Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Kacper Filipiak mistrzem Europy. Bonus ważniejszy od tytułu

Emil Riisberg

02/03/2019, 19:00 GMT+1

Dramat z happy endem w izraelskim Ejlacie. W trzymającym do końca w napięciu finale Kacper Filipiak pokonał Davida Lilleya 5:4 i został amatorskim mistrzem Europy w snookerze. W nagrodę za tytuł Filipiak na dwa lata dostał dziką kartę do main touru, czyli wywalczył sobie prawo do gry z zawodowcami.

Foto: Eurosport

23-letni snookerzysta rozegrał w tym turnieju parę zaciętych pojedynków, między innymi w 2. rundzie odprawił z kwitkiem rodaka Marcina Nitschkego 4:2, ale finał przyniósł tyle emocji, ile wszystkiego mecze z jego udziałem w ciągu całego tygodnia.

Wyszedł z opresji

W meczu do pięciu wygranych partii ze starszym o 20 lat Anglikiem Filipiak prowadził już 3:1. Był dwa frejmy od tytułu, ale zaczął tracić grunt pod nogami. Lilley doprowadził do wyrównania 3:3, po czym wygrał siódmą partię. Będąc już pod ścianą, tym razem to Polak odrobił straty na 4:4, jednak w decydującej partii na powrót warunki dyktował Anglik.
Podejściem w wysokości 51 punktów Lilley ustawił sobie partię finałową, ale Filipiak ani myślał się poddawać. Wchodząc na bile kolorowe, 23-letni Polak wypracował 10-punktową przewagę, co oznaczało, że potrzebuje jeszcze czterech wbić. Kolejno wpadające do kieszeni bila żółta, zielona, brązowa i niebieska załatwiły sprawę. Anglik podziękował za dalszą grę, a Filipiak mógł świętować sukces.
Mistrzostwa Europy federacji EBSA to turniej amatorski, choć będący furtką do grona zawodowców. Mistrz świata dostaje bowiem dziką kartę do main touru, i to na dwa pełne sezony, a to większa wartość niż tytuł sam w sobie.
Szlaki Filipiakowi przetarli między innymi byli mistrzowie Europy amatorów jak Mark Allen czy Luca Brecel, którzy dziś regularnie przewijają się w drabinkach zawodowych turniejów.

Drugie podejście

Dla Filipiaka będzie to drugie podejście do main touru. Po raz pierwszy przepustkę do występów z profesjonalistami wywalczył sobie jako 15-letni podlotek, w 2011 roku zdobywając na Malcie tytuł mistrza świata do lat 21. Tamta dzika karta obowiązywała jednak tylko przez jeden sezon, w czasie którego Filipiak nie zdołał wygrać żadnego meczu. Potem jego kariera znalazła się na zakręcie, ale wygląda na to, że po latach wraca na właściwe tory.
W przyszłym sezonie w gronie zawodowców będzie dwóch snookerzystów z Polski. Obecnie status profesjonalisty ma Adam Stefanów, który w zeszłym roku tak jak Filipiak wywalczył sobie dziką kartę na dwa lata dzięki znakomitemu występowi w amatorskich mistrzostwach świata. Kilka tygodni temu Stefanów rozprawił się z byłym mistrzem świata, ale już zawodowców, Shaunem Murphym.
Autor: łup / Źródło: Eurosport
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama