English Open 2019. Finał - Mark Selby pokonał Davida Gilberta

Katu spod topora Selby uciekł w półfinale. Przegrywał bowiem 3:5 z Markiem Allenem, a rywal był o jedno wbicie od wygranej. Nie trafił jednak czerwonej i losy meczu się odwróciły. Znany z niezwykłej odporności psychicznej Anglik zwyciężył 6:5.

Na finał z Gilbertem wyszedł na pełnym luzie. Dominował od początku do końca. W pierwszych czterech frejmach wyraźnie przestraszony przeciwnik zaliczył tylko… 14 punktów, co jest wynikiem wręcz kompromitującym na tym poziomie. Gilbert wygrał pierwszą partię dopiero przy stanie 0:5. Po pierwszej sesji było aż 7:1 dla faworyta.

W wieczornej części pojedynku snookerzyści rozegrali tylko dwa frejmy. Wygrał je Selby, w ostatnim zdobył 101 punktów i w pięknym stylu sięgnął po tytuł, pierwszy po ponad roku przerwy.

- Zagrać na takim poziomie i to jeszcze w finale... Fantastyczna sprawa. Nie sądzę, że mogłem zrobić coś więcej – ocenił swoją postawę.

W pomeczowym studio obecny był Ronnie O'Sullivan, który zachwycał się świetnym występem zwycięzcy. - To najlepszy popis gry, jaki widziałem w tym roku - skomentował.

Autor: Kaszaj / Źródło: Eurosport