Kubacki i Żyła zadowoleni ze zmian w Wiśle. W sobotę powalczą w duecie
📝Eurosport
Akt. 13/01/2024, 14:43 GMT+1
Piotr Żyła i Dawid Kubacki w piątek najlepiej z Polaków zaprezentowali się w kwalifikacjach w Wiśle, dzięki czemu to oni powalczą w sobotnim konkursie duetów. Obaj zawodnicy pochwalili zmiany na skoczni im. Adama Małysza, zwracając uwagę na to, że teraz pozwala ona bardziej rozwinąć skrzydła. Konkurs duetów w sobotę o 16 w Eurosporcie 1 i Eurosporcie Extra w Playerze.
Żyła zajął 12. miejsce w kwalifikacjach do niedzielnego konkursu indywidualnego Pucharu Świata, a Kubacki uplasował się o jedną pozycję niżej, tracąc 0,1 punktu do rodaka. Piątkowe zmagania wygrał Słoweniec Anże Laniszek.
"Tę skocznię da się lubić"
Skoczkowie w piątek rywalizowali w Wiśle Malince pierwszy raz po przebudowie obiektu. Zarówno Żyła, jak i Kubacki byli zadowoleni z efektów modernizacji.
- Skocznia rzeczywiście się zmieniła. Na rozbiegu nie czuje się aż tak dużych różnic, ale już na dole ten spad jest wydłużony, leci się niżej. Na oko wydaje się, że tutaj dużo dłuższe skoki teraz będą możliwe do wylądowania bez problemu. Na pewno tę skocznię teraz da się bardziej lubić, ale z sentymentu chyba dalej będę mówił, że jej nie lubię - ocenił z uśmiechem Kubacki po kwalifikacjach.
Ostatnio w Turnieju Czterech Skoczni zaprezentował się poniżej oczekiwań, ale PolSKI Turniej daje nowe nadzieje.
- Najważniejsze, że jest progres. Czy on jest wyraźny, czy nie, trudno mi ocenić. Czuję, że to jest lepsze skakanie, ale czuję też, że to nie jest jeszcze to, co miałoby być - zaznaczył reprezentant Polski.
- Jakbym sobie myślał, że tutaj się przełamię, bo będą polscy kibice i będzie fajnie, to by się na pewno nie przełamało, bo bym nic nie zrobił w tym kierunku - dodał Kubacki, podkreślając, że chce czerpać energię od publiczności, ale musi też wykonać swoją pracę.
Żyła złapał czucie
Żyła, który był od niego minimalnie lepszy w piątek, również pozytywnie ocenił zmiany w Wiśle.
- Skocznia jest trochę inna, ale można powiedzieć, że zmieniła się na lepsze. Można dalej skakać i nie ma takiej dziury na spadzie. Taka lotna się bardziej zrobiła. Myślę, że można zdecydowanie dużo dalej skakać niż na starej - stwierdził najlepszy z Biało-Czerwonych w kwalifikacjach.
- Skoki były dość stabilne jak na mnie. Zrobiłem swoją robotę i jestem zadowolony z tego dnia. Złapałem fajne czucie i po prostu trzeba pracować dalej - dodał Żyła.
W sobotę rywalizacja indywidualna ustąpi miejsca duetom. Skoczkowie będą walczyć o punkty do klasyfikacji polskiego minicyklu.
- Ustalenia były takie, że skacze dwóch najlepszych, chyba że będzie blisko, to wtedy trenerzy będą wybierać - wyjaśnił strategię doboru zawodników na sobotni konkurs Kubacki.
Wspólnie z Żyłą postara się poprawić dorobek reprezentacji Polski, która po pierwszej odsłonie turnieju plasuje się na szóstym miejscu. W zestawieniu prowadzą Słoweńcy.
(jac/łup)
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama