Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Skoki narciarskie Wisła 2019. Dawid Kubacki najlepszy z Polaków - Puchar Świata

Emil Riisberg

22/11/2019, 20:30 GMT+1

Dawid Kubacki zajął siódme miejsce w kwalifikacjach do niedzielnego konkursu skoków narciarskich w Wiśle, pierwszych indywidualnych zawodów w sezonie 2019/20 Pucharu Świata. - Byłem skoncentrowany na tym, by się obyć ze śniegiem - wyjaśnił najlepszy z Polaków.

Foto: Eurosport

Kubacki oddał skok na odległość 123 metrów. Dało mu to notę 126 pkt i siódme miejsce w stawce. Kwalifikacje wygrał Niemiec Karl Geiger, który jako jedyny przekroczył granicę 130 metrów, uzyskując 133 m.

"Trzeba się skupić"

- Nie do końca było tak, jak bym chciał - ocenił Kubacki. - To był ciężki dzień. Oddaliśmy pierwsze skoki na śniegu. Byłem skoncentrowany na tym, by się obyć z warunkami. Może to dziwnie brzmi po tylu latach skakania na śniegu. Ale jednak zawsze te pierwsze próby po letniej przerwie wymagają koncentracji. Trzeba się skupić nad tym, co dzieje się na spadzie i jak podchodzić do lądowania, żeby było bezpiecznie. Myślę, że prawdziwa praca nad dobrymi skokami będzie od jutra - wyjaśnił.
Kubacki podczas treningów i kwalifikacji testował też sprzęt. Jego zdaniem to jeden z powodów, dla których nie skoczył dalej.
- Wyjście z progu nie było super idealne - zauważył zawodnik. - Ale jest to związane z faktem, że jeszcze testowałem sprzęt. Trochę na to zwalam winę. Wiem, że w sobotę będę musiał się skupić na swojej robocie. Bez kombinowania i testowania. Skakałem dzisiaj w butach i od polskiego, i niemieckiego producenta. W kwalifikacjach nie zdecydowałem się jeszcze na nowy sprzęt. Zawsze, kiedy dostaję nowe buty, potrzebuję je rozbić, by pewnie się w nich skakało - oświadczył.

"Nacisk na bezpieczeństwo"

Mistrz świata z Seefeld jest spokojny przed sobotnią drużynówką. Mimo dalszych miejsc Polaków w kwalifikacjach do konkursu indywidualnego, Biało-Czerwoni chcieliby powtórzyć sukces sprzed roku, kiedy wygrali w Wiśle.

- Myślę, że nie mamy powodów do obaw. Piątek nie należał do naszej reprezentacji, nie było idealnie. Ale jednak był nacisk na bezpieczeństwo i na to by w sobotę w spokoju pracować. Ostatnie treningi pokazywały, że jesteśmy w dobrej dyspozycji. Prześpimy się z tym śniegiem, z którym się spotkaliśmy i pracujemy dalej.

Zwycięski skład

Oprócz Stocha do niedzielnych zawodów zakwalifikowali się także: 11. Kamil Stoch (117 m), 19. Jakub Wolny (116,5 m), 21. Piotr Żyła (113,5 m), 26. Maciej Kot (115,5 m), 28. Stefan Hula (116 m), 41. Paweł Wąsek (113 m) oraz 46. Aleksander Zniszczoł (109,5 m).

Rok temu w konkursie drużynowym Biało-Czerwoni triumfowali w składzie: Żyła, Wolny, Kubacki i Stoch. Teraz powalczy ta sama czwórka zawodników.
Transmisje z Pucharu Świata w Wiśle:
Sobota, 23 listopada, 15:10, konkurs drużynowy
Niedziela, 24 listopada, 10:45, konkurs indywidualny
Autor: dasz / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama