Kamil Stoch i Michal Doleżal znów będą wspólnie pracować
![Eurosport](https://imgresizer.eurosport.com/unsafe/40x40/filters:format(png)/dnl.eurosport.com/sd/img/placeholder/eurosport_logo_1x1.png)
📝Eurosport
Akt. 07/06/2024, 15:52 GMT+2
Kamil Stoch oficjalnie z nowym trenerem. Najbardziej utytułowany polski skoczek będzie współpracować z Michalem Doleżalem. Informację przekazano podczas piątkowej konferencji prasowej w Szczawnicy.
Stoch o planach na przyszły sezon
Doleżal poprowadzi legendarnego zawodnika już po raz drugi. W sezonie 2016/17 był w sztabie kadry jako asystent Stefana Horngachera. Kiedy z końcem cyklu 2018/19 Austriak zdecydował się przejść do reprezentacji Niemiec, Czech przyjął posadę głównego szkoleniowca Biało-Czerwonych. Pełnił tę funkcję do końca sezonu 2021/22.
Stoch z nowym trenerem na własną prośbę
Stoch potrzebował zmian. Z dorobkiem 256 punktów był 26. w klasyfikacji generalnej ostatniego sezonu. Trzykrotny mistrz olimpijski wystąpił do władz PZN, z prezesem Adamem Małyszem, z wnioskiem o indywidualny proces szkoleniowy i pracę z oddzielnym sztabem. W piątek oficjalnie potwierdzono, że na jego czele stanie Doleżal.
Ostatnio czeski szkoleniowiec pracował jako asystent Horngachera w niemieckiej kadrze.
![picture](https://imgresizer.eurosport.com/unsafe/1200x0/filters:format(jpeg)/origin-imgresizer.eurosport.com/2024/06/07/3984049-80856688-2560-1440.jpg)
Kamil Stoch z Adamem Małyszem i MIchalem Doleżalem
Foto: Polska Agencja Prasowa
Chce kończyć na swoich warunkach
W zespole współpracującym ze Stochem znalazł się także Łukasz Kruczek, inny były szkoleniowiec naszej kadry oraz Kacper Skrobot i Łukasz Gębala.
- Chciałem jeszcze spróbować, potrzebowałem zespołu, który skupi się na mnie i na detalach, które musimy poprawić. Jeśli mam kończyć karierę, to na swoich warunkach. Postawiłem wszystko na jedną szalę. Wiedziałem, ze to opcja, która przywróci uśmiech na mojej twarzy. Cieszę się, że to wszystko się ziściło - przyznał w piątek Stoch.
Sezon 2023/24 Pucharu Świata w skokach narciarskich był w wykonaniu Polaków jednym z najsłabszych w ostatnich latach. W klasyfikacji generalnej najwyższe, 19. miejsce zajął Aleksander Zniszczoł, który jako jedyny stał na podium indywidualnych zawodów.
(TG)
PAP, eurosport.pl
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama