European Masters: Antoni Kowalski i Mark Williams wyeliminowani w drugiej rundzie - snooker

45-letni Williams będzie chciał szybko zapomnieć swój ostatni występ w Milton Keynes. W konfrontacji z o 21 lat młodszym Devlinem po pięciu frejmach przegrywał już 1:4. Co prawda w dalszej części meczu utytułowany Walijczyk zdołał odrobić straty i wyrównać stan rywalizacji, jednak w decydującej dziewiątej partii (mecze rozgrywane do pięciu wygranych) fantastycznym podejściem przy stole popisał się rozpoczynający karierę wśród profesjonalistów Devlin. Przy wyniku 4:4 Anglik zaliczył brejka w wysokości 102 punktów, nie dając faworytowi szans na odwrócenie losów meczu.

- Nie ma lepszej chwili na wbicie setki niż decydujący frejm przeciwko zawodnikowi tej klasy. To było niesamowite - cieszył się po zakończeniu spotkania Devlin.

- Przy stanie 4:1 zdawałem sobie sprawę z tego, że jeszcze nie wszystko rozstrzygnięte. Tacy przeciwnicy potrafią wygrywać partie, nawet jeśli nie popełniasz wielu błędów, więc spodziewałem się tego powrotu - dodał zwycięzca.

W gorszym nastroju czwartkową rywalizację zakończył niestety Antoni Kowalski. Jedyny Polak, który przedarł się do drugiej rundy European Masters, musiał uznać w niej wyższość 37-letniego Forda.

Anglik już po sześciu partiach był o krok od awansu, prowadząc 4:2. Zaledwie 16-letni zielonogórzanin w dwóch kolejnych frejmach odrobił jednak straty i o wszystkim zdecydowała dziewiąta partia. W tej górę wzięło doświadczenie. Ford zaliczył brejka wynoszącego 77 punktów, pieczętując swoją wygraną.

Już po pierwszej rundzie udział w turnieju zakończył inny z reprezentantów Polski Kacper Filipiak. We wtorek nie sprostał on Anglikowi Peterowi Linesowi, przegrywając 1:5.

Autor: jac/łup / Źródło: Eurosport.pl, BBC Sport