Raw Air 2024, Vikersund. Stefan Kraft zwycięzcą pierwszego niedzielnego konkursu. Ma Kryształową Kulę.
Akt. 17/03/2024, 12:57 GMT+1
Intensywna niedziela skoczków rozpoczęła się od jednoseryjnego konkursu w Vikersund. Najlepiej z Polaków spisał się Aleksander Zniszczoł, który zajął 10. miejsce. Wygrał fenomenalny Stefan Kraft. On już jest pewny zdobycia Kryształowej Kuli. O godzinie 15.30 rozpocznie się trzyseryjny finał Raw Air.
W sobotę konkurs miał się planowo rozpocząć o godzinie 16. Jednak porywisty wiatr oraz deszcz ze śniegiem sprawiły, że jury miało twardy orzech do zgryzienia. Po godzinie 17 podjęto decyzję, że zawody odbędą się, ale w niedzielę i tylko jedna seria z udziałem 40 zawodników.
Niedzielne zmagania również rozpoczęły się z lekkim opóźnieniem. Kawałek wiązania przedskoczka odczepił się i został na skoczni. Po kilku minutach poszukiwania udało się wystartować.
Pierwszy konkurs w Vikersund. Polacy nie zaskoczyli
Zanim na Vikersundbakke zaprezentowali się Polacy do akcji wkroczył 51-letni Noriaki Kasai, który uzyskał 212 metrów i zawstydził kilku młodszych kolegów. Po chwili jednak jeszcze dalej (230 m) poleciał Norweg Benjamin Oestvold i w efekcie obniżono rozbieg na 13. belkę.
Pierwszy z Biało-Czerwonych zaprezentował się Kamil Stoch, ale o zachwytach nie mogło być mowy. Uzyskał tylko 208 metrów. Rozczarowanie? Biorąc pod uwagę nazwisko, na pewno tak, ale po wynikach w tym sezonie trudno było się spodziewać czegoś więcej.
Chwilę później na skoczni pojawił się Dawid Kubacki. Spisał się fatalnie, bo inaczej nie można nazwać skoku na 170,5 metra.
Trzeci z naszych był Piotr Żyła. 200 metrów, a zatem bez rewelacji.
W końcu przyszedł czas na Aleksandra Zniszczoła, jedynego zawodnika z polskiej kadry, który dawał nadzieje na dobry wynik po prologu. Piątkową rywalizację zakończył na piątym miejscu, ale w niedzielę nie było tak dobrze. 219,5 metra to wynik poniżej oczekiwań. Małym usprawiedliwieniem jest fakt, że skakał z 12. belki. Po swojej próbie był czwarty.
Dalekie loty
Inni skakali dalej. Dobrze spisali się Norweg Halvor Egner Granerud (232,5 m) i Słoweniec Domen Prec (236,5), a znakomicie Austriak Daniel Huber (247,5 m), który przeskoczył obiekt. Po jego próbie sędziowie ponownie obniżyli belkę, tym razem na 11.
Wydawało się, że finałowa trójka nie ulegnie już zmianie. Jednak na skoczni pojawił się Stefan Kraft, który – już skacząc z belki 10. – uzyskał 244,5 metra i wygrał zawody. Tym samym zapewnił sobie również Kryształową Kulę, swoją trzecią w karierze.
Miejsca Polaków: Aleksander Zniszczoł – 10., Kamil Stoch 23., Piotr Żyła 25., Dawid Kubacki 38.
Z Polaków w konkursie finałowym Raw Air, który planowo powinien się rozpocząć o 15.30, wystąpi wspomniana wyżej czwórka. Odbędą się trzy serie: w pierwszej wystąpi 30 najlepszych zawodników w klasyfikacji Raw Air, w drugiej 20 skoczków, a w rundzie finałowej najlepsza dziesiątka. Transmisja w TVN, Eurosporcie 1 i Eurosporcie Extra w Playerze.
PO/twis
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama