Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Antonin Hajek nie żyje. Czeskie media podają nowe informacje o śmierci skoczka

Emil Riisberg

11/03/2023, 07:50 GMT+1

Antonin Hajek nie żyje, oficjalne przyczyny śmierci byłego skoczka narciarskiego nie są znane. Jeden z czeskich dzienników informuje, że do tragedii z udziałem byłego reprezentanta kraju doszło już jakiś czas temu. Podano też, gdzie znaleziono jego ciało.

Foto: Eurosport

Hajek w ostatnich miesiącach uznany był za zaginionego, poszukiwano go od października ubiegłego roku. Wiadomość o tym, że nie żyje przekazała w piątek czeska federacja narciarska. Przyczyn śmierci nie podano.
O zaginięciu Hajka jako pierwsi informowali dziennikarze gazety "Blesk". Jak ustaliła potem policja, trop prowadził do Malezji, gdzie były skoczek udał się na wakacje tuż przed tym, jak ślad po nim zaginął.

"Identyfikacja nie była łatwa"

Czeska gazeta poinformowała w sobotę, że właśnie tam natrafiono na jego ciało. Dokładnie miało zostać ono odnalezione w morzu w okolicach wybrzeża wyspy Langkawi, oddalonej 20 kilometrów od stałego lądu.
Tam od jakiegoś czasu trwały zresztą poszukiwania, co potwierdzało wcześniej czeskie ministerstwo spraw zagranicznych. Według informacji gazety do śmierci doszło już dawno, nawet kilka tygodni temu, jeszcze przed 36. urodzinami Hajka (12 lutego).
- Identyfikacja nie była łatwa, dlatego wszystko zajęło tyle czasu - cytuje swojego informatora czeska gazeta. Jak dodano, przy zmarłym nie znaleziono żadnych dokumentów.
- Malezyjska policja potwierdziła naszej ambasadzie, że ciało osoby odnalezionej niedaleko wyspy Langkawi to zaginiony od dawna obywatel Czech - przekazał z kolei rzecznik ambasady czeskiej ambasady w Malezji.

Mieli się spotkać

Informacja o śmierci Hajka poruszyła jego przyjaciela, innego byłego skoczka, Martina Cikla. - Chociaż zaginął już dawno, cały czas wierzyłem, że albo wróci do Czech, albo zacznie nowe życie tam, w Malezji i wkrótce się odezwie - przyznał Cikl na łamach portalu iDnes.cz.
- Ostatni raz rozmawialiśmy w lutym ubiegłego roku, planowaliśmy spotkać się po sezonie. Niestety tak się nie stało - dodał.
picture

Foto: Eurosport

Rekord wciąż należy do niego

Hajek zapisał się w historii czeskich skoków. W Pucharze Świata wystąpił 111 razy. Był uczestnikiem dwóch mistrzostw świata w skokach i czterech w lotach narciarskich. Reprezentował Czechy na igrzyskach olimpijskich w Vancouver i Soczi.
Najlepszy moment jego kariery przypadł na 2010 rok, kiedy w Planicy pofrunął na 236. metr, ustanawiając rekord Czech. Była to odległość ledwie trzy metry gorsza od ówczesnego rekordu świata. Do dziś jego wyniku nie pobił żaden z Czechów.
Po zakończeniu kariery sportowej w 2015 roku trenował juniorów, a w latach 2018-2022 był szkoleniowcem kolejno kadry narodowej kobiet, a później mężczyzn.
Autor: TG / Źródło: isportblesk.cz, idnes.cz
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama