Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Toni Innauer: polscy skoczkowie jak duńscy piłkarze na Euro 1992 - Turniej Czterech Skocznie 2020/21

Emil Riisberg

06/01/2021, 09:32 GMT+1

Dyscyplina inna, ale historia bardzo podobna. I oby z identycznym finałem. Legendarny austriacki skoczek Toni Innauer porównał postawę polskich skoczków narciarskich w 69. Turnieju Czterech Skoczni do wyczynu duńskich piłkarzy, którzy triumfowali w mistrzostwach Europy w 1992 roku.

Foto: Eurosport

63-letni dziś Innauer, mistrz olimpijski z Lake Placid 1980, wciąż jest na bieżąco ze wszystkim, co dzieje się w skokach narciarskich.
Przebieg trwającego TCS nieco go rozczarowuje ze względu na postawę jego rodaków. - Potencjał Austriaków jest wyższy niż to, co zaprezentowali. Mówię o Huberze, Krafcie czy Aschenwaldzie. To jest właśnie specyfika tych zmagań, trudno czasem udźwignąć presję - przyznał w rozmowie z "Kronen Zeitung".

"Głowami byli już w domu"

Zaznaczył jednocześnie, że cała impreza "stoi na najwyższym poziomie". W jego opinii wielka w tym zasługa Biało-Czerwonych.
- Widzę w Polakach fenomen duńskich piłkarzy z 1992 roku. Oni głowami pewnie byli już w domu, gdy nagle pozwolono im skakać. Stworzyło to dla nich poczucie lekkości, braku presji, której nie da się wytworzyć w sztucznych warunkach - powiedział.
Porównanie skoków i piłki nożnej na pierwszy rzut oka może nieco zaskakiwać. Ale jest w stu procentach adekwatne.
Na początku ubiegłego tygodnia wydawało się przecież, że Biało-Czerwoni zupełnie nie będą się liczyć w walce o Złotego Orła. Pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa otrzymał Klemens Murańka, a cała kadra Michala Doleżala została wykluczona z kwalifikacji w Oberstdorfie.
Szczęśliwie wytężone działania polskiego sztabu i powtórzone badania sprawiły, że drużyna w Niemczech wystartowała, a po trzech z czterech konkursów imprezy trudno wyobrazić sobie sytuację, by po końcowy triumf nie sięgnął ktoś z dwójki Kamil Stoch i Dawid Kubacki. Ten pierwszy jest liderem z ponad 15-punktową przewagą nad drugim. Trzeci Norweg Halvor Egner Granerud traci już ponad 20 oczek.
A jak było na początku lat 90. z Duńczykami? Podobnie, bo oni też szykowali się już do oglądania rywali w telewizji. Byli już nawet na wakacjach, a wobec wykluczenia reprezentacji Jugosławii w trybie awaryjnym zostali zaproszeni na rozgrywane w Szwecji mistrzostwa Europy. Ich końcowy triumf zapisał się w historii nie tylko piłki nożnej, ale całego sportu.
Konkurs skoków narciarskich w Bischofshofen od 16.45 na antenie Eurosportu 1. Studio rozpocznie się już o 15.25. Wyniki i relacja na żywo w eurosport.pl.
Autor: pqv / Źródło: eurosport.pl, krone.at
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama