Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Skoki narciarskie. Zakopane. Otwarto kompleks Średniej Krokwi, ale odwołano mistrzostwa Polski

Emil Riisberg

09/07/2021, 16:19 GMT+2

W Zakopanem uroczyście otwarto zmodernizowany kompleks Średniej Krokwi. Nie wszystko jednak poszło zgodnie z planem, gdyż pogoda nie pozwoliła na rozegranie mistrzostw Polski w skokach narciarskich seniorek i seniorów.

Apoloniusz Tajner i Adam Małysz

Foto: Eurosport

W odtworzonym wystąpieniu minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński zaznaczył, że Zakopane od początku było i pozostaje do dziś niekwestionowaną stolicą skoków narciarskich, a Wielka Krokiew i siostrzany wobec niej kompleks Średniej Krokwi to symbole znane nie tylko w Polsce, lecz i w całym narciarskim świecie.
Przypomniał, że to właśnie na małe skocznie, w tym najmniejszą K-15, nazwaną na cześć Adama Małysza imieniem "Adaś", zaglądali najmłodsi skoczkowie, stawiający pierwsze kroki w procesie szkoleniowym.
- Cieszę się, że dzięki przebudowie i modernizacji, która właśnie dobiegła końca, kompleks Średniej Krokwi ponownie stanie się kuźnią talentów, gdzie będą się doskonalić kolejne pokolenia naszych skoczków, zapatrzonych w legendę Stanisława Marusarza, Antoniego Łaciaka, Stanisława Bobaka, Piotra Fijasa czy – wreszcie - Adama Małysza i Kamila Stocha - podkreślił wicepremier.
Wskazał, że otwarcie tak wyczekiwanej pod Giewontem inwestycji jest bardzo istotne zarówno dla rozwoju polskiego sportu wyczynowego, jak i powszechnego.
- Kompleks Średniej Skoczni to od dzisiaj jeden z najnowocześniejszych w świecie tego typu obiektów, na którym nasi zawodnicy będą mogli trenować tak zimą, jak i w okresie letnim - podsumował Gliński.

"Odwołujemy"

Głównym punktem otwarcia kompleksu noszącego imię Bronisława Czecha miała być rywalizacja o krajowy czempionat, w której miało wystartować 16 zawodniczek i 66 zawodników z Polski, a także z Czech, Francji, Rosji, Rumunii i Słowacji.
- Prognozy nam się jednak nie do końca sprawdziły i radość z tego, że rano udało się przeprowadzić konkursy dla ponad 150 dzieci, zmąciło nagłe pogorszenie aury. Porywy wiatru przekraczały 7-8 m/s, więc w takich warunkach, ze względu na bezpieczeństwo uczestników, decyzja mogła być tylko jedna: odwołujemy - stwierdził Ryszard Guńka, kierownik zawodów.

Skoczkowie zawiedzeni

Kamil Stoch powiedział, że było mu z tego powodu bardzo przykro. - Szkoda, bo czekałem na pierwsze zawody właśnie na tej skoczni. Z całego serca życzyłem organizatorom, aby otwarcie obiektów po latach oczekiwania na ich modernizację przebiegło w pełnej krasie.
picture

Apoloniusz Tajner i Adam Małysz

Foto: Eurosport

Zapytany, jak ocenia skocznię K-95 powiedział, że jego zdaniem jest wymagająca.
- Podczas wczorajszej sesji treningowej miałem okazję ją poznać i uważam, że jest obecnie jedną z lepszych na świecie. Łatwa nie jest, bo ma się na przykład krótki czas od momentu ruszenia z belki do wyjścia z progu, co oznacza konieczność przyjęcia od razu właściwej pozycji najazdowej. Dla mnie jednak to jest idealne, bo właśnie nad tym elementem muszę bardzo mocno popracować - podkreślił Stoch.
Piotr Żyła także żałował, że nie udało się - jak to określił - porywalizować. - Treningi wprawdzie były, ale to nie to samo. Skocznia jest bardzo fajna, więc naprawdę szkoda. No, ale na pogodę wpływu nie mamy - stwierdził zawodnik klubu WSS Wisła w Wiśle.

Pięć nowoczesnych skoczni

Trwający dwa lata remont obiektów na zakopiańskiej Średniej Krokwi kosztował 43 mln złotych.
W jego efekcie powstał kompleks pięciu nowoczesnych skoczni narciarskich o punktach konstrukcyjnych K-15, K-23, K-37, K-65 i K-95. Pojawiła się tu również nowa infrastruktura towarzysząca, m.in. dwuosobowa kolej krzesełkowa, osobny system oświetleniowy dla każdej skoczni, sieć nawadniania i śnieżenia, a także około 20 szatni, salka treningowa i kilka tzw. płaskich powierzchni rozgrzewkowych.
Autor: Kali/TG / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama