Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Sobotni konkurs drużynowy w Planicy. Relacja na żywo

Emil Riisberg

23/03/2019, 08:39 GMT+1

Fantastyczny występ polskich skoczków narciarskich w Planicy. Biało-Czerwoni latali jak natchnieni i w pełni zasłużenie wygrali konkurs drużynowy na Letalnicy. Transmisję z zawodów przeprowadził Eurosport 1, relację eurosport.pl

Foto: Eurosport

Polacy po raz pierwszy w historii wygrywają drużynówkę na skoczni mamuciej! Ten wynik oznacza także, że Polacy zdobędą w tym sezonie Puchar Narodów!
Podparł skok Żyła! Ale odległość też kapitalna - 242,5 m! Wygrywamy!!!
Niemiec przysiadł przy lądowaniu, ale odległość kapitalna. Na górze już tylko Żyła.
ALE BOMBA EISENBICHLERA?! 246 M!
Zajc też genialnie. 235,5 m i Słoweńcy rzucają wyzwanie Niemcom!
Brakuje słów na to, co robi Ryoyu Kobayashi. Japończyk w tym sezonie jest po prostu nieprawdopodobny. Dzisiejszy konkurs kończy lotem na 237 m!
Zaczęło mocniej wiać. Mamy przerwę, a belka zostaje obniżona o dwa stopnie.
Kraft (221 m) zapewnił Austrii piąte miejsce.
Polatał sobie też Forfang. Norweg także lądował na 231. metrze.
Pięknie z konkursem żegna się Ammann! 231 m świetnego Szwajcara.
Zostało osiem skoków. Polacy stoją przed historyczną szansą wygrania pierwszej drużynówki na skoczni mamuciej.
Klasyfikacja po siedmiu z ośmiu skoków: Polska, Niemcy, Słowenia, Japonia, Austria, Norwegia, Szwajcaria, Finlandia.
28,4 pkt - tyle tracą do nas Niemcy.
Genialni są dziś Polacy! Nie ma konkurencji - 230 m osiągnął właśnie Kubacki. Żyle zostaje postawić kropkę nad i!
Niemcy bronią przewagi nad Słoweńcami, bo aż 231 m poleciał Freitag.
Bardzo dobra próba Junshiro Kobayashiego (225 m). Japończycy wciąż walczą o miejsce na podium.
Pięknie Domen Prevc! 239 m i młody Słoweniec cieszył się tak, że aż się przewrócił. Oczywiście już w strefie bezpieczeństwa i nie ma to wpływu na notę.
Polacy konsekwentnie budują przewagę, a zostały już tylko dwie grupy. Na górze jeszcze Kubacki i Żyła.
Klasyfikacja po sześciu z ośmiu skoków: Polska, Niemcy, Słowenia, Japonia, Austria, Norwegia, Szwajcaria, Finlandia.
Stoch znów wygrywa swoją grupę! 221 m naszego potrójnego mistrza olimpijskiego. Jesteśmy coraz bliżej wygranej. Przewaga nad Niemcami to już 31 pkt.
Nieco zelżał wiatr pod narty i zawodnicy osiągają słabsze odległości. 216 m uzyskał Niemiec Schmid. Do skoku szykuje się już Kamil.
Fantastyczna atmosfera tam panuje. Wylądował Johansson, a kibice głośno śpiewają "sto lat". Norweg obchodzi dziś 29. urodziny.
I kolejny piękny obrazek - Peter Prevc odebrał z rąk Roberta Kranjca opaskę kapitańską reprezentacji Słowenii.
223 m Petera Prevca. Bardzo solidnie skaczą Słoweńcy, ale na Polaków i Niemców może to być dziś za mało.
Przypominamy, że transmisję konkursu w Planicy można oglądać w Eurosporcie 1.
Klasyfikacja po pięciu z ośmiu skoków: Polska, Niemcy, Słowenia, Japonia, Austria, Norwegia, Szwajcaria, Finlandia.
Wolny jest w Planicy niesamowity! 228,5 m w zdecydowanie najsłabszych warunkach w pierwszej grupie! Mamy 25,1 pkt więcej od Niemców, Słoweńcy już ze stratą ponad 40-punktową.
Kapitalnie Geiger! 230 m i Niemcy przeskakują Słoweńców!
Pięknie stylowo poleciał Hayboeck. Odległość również imponująca - 225 m to na razie najdalszy skok serii finałowej.
Bardzo ładny lot Pedersena na 222,5 m.
Pierwszy ważny skok serii finałowej - 218 m Semenicia.
Drugą serię zaczynamy z dziewiątej belki.
Piękna uroczystość w Planicy. Ostatni skok w karierze oddał właśnie Robert Kranjec.
226,5 m Żyły! Wreszcie z dobrym lądowaniem! Utrzymujemy ponad 20-punktową przewagę! Brawo!
Ze swojego skoku zadowolony nie jest Eisenbichler. 227 m Niemca i jego drużyna jest tuż za Słowenią. Pierwszą serię zamknie Żyła.
Ależ lot Ryoyu Kobayashiego?! 240 m! Pięknie to wyglądało.
Austria ponad 30 pkt za Słowenią.
Ze swoimi skokami mocno męczyć zaczął się Kraft. Tylko 208 m świetnego Austriaka.
Bardzo ładnie Słoweniec, ale wielkiej radości nie ma. 224,5 m młodego skoczka. Żyła powinien się rozprawić z taką odległością.
Ważny dla nas skok. Na rozbiegu Timi Zajc.
Bardzo ładnie z konkursem żegna się Rosja. 214 m poleciał Kilmow.
Klasyfikacja po trzech z ośmiu skoków: Polska, Słowenia, Niemcy, Austria, Norwegia, Japonia, Szwajcaria, Czechy, Finlandia, Rosja.
Fantastyczni są dziś Polacy! 229,5 m Kubackiego i znów zwiększamy przewagę! 23 pkt zapasu nad Słowenią!
221 m Freitaga i Niemcy 5,5 pkt za Słowenią. Jak sobie poradzi Dawid?
Przyzwoicie, ale bez większego błysku skaczą dziś Japończycy. Teraz 218 m uzyskał Junshiro Kobayashi.
Huber zdecydowanie lepiej - 222,5 m. Austria przeskakuje Norwegię i traci 11 pkt do Słowenii.
204 m Lindvika i Norwegia może stracić kontakt z czołówką.
Pocieszmy się jeszcze trochę rekordem Kuby.
Domen Prevc miał pewne problemy po wyjściu z progu, ale fantastycznie uratował skok. 229,5 m i Słoweńcy wracają na prowadzenie.
Na starcie nie pojawił się Wasiljew. Wiadomo zatem, że Rosjanie nie mają szans na awans do serii finałowej.
Klasyfikacja po dwóch z ośmiu skoków: Polska, Niemcy, Słowenia, Norwegia, Austria, Japonia,, Szwajcaria, Czechy, Finlandia, Rosja.
Wreszcie! Stoch w najważniejszym momencie robi swoje! 227 m i powiększamy przewagę do 20 pkt nad Niemcami.
217 m Niemca Schmida daje prowadzenie. Teraz odpowie Kamil.
Ciasno w czołówce. Po skoku Aschenwalda (215,5 m) Austria jest trzecia.
Obudził się wreszcie Johansson. Norweg nie zachwycał dotąd na Letalnicy, ale teraz doleciał do 229,5 m i Norwegia zbliżyła się do Słowenii na 3,7 pkt.
212 m Petera Prevca. Niezły skok, ale utytułowany Słoweniec z pewnością liczył na więcej i nie jest z siebie zadowolony. Na razie do prowadzenia to oczywiście wystarcza.
Wracamy do rywalizacji. W drugiej grupie reprezentować będzie nas Kamil Stoch.
Klasyfikacja po jednym z ośmiu skoków: Polska, Niemcy, Słowenia, Austria, Japonia, Norwegia, Szwajcaria, Czechy, Finlandia, Rosja.
PIĘKNIE!!! Kolejna życiówka! 237,5 m w bardzo ładnym stylu! Prowadzimy z prawie siedmiopunktową przewagą, brawo!
Mamy zmianę lidera. Prowadzą Niemcy dzięki skokowi na 230,5 m Geigera. Teraz czas na odpowiedź Kuby Wolnego.
211 m Sato. Obecna czołówka to Słowenia przed Austrią i Japonią.
Bardzo ładnie spisał się też Hayboeck - 218 i drugie miejsce.
Na drugie miejsce wskakuje Norwegia. 209,5 m uzyskał Pedersen. Strata to ponad 20 pkt.
Słoweńcy wygrali ostatni konkurs drużynowy w Vikersund i dziś również będą bardzo groźni.
Świetny początek Słoweńców. Gospodarze wychodzą na prowadzenie, bo pięknej próbie Semenicia na 228,5 m.
I pierwszy lot za 200. metr. Dokładnie o 202,5 m czerwoną linię przekroczył Czech Sakala.
Króciutki lot Siergiejewa - tylko 152 m.
Pierwsza odległość konkursu to 181,5 m. Jej autorem jest Fina Maatta.
Zaczynamy z ósmej belki startowej.
Sobotni konkurs drużynowy jest zaliczany do turnieju Planica 7. Indywidualne wyniki uczestników dzisiejszej rywalizacji będą zaliczone do klasyfikacji generalnej słoweńskiego cyklu.
Za zwycięstwo w drużynówce otrzymuje się 400 punktów do klasyfikacji Pucharu Narodów. Za kolejne miejsca przyznawane jest 350, 300, 250, 200, 150, 100 i 50 pkt.
Dzisiejsze zawody drużynowe prawdopodobnie okażą się decydujące dla klasyfikacji Pucharu Narodów. Obecnie liderem jest reprezentacja Polski. Biało-Czerwoni mają stosunkowo bezpieczną przewagę 361 punktów nad drugimi Niemcami.
Na liście startowej konkursu znajduje się dziesięć zespołów - Finlandia, Rosja, Czechy, Szwajcaria, Słowenia, Norwegia, Austria, Japonia, Niemcy oraz Polska.
Początek pierwszej serii konkursu o godzinie 10. Za nami już seria próbną, którą po skoku na 235,5 m wygrał Ryoyu Kobayashi. Najlepszy z Polaków był ósmy Piotr Żyła. Znów problemy miał Kamil Stoch, który doleciał ledwie do 174. metra.
W tym sezonie odbyło się wcześniej sześć konkursów drużynowych, a Polacy wygrali dwa z nich - w Wiśle i Willingen. Na najniższym stopniu podium stanęli w Zakopanem.
Polakom nie przeszkodziłaby słabsza postawa Stocha, który był 18. Świetnie spisał się bowiem trzeci Żyła, a w życiowej formie jest Wolny. Ponownie poprawił swój rekord życiowy w długości skoku i zajął 12. miejsce. Kubacki był siódmy.
W piątek na słoweńskim mamucie odbyła się rywalizacja indywidualna. Gdyby zsumować osiągnięte przez zawodników wyniki, to najlepsi okazaliby się podopieczni trenera Stefana Horngachera. Drugie miejsce zajęliby Słoweńcy, a trzecie Niemcy.
Autor: pqv / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama