Skoki narciarskie Wisła 2021. Dawid Kubacki miał pecha? Warunki podczas skoku - Puchar Świata

📝Emil Riisberg

05/12/2021, 07:28 GMT+1

Wiatr daje, wiatr zabiera. Na skoczni bezradni wobec warunków bywają czasami nawet najbardziej doświadczeni zawodnicy. Jak ogromny wpływ może mieć na przebieg rywalizacji i końcowe wyniki przekonał się Dawid Kubacki podczas sobotniego konkursu drużynowego w Wiśle. - Nie udało się wyczekać tego dobrego momentu - zauważa ekspert Eurosportu.

Foto: Eurosport

Kubacki zaczął drużynówkę od skoku na odległość 119 metrów, co było drugim najlepszym wynikiem w jego grupie. Przed kolejną próbą Polaka na skoczni zaczęły panować zmienne warunki.

Wiatr kręcił w różne strony, raz wiało mocniej, raz słabiej. Zawodnik najpierw został cofnięty z belki. Szybko jednak na nią wrócił i zaraz potem dostał zielone światło, aby ruszyć.

Niestety, w tym momencie nie miał szans, aby polecieć daleko. 97 metrów sprawiło, że Polacy spadli na szóste miejsce. Do tej pory Polacy zajmowali trzecie miejsce, teraz marzenia o podium prysnęły.

Skoki narciarskie

Niebywały rekord. Bez szans na jego uznanie

2 godziny temu

Zabrakło kilku sekund?

Czy rezultat byłby inny, gdyby jeszcze poczekał? Niewykluczone, a nawet bardzo prawdopodobne, że efekt byłby o wiele lepszy.

- Rozmawiałem z Piotrem Fijasem, który obserwował skoki z gniazda trenerskiego. Mówił, że ten wiatr podczas skoku Dawida bardzo się wahał. Raz wiał z tyłu, potem trochę pod narty, potem w plecy - relacjonował w studiu Eurosportu ekspert stacji, Wojciech Topór.

- Nie udało się wyczekać tego dobrego momentu. Po jego skoku wszystkie chorągiewki poszły do góry. Zabrakło kilku sekund i cieszylibyśmy się dzisiaj - dodał.

Wciąż szuka formy

Kubacki wciąż szuka dyspozycji z poprzednich sezonów. Każdy kolejny konkurs jest dla niego szansą na korygowanie ewentualnych błędów. Jak Topór ocenia występ polskiego skoczka od strony techniki skoków?

- Trochę za wysoko wychodzi z progu, za bardzo otwiera klatkę. Do tego, jak sam mówi w wywiadach, że spóźnia te skoki i brakuje mu prędkości. W pierwszej serii było widać postęp i zdecydowanie lepiej wyglądał ten skok - ocenił.

Program zawodów w Wiśle:

niedziela, 5 grudnia
15.00 - seria próbna
16.00 - pierwsza seria konkursu indywidualnego (Eurosport 1 i Eurosport w Playerze)

Autor: TG/po / Źródło: eurosport.pl

Skoki narciarskie