Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Skoki narciarskie Titisee-Neustadt 2022: wyniki na żywo i relacja live - Niedzielny konkurs indywidualny

Emil Riisberg

23/01/2022, 13:00 GMT+1

Skoki narciarskie Titisee-Neustadt 2022. Niemiec Karl Geiger wygrał niedzielny konkurs Pucharu Świata na skoczni Hochfirstschanze. Tak relacjonowaliśmy zawody eurosport.pl.

Foto: Eurosport

Wyniki niedzielnego konkursu w Titisee-Neustadt
Na koniec Ryoyu Kobayashi uzyskał 131,5 m. Z pierwszego miejsca spada na czwarte! Wygrał - drugi raz z rzędu - Geiger! Drugi był Lanisek, trzeci Eisenbichler. A Stękała, jedyny Polak w serii finałowej, zakończył konkurs na 29. pozycji.
Markus Eisenbichler poleciał daleko - 134,5 m. Niemiec nie jest z siebie zadowolony. Obecnie zajmuje trzecie miejsce.
130 m skoczył Jan Hoerl. Austriak jest trzeci.
Karl Geiger też skoczył 143 m! Niemiec obejmuje prowadzenie.
Anże Lanisek odleciał! Słoweniec wykorzystał dobre warunki wietrzne i osiągnął aż 143 m! Jest liderem.
Lovro Kos skoczył 132,5 m i jest siódmy.
Halvor Egner Granerud poleciał 130,5 m. Norweg zajmuje drugą lokatę.
Stephan Leyhe poleciał 130 m i jest czwarty.
119,5 m skoczył Manuel Fettner. Spore rozczarowanie, Austriak spada na 16. miejsce.
Cene Prevc skoczył 128 m. Słoweniec zajmuje dziewiąte miejsce.
133 m to odległość w wykonaniu Stefana Krafta. Austriak jest trzeci.
Severin Freund osiągnął 129 m i jest piąty.
137 m pofrunął Timi Zajc. Słoweniec jest liderem.
Gregor Deschwanden uzyskał 133,5 m. Szwajcar plasuje się na drugiej pozycji.
Philipp Aschenwald skoczył 128 m i jest siódmy.
Justin Lisso skoczył 134 m. Niemiec jest wiceliderem.
Peter Prevc huknął 140 m! Piękny, daleki lot Słoweńca, który zasłużenie obejmuje prowadzenie.
Richard Freitag osiągnął 131 m i jest piąty.
Constantin Schmid skoczył 133,5. Niemiec zajmuje obecnie drugie miejsce.
Yukiya Sato uzyskał 133,5 m. Japończyk jest wiceliderem.
Philipp Raimund skoczył 135 m. Niemiec ma powody do zadowolenia. Jest drugi.
Daniel Huber pofrunął 137 m! Austriak zdecydowanie obejmuje prowadzenie.
Giovanni Bresadola skoczył 119,5 m.
Bardzo dobry skok Clemensa Aignera - 134 m. Jest liderem.
Naoki Nakamura skoczył 123 m.
Roman Koudelka osiągnął 118,5 m.
Niestety, słabiutki skok Andrzeja Stękały. Tylko 108 m.
129,5 m uzyskał Daniel Tschofenig. Szykuje się awans w wykonaniu Austriaka.
Jewgienij Klimow na początku serii finałowej skoczył 122,5 m.
Do serii finałowej przebił się tylko jeden reprezentant Polski - Andrzej Stękała - który zajmuje 28. lokatę. 36. był Maciej Kot, 37. Klemens Murańka, 43. Aleksander Zniszczoł, a 45. Jakub Wolny.
Na koniec 131 m uzyskał Karl Geiger. Lider PŚ zajmuje na półmetku rywalizacji czwarte miejsce. Prowadzi zatem Ryoyu Kobayashi, który o 2,3 pkt wyprzedza Eisenbichlera, a o 3,4 pkt trzeciego Hoerla.
135 m pofrunął Ryoyu Kobayashi! Japończyk obejmuje prowadzenie, wyprzedzając Eisenbichlera.
Halvor Egner Granerud skoczył 130,5 m. Jest piąty.
132,5 m osiągnął Anże Lanisek. Słoweniec jest trzeci.
Markus Eisenbichler poleciał jeszcze dalej! 135 m! Niemiec obejmuje prowadzenie.
Bardzo dobry skok Jana Hoerla - 133,5 m! Austriak jest liderem.
129 m uzyskał Stefan Kraft. Austriak zajmuje piąte miejsce.
122,5 m skoczył Daniel Huber. Austriak jest 15., w drugiej serii wystąpi.
Cene Prevc zanotował dobry skok, choć zachwiał się przy lądowaniu - 129 m i czwarta pozycja.
Timi Zajc poleciał 129,5 m. Słoweniec jest piąty.
Yukiya Sato skoczył 127 m. Daje to Japończykowi 11. miejsce.
Piękny, daleki lot Lovro Kosa - 132,5 m! Słoweniec wskakuje na pierwsze miejsce.
Manuel Fettner też daleko - 130,5 m. Austriak jest wiceliderem.
Stephan Leyhe najdalej w konkursie - 131 m. Niemiec obejmuje prowadzenie.
Constantin Schmid poleciał 126 m. Reprezentant Niemiec jest siódmy.
Philipp Aschenwald skoczył 126 m. Pewny awans, póki co trzecie miejsce w stawce.
Daniel Tsschofenig osiągnął 117 m. Jest 13. i wystąpi w drugiej serii.
Pius Paschke uzyskał 118,5 m. Niemiec jest 14., na razie bez awansu.
Peter Prevc skoczył 126 m. Słoweniec zajmuje czwartą lokatę.
120 m to wynik Naokiego Nakamury. Japończyk jest dziewiąty, awans sobie zapewnił.
Junshiro Kobayashi skoczył 117,5 m i jest sklasyfikowany na 14. miejscu. To oznacza, że w drugiej serii wystąpi na pewno Stękała, obecnie 10.
Jewgienij Klimow osiągnął 118,5 m i jest 11. Na razie bez awansu.
Gregor Deschwanden skacze dobrze - 127 m. Szwajcar jest wiceliderem.
Clemens Aigner uzyskał 119 m. Austriak zajmuje siódme miejsce i ma awans.
Bez rewelacji Simon Ammann - 117 m i 11. lokata.
Daiki Ito uzyskał 117,5 m i jest 10. w stawce.
Severin Freund poleciał 127 m i został liderem.
122 m skoczył Ziga Jelar. Słoweniec plasuje się na czwartej pozycji.
127 m to odległość uzyskana przez Justina Lisso. Niemiec obejmuje prowadzenie i zapewnia sobie awans.
Niko Kytosaho skoczył 116,5 m. Fin jest 12., a pierwszym zawodnikiem, który zameldował się w serii finałowej jest Freitag.
Rozłożone ręce po lądowaniu. To oznacza słaby skok Jakuba Wolnego. 116 m i odległe 15. miejsce.
Keiichi Sato osiągnął 116,5 m. Japończyk jest dopiero 12.
Artti Aigro uzyskał 119 m. Estończyk zajmuje obecnie 10. lokatę.
Mackenzie Boyd-Clowes uzyskał 114,5 m. Kanadyjczykowi powiało w plecy.
Richard Freitag skoczył 123,5 m. Niemiec jest liderem.
Antti Aalto z rozczarowującym wynikiem. Tylko 105 m.
Niestety, kiepski skok Aleksandra Zniszczoła - 113 m.
Philipp Raimund pofrunął 124 m. Niemiecki skoczek obejmuje prowadzenie.
Tylko 103 m uzyskał Robin Pedersen z Norwegii.
126,5 m osiągnął też Giovanni Bresadola. Włoch jest liderem.
Dobry skok Andrzeja Stękały. Polak poleciał póki co najdalej - 126,5 m - wykorzystując korzystne warunki wietrzne. Jest drugi.
Francesco Cecon skoczył niewiele dalej - 102 m.
Katastrofalny występ Sondre Ringena. Norweg nie doleciał nawet do setnego metra - 97.
Roman Koudelka skoczył 121,5 m. Czech obejmuje prowadzenie.
Klemens Murańka nie zachwycił - 118,5 m. Jest wiceliderem, prowadzi Kot.
Kevin Maltsev skoczył słabiutko - 109 m.
Joacim Oedegaard Bjoereng zanotował niespokojny lot i kiepską odległość - 114 m.
116 m to odległość Eetu Nousiainena.
Pierwszy z Polaków - Maciej Kot - skoczył 117,5 m. Raczej za krótko, żeby awansować do serii finałowej...
Konkurs otworzył reprezentant gospodarzy David Siegel, który osiągnął 118 m.
Za pół godziny początek konkursu! Zapraszamy.
Wyniki kwalifikacji do niedzielnego konkursu w Titisee-Neustadt
A Polacy? 28. Wolny, 32. Kot, 37. Murańka, 39. Zniszczoł, 46. Stękała. Poza konkursem jedynie 51. Pilch.
Wygra! O 4,9 pkt przed Kosem. Trzeci Kobayashi!
Potwierdził dyspozycję Niemiec - 139 metrów. Wygra?
Został już tylko nowy od wczoraj lider klasyfikacji generalnej PŚ Karl Geiger.
Bardzo ładnie poleciał Ryoyu Kobayashi. 137,5 da Japończykowi drugą pozycję.
132 m - to odległość skoku Halvora Egnera Graneruda. Norweg jest trzeci. Zostało dwóch skoczków.
Anże Lanisek jest dwunasty - 129,5, a więc tyle samo, co Stefan Kraft.
Nieźle też Markus Eisenbichler. 134 m i na drugim miejscu jest Niemiec.
Dopiero 39. jest Jan Hoerl. Austriak niespodziewanie tylko 115 m.
129 m. Nieźle poradził sobie Cene Prevc. Słoweniec jest trzeci.
Zaczyna trochę kręcić przy progu stąd seria teraz nieco krótszych skoków.
40 skoczków już pewnych udziału w konkursie. Wśród nich jest pięciu Polaków, szósty jest pierwszym oczekującym.
Ależ poleciał Lovro Kos! 141 metrów! I to w jakim stylu, brawo! Słoweniec prowadzi. Nota 130 punktów, prawie 12 pkt wyższa od Aschenwalda.
Ładnie skacze też Stephan Leyhe - 131,5 m i 7. miejsce Niemca.
I kolejna zmiana na pozycji lidera. Tym razem inny Austriak Philipp Aschenwald, który uzyskał 133,5 m.
Daniel Tschofenig skoczył 130,5 m, ale przy dużo słabszym wietrze daje Austriakowi pierwszą lokatę.
132,5 m Piusa Paschke. Jest ex aequo na pierwszym miejscu z Severinem Freundem.
Drugi po skoku na odległość 133 m awansuje Słoweniec Peter Prevc.
Dwóch Niemców na czele rozdziela Naoki Nakamura. 129 m, Japończyk ładnie wylądował, dostał najlepszą ocenę za styl.
A Pilch pierwszym na liście oczekujących. Czy któryś ze skoczków zepsuje do tego stopnia skok, że zrobi miejsce Polakowi?
Wspaniały skok Severina Freunda - 138 m i oczywiście pierwsze miejsce w kwalifikacjach. Przypomnijmy, że na igrzyskach w Pekinie go zabraknie.
Tyle samo, co Lisso skoczył Żiga Jelar. Sporo punktów odjętych za wiatr u Słoweńca, ale jest drugi.
Tymczasem na starcie nie pojawił się Szwajcar Dominik Peter. Nie wiadomo, co jest przyczyną.
Wczorajszy debiutant Justin Lisso pokazuje, że dobrze czuje się w Titisee-Neustadt. Dziś 131,5 m i druga lokata.
Tuż przed Polakiem jest Niko Kytosaho. Fin uzyskał 128,5 m.
Poprawny skok - 127 metrów daje mu 4. miejsce. Jest najwyżej z naszych skoczków.
Czas na ostatniego z Polaków, Jakuba Wolnego.
Keiichi Sato za nami. Japończyk jest siódmy, wylądował na 126 metrze.
Ładna też odległość Arttiego Aigro. Zawodnik z Estonii pofrunął 129 metrów i jest drugi, przed Koudelką.
Richard Freitag jako pierwszy przekroczył granicę 130 metry. Niemiec wskakuje na prowadzenie - 132 metry i 7,2 pkt przed Koudelką.
Kota i Murańkę rozdzielił tymczasem Fin Antti Aalto - 122 m.
120,5 m skoczył Olek. Jest siódmy, ma awans. Już drugi na liście oczekujących Pilch.
Czas na przedostatniego z Biało-Czerwonych, Aleksander Zniszczoł przed nami.
Kolejny dobry skok Philippa Raimunda - 125 m daje Niemcowi drugie miejsce.
Po skokach 20 zawodników na czele Koudelka, przed Bjoerengem, Kotem i Murańką.
Swój skok oddał właśnie Andrzej Stękała - 115,5 m, siódma lokata i pewny awans trzeciego Polaka.
Słabe skoki dwóch Ukraińców i Turka powodują, że jest szansa na występ w konkursie Pilcha. Jest trzeci na liście oczekujących.
Tymczasem dwóch Polaków już pewnych udziału w konkursie: Kot i Murańka.
125,5 - to jak na razie najdłuższa odległość podczas kwalifikacji. Tyle skoczył Roman Koudelka. Czech na prowadzeniu.
120,5 m Polaka i trzecia lokata, za Kotem, który jest już właśnie pewny udziału w konkursie.
Czas na Klemensa Murańkę.
Podniesienie belki przed skokiem dziesiątego Viktora Polaska niewiele pomogło Czechowi - 103 metry tylko.
Słaby występ Tomasza Pilcha - 103,5 m raczej nie da mu kwalifikacji do czołowej "50". Tylko dwóch skoczków spisało się póki co gorzej.
Na pierwsze miejsce awansuje Norweg Joacim Oedegaard Bjoerneng po skoku na odległość 120,5 m.
Nieco słabiej Eetu Nousiainen - 117,5 m Fina.
Dobry skok Polaka - 122 metry. Jest 6,5 pkt przed Siegelem. Niemal na pewno weźmie udział w konkursie.
Czas na Macieja Kota!
Dziś tylko dziesięciu skoczków nie zakwalifikuje się do konkursu. W tym gronie z pewnością będzie Niemiec Martin Hamann - 90,5 m.
Jako pierwszy David Siegel. Austriak uzyskał 116 metrów.
ZACZYNAMY KWALIFIKACJE! Z BELKI NR. 5.
Przed niedzielnymi kwalifikacjami skład reprezentacji na igrzyska olimpijskie ogłosili Niemcy. Niespodzianki?
60 zawodników z 16 państw weźmie udział w dzisiejszych kwalifikacjach. Oto numery startowe Polaków: Kot (3), Pilch (7), Murańka (11), Stękała (18), Zniszczoł (23), Wolny (29).
Kiedy na skoczni pojawią się polscy zawodnicy, którzy są zakażeni koronawirusem? Głos jeszcze raz zabiera Małysz.
Sobota należała do Niemca Karla Geigera, który zwycięstwem objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Dyrektor ds. skoków narciarskich w PZN Adam Małysz nie miał wesołej miny.
Oto co miał do powiedzenia w sobotę Wolny. Awansu do finału nie wywalczyli pozostali Polacy. Andrzej Stękała był 35., 38. Klemens Murańka, 40. Maciej Kot i 48. Aleksander Zniszczoł. Miejmy nadzieję, że dziś pójdzie naszym zawodnikom lepiej.
Polacy będą chcieli zrehabilitować się za sobotę. Dwa punkty zdobyte przez Jakuba Wolnego za 29. lokatę, to najgorszy wynik Biało-Czerwonych od 27 lutego 2016 roku, kiedy to w konkursie w Ałmatach wywalczyli tylko 1 punkt za 30. miejsce Dawida Kubackiego.
Dzień dobry! Przed skoczkami pracowita niedziela. Już o 14.30 startują kwalifikacje do drugiego konkursu indywidualnego, półtorej godziny później start pierwszej serii. Przypomnijmy, że w Titisee-Neustadt nie startują najlepsi polscy zawodnicy z Kamilem Stochem, Dawidem Kubackim i Piotrem Żyłą na czele.
Autor: red. / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama