Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Skoki narciarskie Sapporo 2020: Michal Doleżal o konkursach w Sapporo

Emil Riisberg

02/02/2020, 10:14 GMT+1

Michal Doleżal podsumował występy polskich skoczków w Sapporo. - Na pewno chcieliśmy osiągnąć więcej. Kamila Stocha, Dawida Kubackiego i Piotra Żyłę stać na miejsca w czołowej dziesiątce, jak nie na podium. Jest więc niedosyt - powiedział czeski szkoleniowiec przed kamerą Eurosportu.

Foto: Eurosport

Po niedzielnym, undefined Po pierwszej serii był drugi (131,5 m), ale w finale skoczył krócej (126 m) i spadł na szóste miejsce. Dziewiąty był Stoch, 21. Żyła, a 40. pozycję zajął Aleksander Zniszczoł. Zwyciężył Austriak Stefan Kraft.

- Była szansa na podium. Drugi skok Kubackiego był minimalnie spóźniony, ale on ma teraz większy margines błędu i powinien odlecieć. Zabrakło mu też trochę wiatru na samej górze, nad bulą - ocenił Doleżal.

Murańka zdyskwalifikowany

Przez kwalifikacje nie przebrnęli Andrzej Stękała i Klemens Murańka. Ten drugi został zdyskwalifikowany z powodu nieprzepisowego kombinezonu.

- Chodziło o przepuszczalność powietrza - wyjaśnił trener Biało-Czerwonych. - Nie kombinujemy. Dostajemy materiał, nie mamy wpływu na wybór i szyjemy z tego, co mamy. Nie wiem, dlaczego kombinezon Klimka miał zbyt małą przepuszczalność - dodał.

Doleżal: jest niedosyt

Jak Doleżal podsumował weekend w Sapporo? W pierwszych zawodach Kubacki zajął trzecie miejsce, Żyła był ósmy, Stoch 21., Zniszczoł 41., Stękała 45. i Murańka 46. Wygrał reprezentant gospodarzy Yukiya Sato.

- Na pewno chcieliśmy więcej osiągnąć. Stocha, Kubackiego i Żyłę stać na miejsca w czołowej dziesiątce, jak nie na podium. Jest więc niedosyt - skwitował.
Kolejne konkursy PŚ - w Willingen - odbędą się 8 i 9 lutego. Transmisje w Eurosporcie i Eurosport Playerze, relacje na żywo w eurosport.pl.
Autor: kz / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama