Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Skoki narciarskie Wisła 2022. Niedzielny konkurs PŚ: wyniki i relacja - Puchar Świata 2022/2023

Emil Riisberg

06/11/2022, 16:42 GMT+1

Dawid Kubacki ponownie najlepszy w Wiśle! Po sobotnim sukcesie polski skoczek w kapitalnym stylu wygrał także w niedzielnych zawodach Pucharu Świata w skokach narciarskich. Tym razem punktowało trzech Biało-Czerwonych

Foto: Eurosport

W sobotę Biało-Czerwoni spisali się doskonale. W pięknym stylu wygrał Dawid Kubacki, Piotr Żyła był piąty, a w serii finałowej udanie rywalizowało jeszcze czterech ich kolegów z kadry. W niedzielę polscy kibice liczyli na powtórkę z historii.

Polacy zaczynali konkurs w Wiśle

W drugim konkursie wystartowało aż dziewięciu Polaków. Przez kwalifikacje przebrnęła dziesiątka naszych skoczków, ale niestety, za zbyt obszerny kombinezon zdyskwalifikowany został Kamil Stoch.
Polska kolonia zaczęła całe zawody z 12. belki startowej. Warunki atmosferyczne były znacznie lepsze niż dzień wcześniej (nie padał deszcz, a wiatr nie płatał figli) i można było osiągać dobre wyniki.
Jako pierwszy bez powodzenia skakał Maciej Kot, który uzyskał tylko 113 metrów. Znacznie lepiej spisał się następny Kacper Juroszek. Zawodnik z Wisły skoczył 121 metrów, miał niezłe noty za styl i mógł liczyć na awans. Tego nie udało się jednak uzyskać. Juroszek zajął pechowe 31. miejsce w stawce.
Z grona kolejnych Biało-Czerwonych Jan Habdas i Aleksander Zniszczoł uzyskali po 118,5 metra, a starający się o powrót do dawnej formy Jakub Wolny wylądował dwa metry bliżej. Żaden z nich nie uzyskał awansu.
Nieco później do boju ruszył Stefan Hula. W sobotę udało mu się awansować do serii finałowej, ale tym razem już tak dobrze nie poszło. Skoczył 118,5 metra, a łączną notę miał znacznie słabszą od kolegów.

Trzech naszych z awansem

Zdecydowanie lepiej zaprezentował się Paweł Wąsek. On w sobotę był piętnasty i dzień później potwierdził, że znajduje się w dobrej formie. Skok na odległość 125 metrów mógł cieszyć młodego zawodnika. Po pierwszej serii był 23.
Piotr Żyła w nienajlepszych warunkach skoczył 125,5 metra, ale wyraźnie nie był z siebie zadowolony. W tym momencie był bowiem pod koniec pierwszej dziesiątki. W finałowej serii startował jako trzynasty.
Ostatni w stawce skakał lider Pucharu Świata Dawid Kubacki. Jego forma jest wyśmienita, w niedzielnych kwalifikacjach uzyskał aż 134,5 metra i to samo chciał powtórzyć w konkursie. Polak tym razem skoczył 131 metrów, ale w gorszych warunkach. Za niekorzystny wiatr miał aż 7,8 pkt rekompensaty.
Z łączną notą 143,1 pkt Kubacki był liderem po pierwszej serii, wyprzedzając Słoweńca Anze Laniska (o 1,2 pkt) oraz Japończyka Ryoyu Kobayashego (o 5,5 pkt).

Emocje w serii finałowej

W drugiej próbie dobrą, stabilną formę potwierdził Wąsek. Tym razem w przeciętnych warunkach uzyskał solidne 123,5 metra.
Doskonale zaprezentował się Żyła. Wiślanin huknął 130,5 metra, co było wówczas najlepszym wynikiem w drugiej serii. Nic dziwnego, że w końcu mógł unieść pięść w geście triumfu i krzyknąć z radości. Żyła objął prowadzenie z notą 267,7 pkt i w spokoju czekał, co zrobią rywale. Ostatecznie zajął 9. miejsce.
Polscy kibice czekali na Kubackiego. A lot naszego skoczka był rewelacyjny. 133,5 metra nie pozostawiły nikomu wątpliwości, kto jest najlepszy. Kubacki wygrał po raz drugi z rzędu.
Za nim uplasował się Lanisek, a trzeci skończył Norweg Marius Lindvik.
Autor: dasz/twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama