Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Mamut przerósł Stocha. "Nie wiem, czy mu się to kiedyś zdarzyło"

Jacek Cychol

Akt. 17/03/2024, 17:33 GMT+1

Kamil Stoch zanotował koszmarny występ w drugim niedzielnym konkursie Pucharu Świata na mamuciej skoczni w Vikersund. Polak, który w przeszłości przekraczał już granicę 250 metrów, tym razem osiągnął ich zaledwie 105. Był to zdecydowanie najgorszy rezultat w całej stawce, który zamknął mu drogę do drugiej serii.

Lot Stocha z 1. serii niedzielnego konkursu w Vikersund

Stoch z pewnością nie tak wyobrażał sobie finał rywalizacji Raw Air w tym sezonie. W przeszłości dwukrotnie triumfował w klasyfikacji generalnej tej imprezy i choć w tej edycji nikt nie oczekiwał powtórzenia takiego sukcesu, to trudno było przewidzieć również takie zakończenie.

Stoch ostatni w drugim konkursie w Vikersund

Trzykrotny mistrz olimpijski jeszcze tego samego dnia przed południem w pierwszym, jednoseryjnym konkursie w Vikersund, doleciał do 208. metra, zajmując 23. miejsce. Natomiast rekord jego kariery to aż 251,5 metra z Planicy.
picture

Lot Stocha z przełożonego konkursu w Vikersund

Zdecydowanie gorzej dla Biało-Czerwonych rozpoczęły się drugie niedzielne zawody na mamuciej skoczni w Norwegii. Najpierw rozczarował Dawid Kubacki, osiągając zaledwie 146 metrów. Chwilę później okazało się jednak, że i tak była to imponująca odległość w porównaniu do Stocha.
36-letni Polak musiał trochę naczekać się na belce przez problemy z wiatrem, lecz trudno tłumaczyć tym jego rezultat - 105 metrów na skoczni o rozmiarze 240.
picture

Lot Stocha z 1. serii niedzielnego konkursu w Vikersund

- Nie wiem, czy kiedykolwiek Kamilowi zdarzyło się w karierze wylądować na 105. metrze na wielkim obiekcie do lotów narciarskich - zastanawiał się komentujący konkurs Marek Rudziński.
Uśrednione pomiary wiatru nie uzasadniały tak krótkiego lotu, choć nie zawsze oddają one realną sytuację. Stoch zamknął stawkę w pierwszej serii zawodów, tracąc aż 24,9 punktu do przedostatniego Mariusa Lindvika (125 m). Trzeci od końca Kubacki miał łączną notę lepszą o 53,2 pkt.
Obok nich również Piotr Żyła nie zdołał awansować do drugiej serii zawodów, kończąc na 26. miejscu (184,5 m). Dalej przeszła tylko czołowa dwudziestka. Honor Polaków ratował Aleksander Zniszczoł, bijąc rekord życiowy lotem na 243 metry.
(jac/TG)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij