Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Żyła wygrał konkurs w Szczyrku. Wystarczył jeden skok

Eurosport PL

Akt. 06/08/2023, 16:13 GMT+2

Polskie zwycięstwo w Letnim Grand Prix w skokach narciarskich. Niedzielny, jednoseryjny konkurs w Szczyrku wygrał Piotr Żyła przed Władimirem Zografskim i Lucą Rothem. W pierwszej dziesiątce było w sumie czterech Polaków, zaraz za nią kolejny.

Skok Zniszczoła z 1. serii sobotniego konkursu LGP w Szczyrku

Pierwsze zawody z cyklu LGP w Szczyrku przyniosły dużo powodów do radości polskim kibicom, jednak bohaterem dnia bezwzględnie został Władimir Zografski. Mocno związany z Polską Bułgar po pierwszej serii był dziewiąty, ale w finale przypuścił spektakularny atak i w wielkim stylu triumfował na skoczni Skalite.
Miejsca na podium uzupełnili Aleksander Zniszczoł - po raz pierwszy w karierze - oraz Piotr Żyła.
picture

Skok Zniszczoła z 2. serii sobotniego konkursu LGP w Szczyrku

- Moja dyspozycja jest stabilna, jak widać te dwa skoki w konkursie, nie przypaliło mnie, więc jest dobrze - cieszył się Zniszczoł.
W sumie w pierwszej czwórce zawody skończyło aż trzech Polaków - na czwartym miejscu sobotnią rywalizację zakończył Maciej Kot, który po pierwszej serii był nawet pierwszy.
W niedzielę w Szczyrku drugi konkurs, który poprzedziły kwalifikacje. I tu kolejna dobra wiadomość dla polskich kibiców - skokiem na odległość 100,5 metra wygrał je Żyła, wyprzedzając Zografskiego.
Prognozy na niedzielę już od wczoraj nie były optymistyczne, ale konkurs, w strugach deszczu, udało się rozpocząć o czasie.
Na liście startowej pięciu Polaków: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Maciej Kot i Aleksander Zniszczoł.
Jako pierwszy w niedzielnym konkursie zaprezentował się Stoch z numerem 28 na plastronie i zaprezentował się wybornie. 36-letni skoczył uzyskał 101,5 metra i objął prowadzenie w konkursie. Po 30 z 50 skoków w pierwszej serii Stoch w dalszym ciągu był pierwszy.
picture

Sytuacja w pierwszej serii po skokach 30 z 50 zawodników

Foto: Eurosport

W fotelu lidera Stocha próbowali zastąpić Norweg Sindre Ulven Joergensen (potem zdyskwalifikowany) - 104,5 metra - i Dawid Kubacki - 100,5 metra. Obaj przegrali jednak notami - Joergensen o zaledwie 0,2 punktu.
Norweg Fredrik Villumstad (102,5) i Niemiec Luca Roth (104,5). Wszystkich nakrył jednak czapką Żyła, który poleciał aż na 105. metr.
picture

Skok Żyły z 1. serii niedzielnego konkursu LGP w Szczyrku

Na wysokości zadania stanął również Maciej Kot. 98,5 metra z podwójnie obniżonej belki, co przełożyło się na notę na poziomie Stocha. Po pierwszej serii przegrywał z nim zaledwie o 0,2 punktu.
Trzeci w sobotę Zniszczoł uzyskał 102,5 metra i pierwszą serię zakończył w pierwszej piątce.
picture

Skok Zniszczoła z 1. serii niedzielnego konkursu LGP w Szczyrku

Został Zografski. I Bułgar również nie dał rady Żyle. Bułgar skoczył 101,5 metra i stracił do prowadzącego Polaka 6,3 punktu.
Wszyscy Polacy zgłoszeni do zawodów skończyli pierwszą serię w top 11. Na półmetku niedzielnego konkursu Żyła był pierwszy, Zniszczoł piąty, Stoch ósmy, Kot dziewiąty, a Kubacki jedenasty.
Druga seria rozpoczęła się o godzinie 14:05.
Na jej początku ze znakomitej stronie pokazał się Junshiro Kobayashi. Japończyk uzyskał 102 metry i zapewnił sobie miejsce w drugiej dziesiątce na koniec konkursu.
W drugiej serii skoki oddało 14 zawodników, a konkurs z powodu pogarszających się warunków został na parę minut przerwany. - Zaczynają się chyba sprawdzać te prognozy, o których pisano w internetach od paru dni - mówił w Eurosporcie 2 Marek Rudziński, przypominając, że w Szczyrku spodziewano się istnego armagedonu.
Po wznowieniu rywalizacji popisali się Taku Takeuchi i Francesco Cecon, którzy skoczyli odpowiednio 102,5 i 107,5 metra. Tym samym Włoch odebrał Zografskiemu rekord skoczni.
W finale z Polaków jako pierwszy pokazał się walczący o pierwszą dziesiątkę Kubacki, który skoczył 98 metrów, ale to wystarczyło do 2,6 punktu przewagi nad Takeuchim. Na 10 zawodników przed końcem Kubacki liderem.
W Szczyrku przestało padać, ale z kolei zaczęło mocno wiać - konkurs ponownie został przerwany.
Po przerwie skakał między innymi Kot, ale nie obronił miejsca, które zajmował po pierwszej serii. W kapryśnych warunkach skoczył 93 metry.
Gdy do końca zostało osiem skoków, a na belce zasiadł Stoch, konkurs ponownie trzeba było przerwać. Tym razem już na dobre, utrzymując wyniki po pierwszej serii.
picture

Wyniki niedzielnego konkursu w Szczyrku

Foto: Eurosport

dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama