Upadek Richarda Freitaga w niedzielnym konkursie w Niżnym Tagile

Czołowy skoczek minionego sezonu błąd popełnił po efektownym locie na 129 m. Niemiec przy lądowaniu skrzyżował tyły nart i z dużym impetem poleciał na plecy. Szczęśliwie szybko się otrzepał i był gotowy do startu w rundzie finałowej.

Znalazł się w niej dzięki zapisowi w regulaminie. Zgodnie z nim, jeśli skoczek, który zanotuje upadek, ale w swojej próbie uzyska co najmniej 95 proc. najlepszej odległości w konkursie, zostaje dołączony do grona 30 zawodników uczestniczących w drugiej serii (najdalej poleciał Domen Prevc - 134 m).

Straty Freitaga okazały się nie do odrobienia i mimo udanej drugiej próby, zawody zakończył na 31. miejscu.

Niedzielny skok był kolejną odsłoną nieudanego początku sezonu dla Niemca, który w ubiegłorocznej edycji Pucharu Świata ustąpił tylko Kamilowi Stochowi. Sezon 2018/2019 Freitag rozpoczął od 22. miejsca w Wiśle, a niewiele lepiej było tydzień później w Kuusamo. Najpierw był 21., a drugi konkurs w wietrznym fińskim mieście zakończył na 14. pozycji.

Jeszcze gorzej poszło mu w sobotę w Niżnym Tagile. Freitag uzyskał tylko 117 metrów, co dało mu dopiero 40. miejsce.

Autor: Wojciech Malinowski/pqv / Źródło: Eurosport