Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Turniej Czterech Skoczni Oberstdorf 2019: kwalifikacje - wyniki na żywo i relacja live - Skoki narciarskie

Emil Riisberg

28/12/2019, 14:11 GMT+1

68. Turniej Czterech Skoczni oficjalnie rozpoczęty. W sobotnich kwalifikacjach do pierwszego konkursu imprezy w Oberstdorfie walczyło sześciu Polaków (Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Maciej Kot, Jakub Wolny i Stefan Hula) i wszyscy uzyskali awans. Relację na żywo przeprowadził eurosport.pl.

Foto: Eurosport

I jeszcze próba zwycięzcy sobotnich kwalifikacji Stefana Krafta.
Na koniec oglądamy skoki Polaków.
Pary w jakich wystąpią Polacy: Viktor Polasek - Maciej Kot, Boyd-Clowes - Stoch, Stefan Hula - Jakub Wolny, Michael Hayboeck - Dawid Kubacki i Anders Haare - Piotr Żyła.
Pierwsza trójka kwalifikacji: Stefan Kraft, Junshiro Kobayashi, Stephan Leyhe.
Miejsca Polaków: 9. Żyła, 13. Kubacki, 21.Wolny, 22. Stoch, 23. Kot, 30. Hula.
Dla nas najważniejsze, że sześciu Polaków zakwalifikowało się do konkursu.
Kobayashi też nieźle, ale za krótko. Japończyk osiągnął 133,5 m i kończy kwalifikacje na czwartym miejscu.
Wow, kapitalny skok Krafta! 136 m i prowadzenie! Austriak będzie w tym turnieju bardzo groźny!
Geiger poradził sobie lepiej - 132 m.
Uff, Stoch miał problemy po wyjściu z progu, ale jakoś się z tym uporał. Skoczył 126 m i jest 19.
Tande zdecydowanie gorzej. 116,5 m i Norweg jest jednym z ostatnich, którzy się kwalifikują.
W świetnej formie jest Aschenwald. Austriak, który dominował w treningach tym razem skoczył 127 m i jest siódmy.
Przeciętny skok, tylko 118,5 m Petera Prevca.
Wiatr tym razem wieje z tyłu, a świetny wynik osiągnął Lindvik. 130 m i czwarte miejsce dla Norwega.
Niestety wygląda na to, że znów karty zaczyna rozdawać pogoda...
Tylko 112 m Hubera i to on robi miejsce w konkursie Schlierenzauerowi.
Wiatr bardzo osłabł, więc podnosimy belkę. Na 12. platformę.
Niespokojny lot Dawida Kubackiego, ale odległość się zgadza. 127 m i kolejny Polak wykonał zadanie na dziś wzorowo.
Duże nerwy u Schlierenzauera. Austriak uzyskał tylko 112 m i na razie nie ma awansu!
Tu jeszcze upadek Takeuchiego.
131 m Piotra Żyły i pewny awans! Polak jest obecnie piąty, najwyżej wśród rodaków. To, co najważniejsze to fakt, że wszyscy Biało-Czerwoni mają awans.
Genialny skok Junshiro Kobayashiego na 136,5 m i mamy zmianę lidera.
Była radość, to jest i smutek. Beznadziejny skok Freitaga (112 m) i jego w pierwszej serii nie będzie.
Cieszą się również Niemcy, bo Eisenbichler wskakuje na prowadzenie (134 m).
Pięknie się to układa, bo błysnął też Kot! 127,5 m i mamy na razie w konkursie komplet!
Bardzo ładnie poradził sobie też Hula! 124 m i można już myśleć o konkursie!
Piękny skok Wolnego! Po słabych treningach teraz zagrało wszystko i mamy najlepszą odległość - 135 m! Silnie wiało i Kuba jest dopiero czwarty, ale najważniejsza jest kwalifikacja!
Ajjj, mamy pierwszy dziś upadek. Z lądowaniem nie poradził sobie Takeuchi (130 m). Japończykowi nic się nie stało, ale jego narta niebezpiecznie frunęła w stronę trybun. Na szczęście skończyło się na strachu.
Na szczęście niedługą i Boyd-Clowes (127,5 m) wskoczył do konkursu.
Za dobrze szło... Mamy kolejną przerwę.
Warunki nieco się ustabilizowały i oglądamy serię dobrych skoków. 129,5 m Aalto, trzecie miejsce i pewny awans.
Kazach Tkaczenko wskakuje na piąte miejsce (124 m) i od razu cieszy się z awansu.
131 m Koudelki i mamy wreszcie nowego lidera.
Po raz kolejny obniżono belkę, tym razem na stopień numer 10.
Najstarszy uczestnik, 40-letni Wasiljew również sobie poradził. 127 m Rosjanina.
Ładna próba również w wykonaniu Zografskiego, który doleciał do 127. m.
Hammann pierwszy zawodnikiem, który jest już pewny awansu.
Czech się doczekał i ma się z czego cieszyć - 130 m i jest drugi.
Dobrych informacji to by było na tyle, bo następny w kolejce Polasek momentalnie został cofnięty z belki.
Długo to trwało, ale udało się wznowić rywalizację. Trofimow skoczył 120 m.
Reakcja sędziów jest taka, że belka zostanie obniżona z 14. na 12.
Podmuchy w połowie zeskoku osiągają nawet sześć metrów na sekundę, a w takich warunkach mowy o skakaniu być nie może.
Przerwa niestety się przedłuża...
Zaczyna wiać nieco mocniej i pojawiają się krótkie przerwy między skokami.
Z niezłej strony pokazał się Norweg Ringen. 124,5 m, ale in skakał w najlepszych dotąd warunkach. Od noty odjęto mu sześć punktów i jest piąty.
Wreszcie jakiś niezły skok. 121 m Słoweńca Bartola i obecnie piąte miejsce.
Za nami 15 skoków i od dłuższego czasu nikt do wyniku Hammanna nikt się nie zbliża.
Do rywalizacji przystąpili zawodnicy z krajów innych niż Niemcy i nagle wyniki zdecydowanie się pogorszyły. Czekamy na pierwszego z Polaków.
118,5 m Francuza Contamine. Na razie naprawdę dobry poziom tych kwalifikacji, a przecież najlepsi dopiero jadą na górę.
Co skok, to nowy lider. Hammann dołożył swoje 131 m i sędziowie będą mieli o czym myśleć, jeśli chodzi o ustawienie belki.
No, no świetnie poczynają sobie młodzi Niemcy. Teraz 127 m huknął Roth.
Kolejny Niemiec i tym razem już skok dużo lepszy. Raimund lądował na 122,5 m.
Od razu mamy zmianę lidera. Maerkl uzyskał 108 m, ale do awansu to z pewnością nie wystarczy.
Kwalifikacje rozpoczął Felix Hoffman. Odległość Niemca imponująca nie jest - tylko 102 m.
Początek kwalifikacji za kwadrans.
Zakończył się drugi trening i polscy kibice znów mają powody do radości. Wygrał go Stefan Kraft (135 m), ale tu za nim uplasował się Dawid Kubacki (130,5 m). Piąty był Piotr Żyła (131,5 m), a 11. Kamil Stoch (128,5 m).
Oficjalnym rekordzistą skoczni w Oberstdorfie (HS137) jest Sigurd Pettersen. Reprezentant Norwegii podczas inauguracyjnych zawodów przebudowanego obiektu w 2003 roku poszybował na odległość 143,5 metra.
Na Schattenbergschanze trwa drugi trening, a tuż po nim rozpoczną się kwalifikacje. Przystąpi do nich 71 zawodników z 17 państw.
W treningu Dawid Kubacki wylądował na 123. metrze i zajął 31.pozycję. 34. był Stefan Hula (123,5 m), 53. Maciej Kot (113,5 m), zaś 70. Jakub Wolny, który z problemami w locie uzyskał 93,5 metra.
Za nami pierwszy sobotni trening i tu znakomite wieści. Drugi rezultat uzyskał w nim Kamil Stoch (133 m), a to zwiastuje, że lider polskiej kadry będzie dziś walczył o zwycięstwo. W serii próbnej najlepszy był Philipp Aschenwald (132 m), a nieźle wypadł też Piotr Żyła (131,5 m i 9. miejsce). Dopiero 14. wynik miał Ryoyu Kobayashi.
Autor: pqv / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama