Transmisje z Pucharu Świata w skokach w TVN, Eurosporcie i Eurosporcie Extra w Player.pl

Otwarcie nowego sezonu wypadło w Wiśle znakomicie. W innej lidze skakał Dawid Kubacki i to on został zwycięzcą konkursu i pierwszym liderem Pucharu Świata. - Pogodził paru kolegów, którzy próbowali mu podskoczyć - cieszył się sukcesem kolegi Stoch.

On sam skoczni w tak dobrym humorze nie opuści. Podczas lądowania przy pierwszym skoku wypięło mu się wiązanie lewej narty i dość dramatycznie musiał bronić się przed upadkiem.

Stoch świadomy własnego błędu

W drugiej próbie miał sporego pecha. Silny wiatr w plecy pozwolił mu osiągnąć tylko 116 metrów, ale ostatecznie skończył na 10. miejscu.

Jak stwierdził reporter Eurosportu, sobotnie skoki Stocha były naprawdę dobre i są pozytywnym sygnałem na kolejne konkursy. Było trudniej niż wczoraj. Nie chce mówić, że skoki są kiepskie, bo są dobre, Wciąż szukam optymalnego systemu, który pozwoli pokazać pełnię możliwości i luzu. Wszystko jest takie sztywne. Ale mam nadzieję, że to wszystko przyjdzie - podkreślił.

Niedzielny konkurs rozpocznie się o godzinie 16.30. Poprzedzą go kwalifikacje (14.30).