Skoki narciarskie: Puchar Świata Wisła. Kamil Stoch, Maciej Kot i Piotr Żyła nie awansowali w sobotę do 2. serii

Sobotni konkurs w Wiśle Kamil Stoch zakończył na 33., Maciej Kot na 34., a Piotr Żyła na 35. miejscu. Zwłaszcza w przypadku dwóch wielkich mistrzów były to wyniki znacząco poniżej oczekiwań i przecież dużych możliwości wszystkich panów.

Skok Stocha z 1. serii sobotniego konkursu PŚ w Wiśle

Źródło wideo: Eurosport

Choć Stoch już od dłuższego czasu nie lata tak, jak w czasach swojej świetności, to jednak w przypadku Żyły nadzieje na coś wielkiego momentalnie się odrodziły.
Wiślanin na swojej skoczni poleciał świetnie w piątkowych kwalifikacjach i w pierwszym występie po kontuzji zajął wysokie, siódme miejsce.

picture

Skok Żyły z kwalifikacji do sobotniego konkursu PŚ w Wiśle

Źródło wideo: Eurosport


Najlepszy z polaków w piątek, najgorszy w sobotę

Niestety tej jakości i energii nie udało się powtórzyć dzień później, już podczas walki o punkty. Bez większej wiary i błysku "Wewiór" pofrunął 119 metrów i okazał się - uwaga - najgorszym z Polaków tego dnia.
Kot poleciał pół metra dalej, lecz po jego kiepskich występach w inauguracyjny weekend w Ruce tak przeciętny skok na obiekcie im. Adama Małysza nie był żadną sensacją.

picture

Skok Żyły z 1. serii sobotniego konkursu PŚ w Wiśle

Źródło wideo: Eurosport


Zadecydowały detale

Czy w przypadku Stocha 33. miejsce po locie na odległość 120,5 metra należy traktować jako niespodziankę? Na podstawie jego statusu w skokach jak najbardziej, ale forma z ostatnich lat znacząco zmienia tu perspektywę.
"Rakiecie z Zębu" zabrakło do 30. miejsca i Naokiego Nakamury zaledwie 0,6 punktu. W skokach to często właśnie detale są kluczowe. Niestety w sobotę w Wiśle Stoch przekonał się o tym na własnej skórze. Pół metra dalsza próba dałaby mu awans.
picture

Skok Stocha z 1. serii sobotniego konkursu PŚ w Wiśle

Źródło wideo: Eurosport

W sobotę najlepszy okazał się Daniel Tschofenig. Austriak to pierwszy zwycięzca zawodów tej rangi urodzony w XXI wieku. Prowadzenie w klasyfikacji generalnej zachował Niemiec Pius Paschke. Wśród Polaków najwyżej uplasował się Paweł Wąsek, który ukończył zawody na 11. miejscu.
(MB)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama