Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Turniej Czterech Skoczni Innsbruck 2020: wyniki konkursu na żywo i relacja live - Skoki narciarskie

Emil Riisberg

04/01/2020, 12:10 GMT+1

Dawid Kubacki zajął drugie miejsce w trzecim konkursie 68. Turnieju Czterech Skoczni w Innsbrucku. Zwyciężył Norweg Marius Lindvik. Tak relacjonowaliśmy zawody w Austrii w eurosport.pl.

Foto: Eurosport

Kubacki po trzech konkursach TCS uzbierał łącznie 830,7 pkt. Drugi Lindvik traci do Polaka 9,1 pkt, a trzeci Geiger - 13,3.

Marius Lindvik wytrzymał presję - 120,5 m! Norweg, który był liderem po pierwszej serii, zwyciężył w Innsbrucku!
Dawid Kubacki robił, co mógł, bo wiało mu w plecy. Uzyskał 120,5 m, ale to wystarczyło, żeby objąć prowadzenie! Brawo!
Johann Andre Forfang blisko - 120,5 m i jest dopiero piąty!
122 m to za mało, żeby Peter Prevc dobił do czołówki. Słoweniec wylądował na szóstym miejscu.
126 m Gregora Schlierenzauera, ale Austriak jest na siebie zły, bo popełnił błąd przy lądowaniu. Czwarte miejsce.
122 m w wykonaniu Domena Prevca i piąta lokata.
Stephan Leyhe skoczył 125 m i jest trzeci.
Bardzo dobry skok Stefana Krafta - 127,5 m, ale Austriak nie wyprzedził Tande. Jest wiceliderem.
115,5 m Roberta Johanssona, który nie był z siebie zadowolony. Dopiero dziewiąte miejsce Norwega.
Pech Daniela Hubera. Austriak skoczył 118,5 m, a po lądowaniu popełnił błąd i zaliczył upadek, ale prawdopodobnie niegroźny.
118,5 m Kamila Stocha. Apetyty były na pewno większe. Siódme miejsce, a przed nami czołowa "10".
Daniel Andre Tande odleciał! 131 m! Ogromna radość Norwega, który objął rzecz jasna prowadzenie!
Nie popisał się Ryoyu Kobayashi - 120 m i dopiero piąta lokata.
Anze Lanisek wyprzedził Żyłę i jest drugi - 120,5 m.
Timi Zajc nie poradził sobie ze zmiennymi warunkami - 114,5 m.
Daiki Ito straci kilka pozycji - 117 m.
I Roman Koudelka nie wyprzedził prowadzącego Geigera i drugiego Żyłę - 123,5 m. Czech jest czwarty.
Killian Peier wskoczył na czwartą lokatę - 120 m.
Michael Hayboeck uzyskał 119 m i jest szósty.
122,5 m skoczył Jan Hoerl, który obecnie jest czwarty.
Zmieniły się warunki na skoczni, wieje skoczkom z tyłu, dlatego Naoki Nakamura niewiele mógł zdziałać - 109,5 m.
103 m uzyskał zaledwie Keiichi Sato. Katastrofalny skok…
Karl Geiger zepchnął już Żyłę z pozycji lidera - 126 m wystarczyło.
Piotr Żyła poprawił się w porównaniu do pierwszej serii - 125 m. Zaciśnięta pięść, bo Polak został nowym liderem. O 0,1 pkt wyprzedził Aschenwalda.
Zawiedziony Constantin Schmid, ale nie ma co się dziwić. Tylko 115 m.
122 m skoczył Junshiro Kobayashi.
Zdecydowanie lepiej od poprzednich zawodników spisał się Philipp Aschenwald - 127,5 m.
119 m uzyskał Antti Aalto, który objął prowadzenie.
Taku Takeuchi oddał bardzo słaby skok - 110,5 m.
Markus Eisenbichler otworzył finałową serię. 116,5 m w wykonaniu Niemca.

PRZEŻYJMY TO JESZCZE RAZ. FANTASTYCZNY SKOK KUBACKIEGO:
Przypomnijmy: gdyby Turniej Czterech Skoczni kończył się po pierwszej serii w Innsbrucku, wygrałby go Dawid Kubacki (716,9 pkt), który w tej chwili wirtualnie wyprzedza Ryoyu Kobayashiego (709,4) i Mariusa Lindvika (707,8).
Będzie się działo!
Czyli trzech Polaków w drugiej serii: Kubacki, Stoch (jako najlepszy z lucky loserów) i Żyła
1. Lindvik, 2. Kubacki, 3. Forfang, 4. Peter Prevc, 5. Schlierenzauer, 6. Domen Prevc, 7. Leyhe, 8. Johansson, 9. Kraft, 10. Huber, 11. Stoch, 25. Żyła
Za nami koniec znakomitej pierwszej serii
Norweg zwycięzcą pierwszej serii o 1,3 pkt nad drugim Kubackim
Norweski skoczek uzyskuje dokładnie taką samą odległość jak Dawid Kubacki
No i Marius Lindvik...
Viktor Polasek: 113 metrów
Przed nami dwa ostatnie skoki w pierwszej serii
Trochę lepiej od Kobayashiego czy Geigera, ale w dalszym ciągu mało: 123 metry
No i przedostatnia para: Filip Sakala zaledwie 105,5 metra. Jak odpowie Kraft?
Z liczących się zawodników czekamy jeszcze na Stefana Krafta
POWTÓRZMY TO JESZCZE RAZ: DAWID KUBACKI WIRTUALNYM LIDEREM TURNIEJU CZTERECH SKOCZNI
Zaledwie 117,5 metra Niemca, który przed tym konkursem wyprzedzał Dawida Kubackiego
KARL GEIGER TEŻ PSUJE SKOK!
A Philipp Aschenwald chyba też wymiksowuje się z walki o czołowe lokaty w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni. Tylko 115 metrów Austriaka!
Oj, fatalny skok Huli. Nie tylko nie postraszył skaczącego z nim w parze Philippa Aschenwalda, ale zanotował najsłabszy skok ze wszystkich. 100,5 metra...
Na belce Stefan Hula
Fatalny skok Japończyka! Tylko 122 metry. Jest awans, ale stracił do Kubackiego aż 16 punktów. Polski skoczek w tej chwili wirtualnie liderem Turnieju Czterech Skoczni
A teraz Ryoyu Kobayashi
Kubacki wyprzedza drugiego obecnie Forfanga o równe 9 pkt.
- Dawid odpalił noworoczną petardę - zachwyca się Igor Błachut na antenie Eurosportu!
Polak z dużą przewagą obejmuje prowadzenie w konkursie!
Co to był za skok?! I jakie noty?!
133 metry Kubackiego!
KAPITALNIE!!!
Austriak zrobił swoje! Piękny lot i lądowanie na 126. metrze! Znów wysoko zawieszona poprzeczka...
Teraz Huber - Kubacki!
Mocniej powiało pod narty, co skrzętnie wykorzystał Timi Zajc (123,5 m). Słoweniec pewnie pokonał Dominika Petera.
Nad skocznią znów zaczęło kropić, więc słabsze wyniki mogą być spowodowane wodą zalegającą w torach.
Japoński pojedynek Yukii Sato i Junshiro Kobayashiego dla tego drugiego. Rewelacji w wyniku jednak nie ma - 117 m.
Ehh Żyła lądował w tym samym miejscu... Na szczęście Polak skakał w gorszych warunkach i ma dość pewny awans.
Jego rywal Norweg Ringen przeciętnie - tylko 117 m.
W następnej parze zobaczymy Żyłę.
Dobra próba Leyhe (125 m), który wyrzuca z konkursu Leintera (113,5 m).
Nokaut Domena Prevca (125 m) na Gregorze Deschwandenie (113,5 m).
114,5 m i Niemiec wygrywa, ale dosłownie minimalnie, tylko o 1,4 pkt.
I mamy niespodziankę. Niemiec też bardzo krótko!
Eisenbichler raczej nie będzie miał żadnego problemu...
Niestety... Tylko 112 m Polaka...
Kolejna para z udziałem Polaka. Kot - Eisenbichler!
Bez rewelacji w rywalizacji Hoerla z Pedersenem. Wygrał ten pierwszy, ale wynik nie rzuca na kolana - 120 m.
Wśród przegranych nikt nawet nie zbliża się do wyniku Stocha, więc awans Polaka wydaje się nie zagrożony.
Ito (122,5 m) zdecydowanie lepszy od Justina (113,5 m).
Peter Prevc miał wysoko postawioną poprzeczkę przez Dominika Petera (123 m), ale Słoweniec sobie poradził. Skoczył 127 m, wygrał w parze i jest drugi w całym konkursie.
127 m Johanssona, co wystarczyło do pokonania Cene Prevca (116,5 m). Norweg ma minimalnie wyższą notę od Stocha.
Stoch przegrywa w parze, ale jest pierwszym wśród szczęśliwych przegranych. Ogólnie jest to obecnie trzecie miejsce.
Stochowi mocniej wiało pod narty, ale skoczył 126,5 m!
Świetnie!
Austriak kapitalnie! Aż 127,5 m! Kamil ma arcytrudne zadanie...
Teraz Schlierenzauer - Stoch! Trzymamy kciuki za naszego mistrza!
Desperackie lądowanie Boyd-Clowesa na 118 m, ale tylko niewiele lepiej wypadł Takeuchi. Japończyk awansuje.
124 m Laniska i 122,5 m Ammanna. W drugiej serii na pewno wystąpi ten pierwszy.
Pierwszy tego roczny lider PŚ wreszcie się budzi z letargu. Tande uzyskał 126 m i pewnie dość pokonał Koudelkę (124 m).
123 m Peiera i tylko 114 m Bicknera. Amerykanin miał duże problemy po wyjściu z progu i z konkursem się żegna.
Niższa belka, to i krótsze skoki - 118 m Aignera i 122,5 m Hayboecka. W drugiej serii melduje się ten drugi.
Z niecierpliwością czekamy na próby naszych reprezentantów. Jako 16. skoczy Kamil Stoch, a dalej: 27. Maciej Kot, 34. Piotr Żyła, 40. Dawid Kubacki, 43. Stefan Hula
Pierwsze kapitalne dzisiaj próby. 131 m skoczył Forfang, a po chwili lotem na 127,5 m odpowiedział mu Sato. Wygrał Norweg, a belka zostaje obniżona o dwa stopnie - do 9.
Rozpoczęliśmy. W pierwszej parze górą Aalto (119 m), który w pokonanym polu pozostawił Paschke (120,5 m). Niemiec miał mocniejszy wiatr pod narty...
Na dosłownie kilka minut przed startem pierwszej serii nad Bergisel zaczyna kropić. Oby nie przeszkodziło to w rozegraniu konkursu.
Do początku konkursu wciąż ponad kwadrans, więc zapraszamy do poznania naszych skoczków od strony tej mniej oficjalnej.
Jak pokazuje statystyka ostatnich lat, ten kto obejmie prowadzenie w TCS po konkursie w Innsbrucku, najczęściej zwycięża w klasyfikacji końcowej imprezy. W ostatnich jedenastu odsłonach zawodów, tylko w sezonie 2016/17 udało się Stochowi zdystansować Norwega Daniela Andre Tande i wygrać cały turniej.
Trening wygrał Austriak Aschenwald (127,5 m) przed Norwegami Lindvikiem (130 m) i Johanssonem (127,5 m)
Na obiekcie Bergisel zakończyła się seria próbna. Z Polaków najlepszy był Kubacki, który dzięki próbie na 127 m zajął szóste miejsce. Nieźle wypadł też Żyła - 124 m i 12. lokata. Reszcie poszło niestety zdecydowanie gorzej - Stoch (116 m) - 32., Kot (112,5 m) - 38., Hula (109,5 m) - 44.
W sobotę w pierwszej serii konkursu KO Kubacki zmierzy się Austriakiem Danielem Huberem. Żyła stanie do walki z Norwegiem Sondre Ringenem, Stoch z Austriakiem Gregorem Schlierenzauerem, Kot z Niemcem Markusem Eisenbichlerem, a Hula z Austriakiem Philippem Aschenwaldem.
68. TCS nie układa się na razie po myśli Stocha, który w klasyfikacji generalnej zajmuje 19. miejsce.
W piątkowych kwalifikacjach zaprezentował się dobrze - był szósty. Problem w tym, że formą błysnęli również jego najgroźniejsi rywale. Lepszy wynik uzyskali wszyscy trzej wymienieni wyżej zawodnicy, a także atakujący podium z drugiego szeregu Austriak Stefan Kraft.
29-letni mistrz świata z Seefeld zapewnia, że żadna klątwa nad nim nie wisi. Mówi również, że skupia się na czekającej go pracy, a nie na klasyfikacji. W niej do prowadzącego Japończyka Ryoyu Kobayashiego traci 8,5 pkt, a do drugiego Niemca Karla Geigera 2,2 pkt. Natomiast nad czwartym Norwegiem Mariusem Lindvikiem Polak ma 10,4 pkt przewagi.
Kubacki trzeci raz z rzędu przyjechał do Innsbrucku zajmując w TCS trzecie miejsce. W poprzednich latach konkursy na słynnym obiekcie Bergisel mu nie wychodziły i ostatecznie tę prestiżową imprezę kończył poza podium.
Autor: pqv, łup, kz / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama