Judd Trump - Yan Bingtao: wynik i relacja - Finał Players Championship

Obaj snookerzyści mierzyli się ze sobą już po raz piąty. Trump rozstrzygnął na swoją korzyść wszystkie te pojedynki. W niedzielę Bingtao wygrał jednak więcej frejmów, niż we wszystkich poprzednich konfrontacjach z utytułowanym Anglikiem. W czterech ostatnich meczach zwyciężył w zaledwie trzech partiach.

Trump już w trakcie sesji popołudniowej wypracował sobie solidną zaliczkę. Po ośmiu partiach prowadził 6-2, a jego przewaga mogła być jeszcze bardziej okazała, gdyby nie prosty błąd popełniony w ostatnim frejmie tej części meczu. Anglik nie skontrolował białej bili i posłał ją do kieszeni. Bingtao wykorzystał okazję, przedłużając swoje nadzieje na końcowy sukces.

20-latek, który w drodze do wielkiego finału wyeliminował trzech rodaków Trumpa (Kyrena Wilsona, Joe Perry'ego i Shauna Murphy'ego), dobrze rozpoczął sesję wieczorną. W pierwszej partii po przerwie nie pozwolił swojemu przeciwnikowi na wbicie choćby jednej bili, a sam popisał się brejkiem 77-punktowym. Chińczyk rozstrzygnął na swoją korzyść również następnego frejma i w całym meczu przegrywał z utytułowanym rywalem już tylko 4-6.

Z czasem aktualny mistrz świata wrócił jednak do swojego rytmu gry i w kolejnej odsłonie zaliczył 108 punktów w jednym podejściu. Była to jego druga setka w niedzielnym spotkaniu. Od tego momentu nie oddał już inicjatywy aż do samego końca meczu. Trump wygrał trzy kolejne partie i całe spotkanie 10-4.

Lider światowego rankingu sięgnął już po swój piąty tytuł w trwającym sezonie. Triumfy odnosił w International Championship, World Open, Northern Ireland Open oraz German Masters. Wyrównał tym samym rekord wygranych turniejów rankingowych w jednym sezonie należący do Stephena Hendry'ego, Ding Junhuia, Marka Selby'ego i Ronniego O'Sullivana.

- Wygranie piątego tytułu rankingowego i zrównanie się z najlepszymi to niesamowite uczucie. Jestem z tego bardzo dumny. Za mną wspaniałe dwa lata, podczas których zdobyłem wiele trofeów - powiedział Anglik po niedzielnym finale.

- To był znakomity tydzień. Nie wiedziałem czego mogę się tu spodziewać, ale publiczność była fantastyczna. Yan wywierał na mnie dużą presję. Jego wszechstronna gra jest świetna, biorąc pod uwagę jego młody wiek, więc jestem pewien, że w przyszłości wygra jeszcze wiele turniejów. Już spisuje się lepiej niż ja w jego wieku - dodał.

Trump może jeszcze poprawić to osiągnięcie i zostać samodzielnym liderem. Do końca trwających rozgrywek pozostały bowiem jeszcze trzy turnieje rankingowe, a Anglik z pewnością będzie w nich jednym z głównych faworytów.

Dla Bingtao był to drugi finał w bieżącym sezonie. W pierwszym pokonał Marka Joyce'a, sięgając po zwycięstwo w Riga Masters. W niedzielę za drugie miejsce zarobił jednak tyle samo, ile zainkasował za triumf na Łotwie, czyli 50 tysięcy funtów.

Autor: jac / Źródło: eurosport.pl