Świetne wieści dla Biało-Czerwonych. Polski Turniej w kalendarzu Pucharu Świata

Proponowany kalendarz światowe władze ogłosiły już w kwietniu, ale został on zatwierdzony dopiero podczas majowego spotkania komisji FIS. Choć są pewne nowości, to obyło się bez większych zaskoczeń względem dyskutowanego wcześniej terminarza.

Cykl - podobnie jak w przypadku wielu poprzednich sezonów - ruszy w fińskiej Ruce (25 oraz 26 listopada). Później najlepsi zawodnicy świata wystartują kolejno w Lillehammer, Klingenthal, Engelbergu, a na przełomie 2023 i 2024 roku tradycyjnie wezmą udział w Turnieju Czterech Skoczni.

Po TCS - po raz pierwszy w historii - odbędzie się tak zwany Polski Turniej składający się z konkursu duetów oraz indywidualnych zmagań w Wiśle (13 oraz 14 stycznia), zawodów indywidualnych w Szczyrku (17 stycznia), a także drużynowej i indywidualnej rywalizacji w Zakopanem (20 oraz 21 stycznia).

Styczeń zamkną mistrzostwa świata w lotach narciarskich, które zostaną rozegrane w austriackim Bad Mitterndorf. Po ich zakończeniu skoczków czekają podróże kolejno do Willingen, Lake Placid, Sapporo, Oberstdorfu, Lahti, Oslo, Trondheim, Vikersund, a cykl standardowo zakończy się na mamucim obiekcie w Planicy (22-24 marca).

Kryształowej Kuli za triumf w sezonie 2022/2023 będzie bronił Halvor Egner Granerud. W klasyfikacji generalnej Norweg wyprzedził Austriaka Stefana Krafta oraz Słoweńca Anże Laniszka. Najlepszy z Polaków - Dawid Kubacki - był czwarty. Nowotarżanin mógł być wyżej, ale przedwcześnie zakończył starty z powodu poważnych problemów zdrowotnych żony Marty.