Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

"Wąsek chory". Ostatni raport trenera Polaków przed skokami w Willingen

Eurosport
📝Eurosport

02/02/2024, 14:18 GMT+1

- Nasi skoczkowie nadal są głodni - powiedział Eurosportowi tuż przed początkiem rywalizacji w Pucharze Świata w Willingen trener Polaków Thomas Thurnbichler. Austriak wyjawił też, że w piątkowych kwalifikacjach nie zobaczymy Pawła Wąska, który walczy z chorobą.

Thomas Thurnbichler o formie polskich skoczków przed kwalifikacjami do konkursu w Willingen

Trener polskiej kadry postawił na tych samych zawodników, którzy w dniach 26-28 stycznia startowali w mistrzostwach świata w lotach narciarskich w Bad Mitterndorf, czyli Dawid Kubackiego, Piotra Żyłę, Kamila Stocha, Pawła Wąska i Aleksandra Zniszczoła. Na skoczni Kulm najlepiej z Biało-Czerwonych wypadł Żyła, którzy zajął szóste miejsce w konkursie indywidualnym. Pogoda płatała w nim figle. Z powodu dużego wiatru nie odbyły się cztery, a trzy serie.
- Jesteśmy w Willingen. Tu zawsze jest wietrznie, tak było w poprzednich latach. Na razie nie było jasnego komunikatu od Komitetu Organizacyjnego i Jury na temat sytuacji wietrznej. Powiedziano, że spodziewamy się wiatru i musimy zachować elastyczność, więc może to być trudne. Kierunek wiatru jest zza wzgórza pokrytego lasem. Zobaczymy jak będzie, nie potrafię przewidzieć przyszłości - powiedział Kacprowi Merkowi Thurnbichler.

Thurnbichler: podoba im się ta skocznia

Austriak stwierdził, że przejście z mamuciej skoczni Kulm do Willingen może być dla naszych reprezentantów łatwiejsze. W końcu Muehlenkopfschanze jest największą dużą skocznią świata. Możliwe są na niej skoki w okolicach 150 metrów. - Byłoby inaczej, gdybyśmy pojechali teraz na przykład do Lahti. Spodziewam się, że szczególnie Piotrek, Karmil i Olek pokażą tu naprawdę dobre skoki. Świetnie latali na skoczni Kulm i ta skocznia też im się podoba - podkreślił.
Skocznia w Willingen
Odniósł się też do niedawnych słów lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Stefana Krafta, który stwierdził, że jest "całkowicie wyczerpany". Jak pod kątem zmęczeniowym wygląda sytuacja w naszym zespole?
- Myślę, że to całkowicie normalne w procesie trwającym cały sezon, że zaczynasz się już męczyć. Trochę widzę też to u trenerów. Mieliśmy mnóstwo rzeczy do zrobienia, ale przynajmniej nie musieliśmy występować. Widzę, że niektórzy z naszych skoczków osiągnęli już szczyt fizycznej formy. Kamil najlepsze wyniki testów miał na początku sezonu, jest więc naprawdę w dobrej kondycji fizycznej. Dawid powoli wraca do zdrowia po wszystkich chorobach, miał teraz kilka dni odpoczynku. Pawłowi też daliśmy odpocząć, ale on jest obecnie chory, więc nie należy spodziewać się, że dzisiaj skoczy. Prawdopodobnie zobaczymy go w niedzielę. Piotrek jest w dobrej formie, Olek także - przekazał Austriak.
Chorobę Wąska potwierdził potem oficjalnie PZN.
- Myślę, że różnica polega również na tym, że nasi skoczkowie nadal są głodni. Inni mieli podobnie jak my w poprzednim sezonie, kiedy dużo wygrywaliśmy na początku. Wtedy łatwiej jest się zmęczyć, ponieważ powoli zaczynasz tracić motywację - zakończył Thurnbichler.
picture

Thomas Thurnbichler o formie polskich skoczków przed kwalifikacjami do konkursu w Willingen

Rywalizacja w Willingen zaczyna się oficjalnymi treningami. Te startują w piątek już o godzinie 14. Kwalifikacje do sobotniego konkursu indywidualnego zaplanowano na 16.45. Transmisja w Eurosporcie 1 i Eurosporcie Extra w Playerze. Wyniki na żywo i relacja live w eurosport.pl.
Program zawodów w Willingen:

2 lutego, piątek
16.45 - kwalifikacje >>> RELACJA

3 lutego, sobota
14.45 - seria próbna
16.00 - pierwsza seria konkursowa

4 lutego, niedziela
14.30 - kwalifikacje
16.10 - pierwsza seria konkursowa
(lukl)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama