Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Skoki narciarskie Wisła 2019: Kamil Stoch skomentował kwalifikacje - Puchar Świata 2019/20

Emil Riisberg

22/11/2019, 21:06 GMT+1

- Dziś trudno było mi znaleźć dobre czucie w pozycji najazdowej - przyznał Kamil Stoch, który w piątkowych kwalifikacjach w Wiśle zajął jedenaste miejsce. Wynik z pewnością mógłby być lepszy, ale lider polskiej kadry przed kamerą Eurosportu tryskał humorem. Cały sezon Pucharu Świata w skokach na antenach Eurosportu.

Foto: Eurosport

Stoch, trzykrotny mistrz olimpijski i trzeci zawodnik poprzedniego sezonu PŚ, piątkowe skakanie rozpoczął obiecująco. W pierwszej serii próbnej poszybował na 125. metr i znalazł się na szóstej pozycji. Niestety, ani w drugim treningu, ani w kwalifikacjach już tak dobrze nie było.

Ciężki trening motoryczny

W tych ostatnich 32-latek doleciał do 117. metra i ostatecznie został sklasyfikowany na 11. miejscu.
- Te skoki były w porządku, na solidnym poziomie, ale staram się, żeby były coraz lepsze i czeka mnie sporo pracy. Dziś trudno było mi znaleźć dobre czucie w pozycji najazdowej. Być może było to spowodowane ciężkim treningiem motorycznym w tym tygodniu, ale mam nadzieję, że w sobotę obudzę się świeżutki - opowiadał z szerokim uśmiechem.

Sztuczny śnieg i szczery uśmiech

Piątkowe skoki były dla Stocha oraz reszty Polaków pierwszymi na śniegu od marca i końcówki poprzedniego sezonu. I właśnie to wprawiło go w doskonały nastrój.
- Dziś było bardzo dobrze. Cieszę się, że tu jestem. Fajnie było znów mknąć na nartach po śniegu, zahamować sobie i pługiem, i bokiem, także bardzo przyjemnie - relacjonował.

A to szusowanie po białym puchu wcale takie oczywiste nie było. W Wiśle wciąż panuje jesień i organizatorzy walczyli z czasem, by udało się pokryć zeskok sztucznym śniegiem. - Rzeczywiście jest trochę fałszowany, ale śnieg, to śnieg - najważniejsze, że jest śliski, a skocznia jest dobrze przygotowana - cieszył się.

"Nie ma co patrzeć na rywali"

W sobotę Stoch, u boku Piotra Żyły, Jakuba Wolnego i Dawida Kubackiego, przystąpi do rywalizacji w konkursie drużynowym. Polacy będą chcieli powtórzyć sukces sprzed roku, kiedy byli w Wiśle najlepsi.

- Uważam, że jesteśmy bardzo mocną drużyną. Nie ma co patrzeć na rywali, szczególnie po pierwszym dniu skakania. Musimy skupić się na sobie i na swoich celach - skwitował Stoch.
Sobotni konkurs drużyny w Wiśle zaplanowano na godzinę 16. Transmisja w Eurosporcie 1 od 15.10.
Transmisje z Pucharu Świata w Wiśle:
Sobota, 23 listopada, 15:10, konkurs drużynowy
Niedziela, 24 listopada, 10:45, konkurs indywidualny
Autor: pqv / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama