Turniej Czterech Skoczni Innsbruck 2022: wyniki i relacja - konkurs - Skoki Narciarskie TCS

Po dwóch konkursach w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen Granerud prowadził z dużą przewagą nad kolejnymi Polakami - Dawidem Kubackim (26,8 pkt.) oraz Piotrem Żyłą (40,1 pkt.). Ósmy w stawce Stoch przegrywał z liderem o 67,3 pkt. Straty najlepszych Biało-Czerwonych były spore, ale wtorkowe kwalifikacje, w których skok Norwegowi nie wyszedł, pokazywały, że można go jeszcze dogonić w walce o Złotego Orła.

Jako pierwszy do rywalizacji przystąpił Żyła. Skoczek z Wisły w systemie KO starł się z Japończykiem Naoki Nakamurą. Nasz zawodnik spokojnie wygrał z tym rywalem, ale nie mógł być do końca zadowolony. Żyła skacząc z 9. belki, uzyskał 120,5 metra, a noty miał średnie. Wiedział, że może sporo stracić w klasyfikacji generalnej.

Przeciwnikiem Pawła Wąska był Kazach Danił Wasiljew. Tu także nie było problemów z awansem. Polak skoczył 119,5 metra, a do tego miał przyzwoite noty za styl (po 17,5 i 18 pkt.).

Kibiców ciekawiło też, co zrobi Granerud. Norweg przy wietrze w plecy osiągnął 123 metry i przez długi czas prowadził. Przed serią finałową był jednak dopiero szósty.

W pewnym momencie konkursu sędziowie obniżyli rozbieg - zdecydowano się na 8. stopień. To jednak nie przeszkodziło najlepszym.

Pod sam koniec pierwszej serii zobaczyliśmy w parach czterech Polaków. Najpierw Jan Habdas zmierzył się ze Stochem. To był popis jednego zawodnika. Trzykrotny mistrz olimpijski skoczył 128 metrów i znalazł się w czołówce zawodów. Habdas z wynikiem 106,5 m pożegnał się z rywalizacją.

Po świetnym skoku Stocha jury ponownie obniżyło belkę startową. Kubacki skakał więc z siódmej platformy. Nie przejął się tym faktem i spisał się doskonale. Lider Pucharu Świata uzyskał 127 metrów, miał 1,2 pkt. dodane za wiatr, niezłe noty i dodane punkty za obniżenie belki. Dzięki temu został liderem po pierwszej serii. Stefan Hula uzyskał słabiutkie 102 metry i mógł już tylko kibicować kolegom.

Kubacki swoim skokiem sporo nadrobił do Graneruda. Przed serią finałową tracił do niego już tylko 14 punktów w generalce. W zawodach w Innsbrucku przed finałem drugi był Słoweniec Anze Lanisek, a trzeci Stoch.

W serii finałowej skoczkowie startowali początkowo z 9. belki. Z Polaków zaczynał Wąsek. Poszło mu słabo, bo osiągnął tylko 111,5 metra.

Powodów do wielkiego zadowolenia nie miał też Żyła. Uzyskał 119 metrów, ale i tak znalazł się w pierwszej dziesiątce zawodów.

W drugiej serii szczęście miał Granerud. Norweg wykorzystał dobre warunki wietrzne i huknął 133 metry. Łączna nota 261,7 pkt. musiała budzić szacunek. Granerud oczywiście objął prowadzenie w konkursie w Innsbrucku.

W tym momencie czekaliśmy na odpowiedź Polaków. Po skoku Norwega sędziowie obniżyli rozbieg. Niestety, Stoch nie miał już takiego noszenia jak Granerud, uzyskał tylko 121 metrów i był trzeci. Ostatecznie zajął jednak piątą lokatę, najlepszą w tym sezonie.

Drugi w stawce Lanisek minimalnie przegrał z Granerudem. Do boju ruszał zatem Kubacki. Polak miał nad Norwegiem sporą przewagę po pierwszej serii, skoczył 121,5 metra i dzięki temu mógł unieść ręce w geście triumfu. Wygrał trzecie zawody TCS! Brawo.

W klasyfikacji generalnej Kubacki traci teraz do Graneruda 23,3 pkt. Będzie to trudno zniwelować, ale trzeba walczyć.

Wszystko rozstrzygnie się w piątek w Bischofshofen.

Wyniki:

1. Dawid Kubacki (Polska) 265,2 pkt. (127,0 m/121,5 m)
2. Halvor Egner Granerud (Norwegia) 261,7 (123,0/133,0)
3. Anze Lanisek (Słowenia) 258,8 (127,0/121,5)
4. Stefan Kraft (Austria) 255,0 (129,5/125,0)
5. Kamil Stoch (Polska) 249,2 (127,0/121,0)
6. Marius Lindvik (Norwegia) 246,2 (128,0/121,0)
7. Michael Hayboeck (Austria) 239,1 (128,0/122,0)
8. Daniel Tschofenig (Austria) 234,3 (117,0/120,5)
9. Jan Hoerl (Austria) 233,7 (122,5/119,0)
10. Piotr Żyła (Polska) 231,5 (120,5/119,0)
...
20. Paweł Wąsek (Polska) 212,8 (119,5/111,5)
43. Jan Habdas (Polska) 84,5 (106,5)
45. Stefan Hula (Polska) 82,7 (102,0)

czwartek, 5 stycznia14.30 - trening
16.30 - kwalifikacje (Eurosport 1 i Eurosport Extra w Playerze)

piątek, 6 stycznia
15.30 - seria próbna
16.30 - pierwsza seria konkursowa (TVN, Eurosport 1 i Eurosport Extra w Playerze)

Autor: dasz / Źródło: eurosport.pl