Puchar Świata w skokach: Kamil Stoch z indywidualnym planem treningu. Jest komunikat PZN

Ani jednego miejsca w czołowej dziesiątce zawodów, o podium nie wspominając. Za 36-latkiem jeden z najgorszych sezonów w zawodowej karierze. Dlatego też Stoch, chcąc pozostać konkurencyjnym wobec reszty zawodników, musi reagować.

Stąd nieszablonowy, choć spotykany już w przeszłości w świecie skoków pomysł, aby "Rakiecie z Zębu" w trakcie kolejnego sezonu towarzyszył oddzielny plan przygotowań, poza sztabem Thomasa Thurnbichlera. Według raportów czeskich i polskich mediów wybitny skoczek miałby współpracować indywidualnie z Michalem Doleżalem, trenerem reprezentacji Polski w latach 2019-2022.

I faktycznie rewelacje te nie okazały się dziennikarską kaczką. Potwierdził to już w oficjalnym komunikacie w środę rano Polski Związek Narciarski.

"Kamil Stoch zwrócił się do Polskiego Związku Narciarskiego, iż chciałby organizować swoje przygotowania do sezonu 2024/2025 pod okiem trenera skupiającego się wyłącznie na jego osobie. Polski Związek Narciarski respektuje prośbę Kamila Stocha i zajmie się stworzeniem ramowych warunków dla indywidualnego przygotowania do sezonu" - napisano otwarcie w mediach społecznościowych organizacji.

Na razie w informacji brak jednak konkretów i nazwisk. Wszystko jest bowiem jeszcze w trakcie negocjacji i ustaleń. Na dokładny plan dot. dalszego rozwoju i prowadzenia kariery przez trzykrotnego mistrza Turnieju Czterech Skoczni musimy jeszcze poczekać.

"Rozpatrzenie niniejszego wniosku stanowi gest dobrej woli Polskiego Związku Narciarskiego wobec Kamila, oparty na osiągnięciach sportowca. Zarząd PZN musi jednak szczegółowo omówić tę decyzję, w celu znalezienia najskuteczniejszego rozwiązania. W przyszłym miesiącu związek określi warunki ramowe w porozumieniu ze wszystkimi osobami decyzyjnymi i poinformuje opinię publiczną, gdy warunki zostaną uzgodnione" - poinformowano.