Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Turniej Czterech Skoczni 2021/2022: Kamil Stoch po kwalifikacjach w Oberstdorfie - Puchar Świata

Emil Riisberg

28/12/2021, 17:38 GMT+1

117 metrów i dopiero 37. miejsce. Tak Kamil Stoch, broniący tytułu zwycięzcy Turnieju Czterech Skoczni, zainaugurował tegoroczną edycję kwalifikacjami w Oberstdorfie.

Foto: Eurosport

Trzykrotny mistrz olimpijski jest jedynym w tym sezonie Polakiem, który prezentuje się względnie na miarę swojego statusu i oczekiwań kibiców. We wtorek jednak skoczył zaskakująco słabo.

Bez rotacji, bez energii

Pozbawione "pary" i energii 117 metrów nie było próbą, której można oczekiwać po obrońcy tytułu z poprzedniego sezonu i trzykrotnym zwycięzcy Turnieju Czterech Skoczni.
Sam Stoch ma świadomość tego, że kwalifikacyjny skok nie należał do najlepszych.
- Jestem bardziej skołowany, bo nie wiem, co mam powiedzieć. Te skoki są nijakie, bez żadnej energii. Staram się myśleć, co robiłem dzisiaj źle, ale nie potrafię stwierdzić - przyznał w rozmowie z Kacprem Merkiem z Eurosportu po zawodach.
- Wydaje mi się, że wszystkie moje skoki dziś były złe i były bardzo mocno spóźnione. Bez rotacji, bez energii, no i po wszystkich była ta sama reakcja - kontynuował.

Świat odleciał

Teraz najlepszemu z naszych zawodników pozostało znalezienie przyczyny tak słabej wtorkowej dyspozycji.
- Czasami odpowiedź nie jest trudna. Najgorsza jest później realizacja planu, który trzeba wdrożyć. To czasami zabiera trochę czasu, ale mam nadzieję, że to nie jest nic poważnego, tylko coś, co można zmienić z dnia na dzień. No, wierzę w to - wyraził nadzieję.
Stoch bez owijania w bawełnę ocenił też, że jego szanse na czwarty w karierze triumf w prestiżowej serii nie są wielkie, lecz - zważywszy na swoją klasę i pełną sukcesów przeszłość - niczego wykluczać nie chciał.
- Ja sobie nie robię wielkich nadziei. Wiadomo, jestem w dobrej dyspozycji, ale mam świadomość tego, gdzie jest reszta świata. Niemniej wiem też, że w sporcie i skokach wiele może się zmienić z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień, pracuję sobie konsekwentnie, staram się po prostu codziennie oddawać po trzy dobre skoki - zapewnił 34-letni weteran światowych skoczni.
Szansę na rewanż "Rakieta z Zebu" mieć będzie w środowym konkursie. Transmisja od 16:30 w Eurosporcie 1, TVN i player.pl.
Pary w pierwszej serii konkursu w Oberstdorfie:
Jakub Wolny - Stephan Leyhe
Piotr Żyła - Jewgienij Klimow
Dawid Kubacki - Manuel Fettner
Kamil Stoch - Cene Prevc
Paweł Wąsek - Killian Peier
Autor: mb/twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama