Skoki narciarskie Ruka 2025. Jaka sytuacja pogodowa przed piątkowymi kwalifikacjami? Reporter Eurosportu uspokaja
Na takie wiadomości czekali wszyscy fani skoków narciarskich. Mimo niekorzystnych prognoz piątkowe kwalifikacje w Ruce wydają się niezagrożone. - Na razie nie dzieje się nic, co byłoby jakkolwiek wyjątkowe - przekazał obecny na miejsu reporter Eurosportu Kacper Merk.
Rekord skoczni Halvora Egnera Graneruda w Ruce
Źródło wideo: Eurosport
Ruka jest trzecim przystankiem nowego sezonu Pucharu Świata po norweskim Lillehammer i szwedzkim Falun. W Finlandii zaplanowano trzy dni skakania - w piątek kwalifikacje, w sobotę konkurs indywidualny, a w niedzielę i kwalifikacje, i konkurs.
W przededniu startu rywalizacji z ośrodka Rukatunturi nadeszły niepokojące prognozy. Wynikało z nich, że problemy pogodowe mogą towarzyszyć skoczkom przez cały weekend, a najgorszy ma być właśnie piątek. Przewidywano podmuchy wiatru dochodzące nawet do 14 m/s.
Kacper Merk: to jest coroczna historia
Szczęśliwie kilka godzin przed planowanym startem kwalifikacji (godzina 17.15) uspokajające informacje przekazał obecny na miejscu Kacper Merk.
- Nie widzę powodów, dla których dzisiejsze skoki miałyby się nie odbyć. Wieje mocno, tak, jak za każdym razem w Ruce. Na razie nie dzieje się jednak nic, co byłoby jakkolwiek wyjątkowe. To jest po prostu coroczna historia na tej skoczni - przekazał nam reporter Eurosportu.
Potwierdzeniem tych słów jest fakt, że od rana na skoczni trwają zmagania kombinatorów norweskich, którzy o godzinie 10.30 odbyli serię prowizoryczną, a o 12.15 przystąpili do konkursu.
Plan skoczków zakłada oficjalny trening o 14.45 i kwalifikacje o 17.15. Studio w Eurosporcie 1 i HBO Max od godz. 16.45. Wyniki i relacja na żywo w serwisie eurosport.pl.
- Oczywiście mogą przyjść jakieś podmuchy, tego nigdy nie wiemy, ale w tej chwili wszystko jest normalnie - mówił Kacper Merk po godzinie 12.
Sześciu Polaków w stawce
Reprezentacja Polski wystartuje w takim samym składzie jak we wcześniejszych zawodach nowego sezonu. Na belce zasiądą Kamil Stoch, Kacper Tomasiak, Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Paweł Wąsek i Aleksander Zniszczoł. Najwyżej klasyfikowanym z Biało-Czerwonych jest Stoch, który zajmuje 12. miejsce w "generalce". Z kolei debiutujący w elicie 18-latek plasuje się na wysokiej 15. pozycji.
pqv/twis
Powiązane tematy
Reklama
Reklama
/origin-imgresizer.eurosport.com/2024/09/16/image-74c0bcb6-326d-4e4c-92e0-ceb4b2b8fe05-68-310-310.jpeg)