Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Skoki narciarskie Willingen 2022: wyniki i relacja - Piątkowy konkurs drużyn mieszanych

Emil Riisberg

28/01/2022, 16:51 GMT+1

Polacy nie dolecieli do podium w piątkowym konkursie drużyn mieszanych w skokach narciarskich w niemieckim Willingen. Kinga Rajda, Piotr Żyła, Nicole Konderla i Dawid Kubacki zajęli szóste miejsce. Wygrali w świetnym stylu Słoweńcy.

Foto: Eurosport

Już wkrótce po raz pierwszy w historii konkurs drużyn mieszanych będzie rozgrywany na igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Start w Willingen był więc pewnego rodzaju przetarciem dla Biało-Czerwonych przed najważniejszą imprezą sezonu.

Żyła, Stoch i Kubacki wracają do gry

Na igrzyskach w mikście zapewne wystartuje Kamil Stoch. Tym razem też był gotowy do walki, ale po kontuzji kostki sztab szkoleniowy postanowił dać mu jeszcze odpocząć.
Przed piątkowym konkursem polscy kibice byli szczególnie ciekawi formy Żyły i Kubackiego. Obaj niedawno przeszli zakażenie koronawirusem i po raz pierwszy od dłuższego czasu pokazali się na skoczni. Zwłaszcza Żyła miał szalony moment w karierze. Dopiero w czwartek wieczorem dotarł do Willingen po tym, jak dwa kolejne testy PCR nie wykryły w jego organizmie wirusa COVID-19.
Okazało się, że przymusowa przerwa nie wpłynęła negatywnie na jego formę. Wskazywał już na to 147-metrowy skok z drugiego treningu. Spisał się na nim także Stoch, który uzyskał 142 metry, a wygrał w całej stawce dzięki lepszej nocie. Z kolei Kinga Rajda osiągnęła 131 metrów, co jest najdłuższym skokiem Polki w historii.
Furorę zrobiła Japonka Yuki Ito, która huknęła niesamowite 154 metry.

Polacy w konkursie mikstów

Rajda zaprezentowała się jako pierwsza w ekipie Biało-Czerwonych w konkursie drużyn mieszanych. Tym razem skoczyła tylko 98 metrów i miała przeciętne noty.
Po jej skoku Polska była na siódmym miejscu. Prowadziła Japonia po skoku Ito.

Żyła w formie

Żyła spisał się bardzo dobrze. Skoczył 141 metrów i dostał wysokie oceny. Po jego reakcji było widać, że jest niezwykle zadowolony. W swoim stylu cieszył się bardzo głośno. Jego próba była najwyżej oceniona z całej grupy. Nic dziwnego, że Biało-Czerwoni awansowali na piąte miejsce.
Komentatorzy Eurosportu obawiali się o występ Nicole Konderli i niestety nie pomylili się. Polka skoczyła zaledwie 88,5 metra, co w znaczny sposób oddaliło nas od czołówki.
Słabo poszło też niestety Kubackiemu. Polak startował w bardzo niekorzystnych warunkach wietrznych i nie poradził sobie z nimi. 119,5 metra nikogo nie mogło ucieszyć. Kubacki tylko z niedowierzaniem pokręcił głową.
Po pierwszej serii prowadziła Słowenia przed Norwegią i Niemcami, Polacy byli na szóstym miejscu, z bardzo dużymi stratami do najlepszych.

Polacy bez błysku

Druga seria rozpoczęła się dla nas bez fajerwerków. Rajda uzyskała tylko 94,5 metra. Polacy byli na szóstym miejscu, praktycznie bez żadnych szans na wyższą lokatę.
Gorzej niż w pierwszej próbie poszło Żyle. Tym razem lider naszej kadry osiągnął 129 metrów. Na usprawiedliwienie trzeba zauważyć, że tym razem skakał w kiepskich warunkach. Po jego próbie Biało-Czerwoni pozostawali na szóstej pozycji.
Konderla w drugim starcie spisała się bardzo podobnie, jak w poprzednim. Po jej skoku na odległość 88 metrów utrzymywaliśmy przewagę nad kolejną Francją i Rosją. Na więcej nie można było liczyć.

Kubacki poprawił się

Zawody w polskiej drużynie kończył Kubacki. Tym razem nasz doświadczony zawodnik spisał się bardzo dobrze. 137,5 metra ucieszyło Kubackiego. Na pewno takie próby zbudują jego pewność siebie.
Zawody bardzo pewnie wygrała Słowenia przed Norwegią i Austrią. Triumfatorzy wygrali nad kolejnym rywalem z przewagą aż 62,9 pkt. Biało-Czerwoni stracili do triumfatorów blisko 300 punktów.
Autor: dasz / Źródło: eurosport.pl / Goal.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama