Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Najlepszy konkurs polskich skoczków w sezonie. Zapachniało nawet podium

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 21/01/2024, 18:10 GMT+1

Sześciu polskich skoczków zdobyło punkty Pucharu Świata w Zakopanem. Najlepszy z nich był 11. Aleksander Zniszczoł, który w połowie konkursu liczyć mógł nawet na podium. Wygrał Stefan Kraft.

Skok Zniszczoła w 1. serii konkursu w Zakopanem

Do konkursu na Wielkiej Krokwi przystąpiło aż ośmiu Biało-Czerwonych: Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Piotr Żyła, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł oraz Maciej Kot, Andrzej Stękała i Klemens Murańka, którzy wystartowali w kwalifikacjach jako zawodnicy z polskiej grupy narodowej. To największa liczba Polaków w konkursie PŚ w tym sezonie.

Kapitalny poziom konkursu i genialny Zniszczoł

Zmagania otworzył Stękała, który mógł być z siebie umiarkowanie zadowolony. 126,5 m dawało - niespełnione ostatecznie - nadzieje na awans do finału. Jeszcze dalej - 130 m - skoczył Murańka, a Kot dołożył kolejne 3,5 m. Grupa narodowa zaprezentowała się zatem imponująco, ale do finału wskoczył tylko ten ostatni.
picture

Skok Kota w 1. serii konkursu w Zakopanem

W początkowej fazie konkursu zaimponował szczególnie Stefan Embacher. Austriak, który ledwie kilka dni temu wszedł w pełnoletność, huknął aż 142,5 m i ledwo zdołał tę próbę wylądować. Młokos oczywiście prowadził. Blisko wyprzedzenia go był Wąsek (137,5 m), a dokonał tego wreszcie Zniszczoł, który w kapitalnym stylu uzyskał 141,5 m. Ten konkurs układał się dla Polaków znakomicie, a sędziowie byli zmuszeni do skrócenia rozbiegu.
picture

Skok Wąska w 1. serii konkursu w Zakopanem

picture

Skok Zniszczoła w 1. serii konkursu w Zakopanem

Aż takich fajerwerków nie było w skoku Stocha. Pięciokrotny zwycięzca z Zakopanem uzyskał 132,5 m i musiał trochę poczekać, czy wystarczy to do awansu do drugiej serii. Takiego problemu nie miał Kubacki (135 m). On miał pewność od razu.
picture

Skok Stocha w 1. serii konkursu w Zakopanem

Polskich kibiców rozczarowanie spotkało po skoku Żyły. 128,5 m przy genialnym poziomie konkursu nie mogło imponować. Szczęście polegało na tym, że i on zdołał wywalczyć sobie miejsce w finale. Kapitalną wiadomością było to, że prowadzenia wciąż nie oddał Zniszczoł.
picture

Skok Kubackiego w 1. serii konkursu w Zakopanem

Polaka na czele zmienił dopiero Anże Laniszek, który pofrunął 137,5 m.
Na półmetku prowadził genialny tej zimy lider Pucharu Świata Stefan Kraft. Austriak nie skoczył wcale najdalej (137 m), ale miał zdecydowanie najgorsze warunki. Tuż za nim plasował się jego rodak Jan Hoerl, a podium zamykał Laniszek. Tuż za tą trójką znalazł się rewelacyjny Zniszczoł. Zapachniało jego najlepszym startem w karierze (dotąd to szóste miejsce), ale też pierwszym polskim podium tej zimy.
Do finału awansowało łącznie sześciu Biało-Czerwonych, co jest najlepszym wynikiem w sezonie. 13. był Wąsek, 15. Kubacki, 20. Stoch, 27. Kot i 29. Żyła.

Zniszczoł bez podium

Początek serii finałowej to skoki Żyły (130 m) i Kota (130,5 m). Obaj swoje lokaty utrzymali.
picture

Skok Piotra Żyły w 2. serii konkursu w Zakopanem

Świetnie w drugiej próbie wypadł Stoch - skoczył 137,5 m i był liderem.
picture

Skok Stocha w 2. serii konkursu w Zakopanem

Wrzawa po raz kolejny podniosła się, kiedy w powietrzu był Kubacki. On też poleciał daleko, dokładnie na 137. metr. Niedosyt mógł czuć Wąsek. 24-latek z Cieszyna skoczył 130 m i po swojej próbie był dopiero dziesiąty. Pozostało czekać na Zniszczoła.
picture

Skok Wąska w 2. serii konkursu w Zakopanem

Polski bohater dnia tym razem nie wypadł najlepiej. Lądował na 128,5 m i zaliczył zjazd w klasyfikacji. Aż do drugiej dziesiątki.
picture

Skok Zniszczoła w 2. serii konkursu w Zakopanem

Zawody wygrał Kraft przed Wellingerem i Laniskiem.
picture

Stefan Kraft wygrał konkurs indywidualny w Zakopanem

Wyniki konkursu w Zakopanem
Miejsca Polaków to: 11. Zniszczoł, 12. Kubacki, 17. Stoch, 22. Wąsek, 27. Kot, 29. Żyła.
W cyklu PolSKI Turniej triumfowali Austriacy, którzy na ostatniej prostej wyprzedzili Słoweńców.
(pqv/po)
Powiązane tematy
Udostępnij