeć w Eurosport Playerze.
Autor: jac / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama