Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Skoki narciarskie Zakopane 2020: wyniki na żywo i relacja live - Konkurs indywidualny

Emil Riisberg

26/01/2020, 13:30 GMT+1

Kamil Stoch najlepszy w Zakopanem. Trzykrotny mistrz olimpijski wygrał w niedzielę przed Stefanem Kraftem i Dawidem Kubackim. Relację na żywo przeprowadził eurosport.pl.

Foto: Eurosport

Spójrzcie na tę radość!
Kamil wygrywa w Zakopanem po raz piąty i już 35. w karierze! Ależ to jest wielki sportowiec!
Brawo, brawo, brawo!
Dawid jest trzeci! Mamy dwóch Polaków na podium! Co za przepiękny konkurs?!
133 m Kubackiego! Na Stocha to nie wystarczy!
Pytanie brzmi - Kamil czy Dawid?
WIADOMO JUŻ, ŻE DZISIEJSZY KONKURS WYGRA POLAK!!!
Leyhe nie wytrzymał!
Stoch obejmuje prowadzenie i jest już pewny miejsca na podium!
Genialny skok! 140 m!
WOW!
Kraft! 138 m w pięknym stylu i mamy nowego lidera. Teraz Kamil!
134 m Kobayashiego, ale i to nie wystarcza na Geigera. Wielki awans Niemca, a Japończyk dopiero trzeci. Zostało czterech.
Tande (124 m) nic w czołówce nie zmieni.
Niemca nie przeskoczył też Żyła. Polak w niezłym stylu uzyskał 131 i jest trzeci. Miejsce w pierwszej dziesiątce już pewne!
Przy mocniejszych warunkach nie poradził sobie Aschenwald (130 m). Geiger pnie się w klasyfikacji, a to ważne w kontekście ewentualnej obrony prowadzenia w PŚ.
130 m Petera Prevca i przegrywa z Geigerem oraz Lindvikiem.
Geiger tym razem wyraźnie się poprawił. W pięknym stylu lądował na 136. metrze i jest pierwszy!
Piękny lot Lindvika! 137,5 m i młody Norweg wychodzi na prowadzenie z wyraźną przewagą! Zostało dziesięciu zawodników.
Schmid! 133,5 m i mamy trzech Niemców na trzech pierwszych miejscach.
W świetnej formie jest dziś Paschke. 132,5 m i wskakuje na drugie miejsce.
Forfang (129,5 m) wskakuje na trzecie miejsce.
131,5 m Johanssona. Jest drugi.
Teraz już Czech musi odstąpić pozycję lidera Eisenbichlerowi (136 m).
Taką samą odległość dorzuca Domen Prevc, więc Koudelka niezagrożony.
Yukiya Sato nie przypomina dziś samego siebie. Japoński rekordzista obiektu po raz kolejny lądował na 127. metrze.
Nowy lider nazywa się Koudelki (131 m).
133 m Hayboecka i teraz to on jest na czele.
Chyba pospieszyliśmy się z zachwytami nad poziomem. 122 m i ostatnie miejsce Pedersena.
Poziom od początku serii finałowej jest zdecydowanie wyższy. 133 Keiichiego Sato i oczywiście prowadzenie.
127 zaliczył też Hoerl, ale na prowadzenie to nie wystarcza.
Zelżał nieco wiatr w plecy i wyraźnie poprawia się Aalto - skoczył 127 m.
Drugą serię rozpoczynamy z 16. belki. Tak samo jak od początku konkursu.
W serii finałowej, która rozpocznie się o 17.08, zabraknie Zniszczoła i Kota.
Oglądamy lidera.
Pięknie to wygląda!
Lider PŚ bez rewelacji - 134 m i 10. miejsce. Na półmetku prowadzi Kubacki, trzeci jest Stoch, a w czołowej dziesiątce jest jeszcze Żyła!
136 również Krafta. Teraz to on jest czwarty, a do końca serii już tylko Geiger.
Świetnie, ale nie tak daleko, pofrunął Kobayashi. 136 m daje mu czwarte miejsce.
Dawid ma 4,2 pkt przewagi!
KUBACKI! 140 M! JEST PIERWSZY!!! BRAWOOO!
132 m Lindvika. W ścisłej czołówce miejsca dla niego nie ma.
Znakomity skok Stocha! 137,5 m i teraz to on jest drugi! A strata do Leyhe to tylko 0,6 pkt!
Tande (134,5 m) o 0,2 pkt wyprzedza Żyłę i jest drugi.
136 m dokłada Aschenwald i jest minimalnie za plecami Żyły.
Do czołówki, dokładnie na trzecie miejsce, wskoczył Peter Prevc (135 m).
Rekordzista skoczni Sato tym razem nie błysnął - 127 m.
Szybka zmiana na czele. Leyhe huknął 139 m!
Żyła ma aż 6,6 pkt więcej od drugie w tabeli Schmida!
Pięknie! Mamy nowego lidera! Aż 134 metry Żyły!
Ładny skok Hubera (130,5 m). Austriak jest trzeci. Teraz Żyła!
Teraz już Paschke doczekał się pogromcy. 133 m Schmida i młody Niemiec jest pierwszy.
129,5 m - najdłuższy skok konkursu w wykonaniu Ito, ale miał najlepsze warunki i jest drugi.
Schlierenzauer klapnął na 121,5 m na razie nie może być pewny awansu.
125,5 m Zajca. Po Słoweńcu można było spodziewać się więcej, bo od początku weekendu spisywał się znakomicie. Obecnie jest szósty.
Eisenbichler nie cieszył się prowadzeniem długo. Na czele zmienia go rodak Paschke (126, 5m)
Bezpośrednio do finału wskakuje też Koudelka (122,5 m), który obecnie jest trzeci.
Mamy wreszcie zmianę lidera. 125 m wystarczyło, by prowadzenie objął Eisenbichler.
Przy dużym dopingu leciał Ammann, ale wsparcie mu nie pomogło. Tylko 114,5 m.
120 m Pedersena daje mu drugie miejsce. Zografski może być już pewny awansu.
Wielka klapa Freitaga. Niemiec zaliczył tylko 108 m i jest na szarym końcu klasyfikacji.
Duży zawód wśród polskich kibiców. Tylko 116 m Maćka Kota i o awansie nie ma mowy.
Pierwszy bardzo dobry skok w konkursie (126 m), a jego autorem jest Zografski. Bułgar zdecydowanie obejmuje prowadzenie.
121,5 m Deschwandena, co daje mu prowadzenie. Po 10 skokach Zniszczoł jest trzeci, więc zachowuje wciąż szanse na awans do serii finałowej.
Maatta jest kolejnym zawodnikiem, który lądował na 121. metrze i jest ex aequo ze Zniszczołem.
Marne próby trzech kolejnych zawodników, więc Zniszczoł wciąż drugi.
Jako drugi skakał Czech Stursa. Lądował nieco bliżej (121 m), ale miał gorsze warunki i objął prowadzenie.
Zmagania indywidualne rozpoczął Aleksander Zniszczoł. Pierwszy z Biało-Czerwonych skoczył 121,5 m. Czy wystarczy to do awansu, trudno na razie stwierdzić. Czekamy, co pokażą rywale.
Na Wielkiej Krokwi wszystko już gotowe do konkursu. Za moment zaczynamy.
Czołowa piątka: Leyhe, Kubacki, Geiger, Kobayashi i Stoch
Geiger lądował na 136,5 m i kończy trening na trzecim miejscu.
135,5 m Kobayashiego i rozdziela Polaków.
Swoje zrobił też Kubacki. Lider Polaków osiągnął 137 m i minimalnie wyprzedza Stocha. Teraz to on jest drugi!
Kamil trafił na lepsze warunki niż rywale, co w ostatnich tygodniach praktycznie się nie zdarzało. Oby szczęście uśmiechnęło się też w trakcie konkursu.
Piękny lot Kamil Stocha! Polak huknął 139,5 m! Daje mu to obecnie drugie miejsce.
Mamy też nowego lidera w postaci Niemce Leyhe (138,5 m).
Brawo Piotr Żyła. Polak skoczył aż 134 m, co dało mu siódme miejsce.
Belka została obniżona o jeden stopień, dzięki czemu na fotel lidera wskoczył Zajc (135 m).
Świetny skok Eisenbichlera. Niemiec pofrunął aż 135 m i objął prowadzenie. Po chwili jego wynik poprawił jeszcze Koudelka. Czech uzyskał aż 137,5 m i teraz to on jest najlepszy.
119,5 m Macieja Kota i obecnie siódme miejsce na piętnastu skoczków. Na czołową trzydziestkę konkursu takie skoki mogą nie wystarczyć.
116,5 METRA ALEKSANDRA ZNISZCZOŁA
Zaczęła się seria próbna
Z numerem 1 na plastronie w serii próbnej skoczy Aleksander Zniszczoł. Na liście startowej tak jak w konkursie 50 zawodników
Po sobotniej drużynówce skoczkowie spotkali się z premierem Mateuszem Morawieckim, który miał wyjątkową niespodziankę dla zwycięzcy Turnieju Czterech Skoczni Dawida Kubackiego:
Mniej niż kwadrans do rozpoczęcia serii próbnej. W Zakopanem wszystko zapięte już na ostatni guzik
Nie samym Pucharem Świata człowiek żyje... Miła informacja z zawodów w Pucharze Kontynentalnym w Sapporo:

Bramy Wielkiej Krokwi dla kibiców zostały otwarte już o godzinie 13. 20 tysiącami kibiców zapełnią się dużo szybciej niż o 16, kiedy rozpocznie się konkurs
Mamy jeszcze chwilę, więc pora zajrzeć za kulisy Wielkiej Krokwi. W akcji latający reporter Eurosportu Filip Folczak
Zanim odbędzie się konkurs, na godzinę 15 zaplanowano serię próbną.
Przypomnijmy, że od wczoraj nowym rekordzistą Wielkiej Krokwi jest Yukiya Sato, który uzyskał 147 m. To 3,5 m dalej niż dotychczasowy rekord Kubackiego. Czy znajdzie się ktoś, kto pobije wyczyn Japończyka?
Ostatni raz bez podium na polskiej ziemi w konkursie drużynowym było w 2015 roku. Słabsza postawa Biało-Czerwonych oznacza spadek w Pucharze Narodów.
Nie poszło zwłaszcza Jakubowi Wolnemu.
Sobota akurat nie była szczęśliwa dla Biało-Czerwonych. W Zakopanem w konkursie drużynowym mimo bardzo dobrej postawy Kubackiego i Kamila Stocha Polacy zajęli dopiero piąte miejsce.
W sobotę minęła dokładnie połowa rywalizacji w Pucharze Świata 2019/20. Polskich sukcesów w obecnym sezonie nie brakowało, ale oczekiwania zarówno kibiców jak i sztabu szkoleniowego są jeszcze większe. Miejmy nadzieję, że w niedzielę doskonałą formę potwierdzi zwłaszcza Dawid Kubacki, który powalczy o dziewiąte podium z rzędu. Żadnemu Polakowi nie udało się wcześniej stanąć na podium w ośmiu kolejnych zawodach. Z Biało-Czerwonych wystartują jeszcze: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł i Maciej Kot. Początek konkursu indywidualnego o godzinie 16.
Autor: lukl, pqv / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama