Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Skoki narciarskie Titisee-Neustadt 2022: wyniki na żywo i relacja live - Sobotni konkurs indywidualny

Emil Riisberg

22/01/2022, 13:47 GMT+1

Skoki narciarskie Titisee-Neustadt 2022. W sobotę odbył się konkurs indywidualny Pucharu Świata na niemieckim obiekcie Hochfirstschanze. Wzięło w nim udział pięciu reprezentantów Polski, ale bez najlepszych zawodników, którzy są w kadrze na igrzyska w Pekinie. Do finału awansował tylko Jakub Wolny. Wygrał Niemiec Karl Geiger i wrócił na fotel lidera Pucharu Świata. Tak relacjonowaliśmy zawody na

Foto: Eurosport

Dziękujemy Państwu za uwagę.
Najlepszy z Polaków Jakub Wolny ostatecznie wywalczył dwa punkty PŚ.
Anze Lanisek nie utrzymał pozycji lidera po pierwszej serii. Drugie miejsce też może go jednak cieszyć.
Karl Geiger wrócił na pozycję lidera Pucharu Świata.
Tak prezentują się wyniki sobotniego konkursu w Titisee-Neustadt.
Wyniki sobotniego konkursu w Titisee-Neustadt
134,5 metra Laniska. Przegrał z Geigerem o 5,2 punkta. Trzeci w zawodach został Eisenbichler.
141 metrów Geigera! Ależ huknął Niemiec. Wykorzystał doskonale sprzyjające warunki. 288,3 pkt to jego łączna nota. Prowadzi zdecydowanie.
132,5 metra Kosa. Skakał w dobrych warunkach, ale ich nie wykorzystał. Mimo dobrych not jest piąty.
Ryoyu Kobayashi skoczył 131 metrów. Na pewno liczył na więcej. W tej chwili jest trzeci.
Eisenbichler uzyskał 132 metry. Niemiec z notą 273,9 pkt wyszedł na prowadzenie.
Kolejny Słoweniec Zajc całkowicie się nie popisał. Tylko 122,5 metra. Wiatr ściągnął go w dół.
132 metry Cene Prevca. Z pierwszym Granerudem przegrał jednak o 4,1 pkt.
Peter Prevc tym razem nie poradził sobie z niekorzystnym wiatrem. 127 metrów Słoweńca. Ponad 11 punktów rekompensaty. Jest szósty.
Deschwanden uzyskał tylko 125 metrów. To duży zawód Szwajcara.
129,5 metra Sato wypchnie go z pierwszej dziesiątki.
Przed nami zatem najlepsza dziesiątka zawodów.
Granerud przypomniał o sobie. 136,5 metra najlepszego z Norwegów. Nota 272,8 pkt daje mu prowadzenie po skokach dwudziestu zawodników.
132 metry Schmida i to uzyskane przy złych warunkach. Kolejny Niemiec z dobrym skokiem. Jest drugi.
129,5 metrów Fettnera, ale miał kiepski wiatr. Austriak nie będzie dzisiaj wysoko. Jest na razie czwarty.
136 metrów Leyhe. Kolejny z Niemców ma wielkie nadzieje na Pekin.
134 metry Lisso. Niemiec dzisiaj imponuje.
Freitag może być zadowolony. 130 metrów Niemca. Jest szósty, ale daje znać, że nadaje się do kadry Niemiec na igrzyska.
125 metrów Nakamury. Japończyk spadnie w klasyfikacji.
133,5 metra Jana Hoerla. To wysforowało Austriaka na pierwsze miejsce.
129 metrów Freunda daje mu drugą lokatę.
Tym razem 131 metrów Huber. To daje Austriakowi drugie miejsce.
132,5 metra Słoweńca Jelara. Chyba chciał pokazać swoim kolegom z reprezentacji, że też można na niego liczyć. Oczywiście prowadzi.
129,5 metra Aalto. Fin z pierwszymi punktami PŚ w tym sezonie. Jest drugi za Kraftem.
Kraft nie ma dziś wielkich powodów do zadowolenia. Przy dobrych warunkach skoczył 131 metrów. Na razie prowadzi.
Niemiec Raimund skoczył 124 metry i wyprzedził Wolnego.
Polak za długo nie prowadził. Od razu 130 metrów uzyskał Klimow.
Jakub Wolny uzyskał 124 metry. To o trzy metry dalej niż w pierwszej serii. Ale jednak z podwyższonego rozbiegu. Po dwóch skokach jest pierwszy, ale pewnie nie na długo.
119 metrów Fina Kytosaho na początek.
Rozbieg podwyższony do stopnia dziesiątego.
Zaczynamy serię finałową.
Słoweńska dominacja. Tak wyglądają dzisiejsze zawody.
A Kos huknął 137,5 metra i jest trzeci.
Po takim skoku Lanisek prowadzi przed finałem.
Tak prezentuje się czołówka po pierwszej serii konkursu w Titisee-Neustadt.
Wyniki z 1. serii sobotniego konkursu w Titisee-Neustadt
133 metry Kobayashiego. Japończyk jest dopiero czwarty w stawce. Różnice w czołówce są niewielkie.
132 metry Geigera. Miał prawie 10 punktów rekompensaty za wiatr, i niezłe noty za styl. Niemiec jest drugi za Laniskiem.
Eisenbichler wmieszał się między Słoweńców. 132,5 metra dało mu trzecią lokatę.
134,5 metra Laniska. Aż 8,4 pkt dodane za wiatr, do tego wysokie noty. 142 pkt daje Laniskowi prowadzenie. Pięciu Słoweńców na czele!
125,5 metra Hoerla. Miał niekorzystny wiatr, ale furory dziś też nie zrobi.
Tylko 124 metry Krafta. Austriak nie namiesza dziś w czołówce.
134 metrów Cene Prevca. Zajmuje trzecie miejsce. Teraz mamy czterech Słoweńców na prowadzeniu.
135,5 metra Zajca. Z zazdrością można patrzeć na Słoweńców. Zajc jest drugi. Na prowadzeniu trzech reprezentantów Słowenii.
137,5 metra Kosa! Nota 138,2 pkt daje Słoweńcowi oczywiście bardzo pewne prowadzenie.
Tym razem 132,5 metra Fettnera. Austriak z najdłuższym skokiem do tej pory. Miejsce ma jednak czwarte.
131,5 metra Schmida. To najdłuższy skok w konkursie, ale ocenami przegrywa z rywalami i jest trzeci.
Tymczasem 125 metrów Aschenwalda. Na ten moment jest dziesiąty.
Ten przeciętny skok dał awans Wolnemu. Mamy nadzieję, że w drugiej serii się poprawi.
Swoją próbę popsuł Junshiro Kobayashi i to dało awans do finału Wolnemu.
Wolny jest już pierwszym oczekującym...
130,5 metra i nota 131,5 pkt Petera Prevca daje mu prowadzenie. Pero w coraz lepszej formie przed igrzyskami.
Coś do powiedzenia na ten temat miał Deschwanden, który uzyskał 128,5 metra, zgromadził 129,9 pkt i jest nowym liderem.
Cały czas na prowadzeniu Lisso przed Freitagiem.
Jakub Wolny jest obecnie drugim zawodnikiem oczekującym na awans. Może się jednak uda.
Zawiódł także Zniszczoł...
Podobnie jak Stękała...
Kot za daleko dziś nie skoczył...
Jakub Wolny był ostatnią nadzieją Polaków na kwalifikację. Ale jego 121 metrów i 110,7 pkt może nie wystarczyć do awansu do finału. Pożyjemy, zobaczymy...
Aleksander Zniszczoł dobrze prezentował się na treningach. Niestety w konkursie całkowicie zawalił sprawę. 108,5 metra to dramatyczna odległość. Jest trzeci od końca...
Tak wyglądał słaby skok Murańki.
Andrzej Stękała na zbliżonym poziomie do swoich kolegów. 118 metrów, przeciętne noty i jego też raczej w finale nie zobaczymy. Stękała uśmiecha się, ale to trochę taki śmiech przez łzy.
Maciej Kot uzyskał 119 metrów. To nie jest odległość, która powinna dać dzisiaj miejsce w trzydziestce. Raczej nie będzie serii punktowanej.
Fin Aalto z pierwszym od pewnego czasu dłuższym skokiem. 128,5 metra powinno mu dać finał.
Klemens Murańka uzyskał tylko 118 metrów. Łączna nota 99,4 pkt także nie powala. Raczej nie zobaczymy go w drugiej serii.
129,5 metrów Niemca Lisso. Wyprzedził Freitaga o 0,2 pkt. Jak na razie wysoki poziom konkursu.
Już w pierwszym skoku Richard Freitag poszybował 129 metrów. Wielka radość doświadczonego zawodnika, który w tym roku raczej nie imponował.
Zaczynamy pierwszą serię konkursu w Titisee-Neustadt.
Zawody skomentują dla Państwa Igor Błachut i Marek Rudziński.
Do sobotniego konkursu pozostało już tylko kilka minut.
Najlepszy z Polaków na treningu był Jakub Wolny, który ostatecznie miał 29. wynik.
Tak prezentuje się czołówka serii próbnej.

Ależ fantastycznie poleciał Ryoyu Kobayashi! 143 metry Japończyka i oczywiście kolejna wygrana seria próbna w tym sezonie.
133 metry Eisenbichlera. Teraz to Niemiec jest drugi.
Anze Lanisek huknął 136 metrów i jest nowym liderem. Świetną formę prezentują wszyscy Słoweńcy.
Na drugie miejsce wskoczył doświadczony Stefan Kraft po próbie na odległość 121 metrów. Jego zapewne nie zabraknie w Pekinie.
W zespole Niemiec i Austrii cały czas toczy się walka o miejsce w drużynie na igrzyska olimpijskie w Pekinie. Zawodnicy z tych krajów muszą być podwójnie zmobilizowani.
Drugi na razie jest Niemiec Schmid, a trzeci Norweg Bjoereng.
Spośród wszystkich zawodników, którzy do tej pory skakali w sobotnim treningu najdalej poszybował Robin Pedersen. Norweg z ósmej belki uzyskał 134,5 metra i ma notę 73,1 pkt.
Adam Małysz triumfował tam w 2001 roku i dwukrotnie w 2007, w 2013 i 2020 najlepszy był Kamil Stoch, a pucharowy weekend 2020 zakończył się dubletem Dawida Kubackiego.
Gospodarzem Pucharu Świata Titisee-Neustadt jest od 2001 roku. Z 19 do tej pory rozegranych tam konkursów indywidualnych najwięcej wygrali Polacy - aż siedem.
Aleksander Zniszczoł osiągnął 117,5 m, Klemens Murańka - 115,5 m, Maciej Kot - 115 m, a Andrzej Stękała - 114 m.
W serii próbnej najlepiej z Polaków ponownie skoczył Jakub Wolny - 122,5 metra.
Wkrótce seria próbna do sobotniego konkursu.
Polscy skoczkowie, którzy startują w Titisee-Neustadt na pewno zdają sobie sprawę, że muszą być w pełnej gotowości, gdyby ktoś z pierwszej reprezentacji z jakiegoś powodu wypadł ze składu na igrzyska.
Kilka dni temu jak grom z jasnego nieba spadła informacja o pozytywnym wyniku testu na koronawirusa Piotra Żyły. Przez ten problem nie wiadomo, czy skoczek zdoła pojechać na igrzyska w Pekinie. Adam Małysz jest dobrej myśli. Czas pokaże....
W Titisee-Neustadt oczywiście nie zobaczymy skoczków pierwszej reprezentacji. Bardzo dobre wieści napływają z obozu Kamila Stocha, który walczy o powrót do wysokiej formy po kontuzji kostki.
Maciej Kot też zdaje sobie sprawę ze swoich błędów.
W piątek najlepiej z Polaków spisał się Wolny. Nasz skoczek nie jest jednak do końca zadowolony ze swojej dyspozycji.
Wygrał w pięknym stylu Słoweniec Cene Prevc.
Piątkowe kwalifikacje przebrnęło pięciu Polaków: Jakub Wolny, Andrzej Stękała, Aleksander Zniszczoł, Maciej Kot i Klemens Murańka.
Oczywiście jak zwykle konkurs można oglądać tylko u nas.
Niemiecka skocznia Hochfirstschanze gości w ten weekend skoczków narciarskich na zawodach Pucharu Świata. Konkursy indywidualne zaplanowano na sobotę i niedzielę. Witamy Państwa w relacji z sobotnich treningów i zawodów Titisee-Neustadt.
Autor: red. / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama