Skoki narciarskie Rosnov 2020: wyniki na żywo i relacja live - Konkurs piątkowy

Na kolejne skakanie w Rumunii zapraszamy na jutro!

Niemiec historycznym triumfatorem w Rasnovie. Drugi dziś jego rodak Leyhe, a trzeci Kraft.

Polaka na podium nie będzie, ale będzie ich trzech w dziesiątce.

Philipp Aschenwald rozdzielił Polaków - Szwajcar jest drugi. 95 m.

Za Piotrkiem także Daniel Ande Tande - 90 m i 10. miejsce.

Pius Pasche za Żyłą, to oznacza, że Polak skończy dziś w pierwszej dziesiątce.

Następni skoczkowie lądują za Olkiem - Haare, Peter, Deschwanden i Koudelka. Także Polak dziś zapunktuje.

A teraz pięciu skoczków powtarzających swój skok. Aleksander Zniszczoł zaczyna.

Taką samą odległość uzyskał Daniel Huber i teraz to on jest trzeci.

93 m - to odległość Johanna Andre Forganga. Norweg aktualnie trzeci.

Gregor Schlierenzauer i Rok Justin wyprzedzają Wolnego. W tej chwili Polak jest piąty.

Ależ to się zmienia. Teraz Ziga Jelar pierwszy - 96 m.

Na drugie miejsce ląduje Zografski - 88,5 m.

Szybka zmiana. Teraz liderem jest Cene Prevc - metr dalej od Rosjanina.

Jewgienij Klimow nowym liderem. Rosjanin uzyskał w drugiej serii 88,5 m.

Jeszcze słabiej spisał się Granerud - 85,5 m.

Michael Hayboeck nieco bliżej - 87 m. Austriak jest drugi.

Konkurs wznawia Anders Haare - 89,5 m.

To oznacza, że Olek Zniszczoł, jak i czterech innych skoczków, będą musieli powtarzać swój skok w tej serii.

Po pięciu oddanych skokach w drugiej serii prowadzi Zniszczoł.

Ze względu na duże opady śniegu mamy przerwę.

Słabo też Roman Koudelka - 77,5. Czech wyraźnie z pretensjami, że musiał skakać w niekorzystnych warunkach.

Antti Aalto, Dominik Peter, Gregor Deschwanden - wiadomo, że od nich Polak na pewno będzie dziś lepszy.

Poprawił się o dwa metry Olek - 92 metry. Zobaczymy, jak to się przełoży na lokatę końcową.

Zaczyna ją Aleksander Zniszczoł!

Druga seria przy obfitych opadach śniegu.

Początek finałowej serii o godz. 15.08.

Z pozostałych Polaków: 11. jest Żyła - 95 m (121,5 pkt), 19. Wolny - 91 m (114,5) i 30. Zniszczoł - 90 m (110,6). Odpadł tylko 40. Murańka - 87,5 m (107,3).

Zatem po pierwszej serii liderem jest Geiger - 100 m (133,7 pkt). Drugie miejsce zajmuje Leyhe - 99 m (132,1), a trzecie Kraft - 98 m (130,8). Piąty jest Kubacki - 98 m (128,7), a ósmy Stoch - 98 m (126,1).

Na koniec Stefan Kraft uzyskał 98 m. Lider PŚ na półmetku rywalizacji zajmuje trzecie miejsce.

100 m Karla Geigera! Niemiec nowym liderem!

98 m poleciał też Dawid Kubacki! Jest trzeci!

98 m Kamila Stocha, ale Polak znów miał problemy przy lądowaniu. Piąte miejsce.

98 m Mariusa Lindvika i trzecia lokata Norwega.

99 m Stephana Leyhe! Niemiec najdalej w konkursie i prowadzi!

Ładnie i daleko Peter Prevc - 98,5 m. Słoweniec objął prowadzenie.

Daniel Andre Tande skoczył 96 m i jest wiceliderem.

Dobry skok Piotra Żyły - 95 m i trzecia lokata.

95 m i czwarte miejsce Johanna Andre Forfanga.

97 m Philippa Aschenwalda, który osiągnął rozmiar skoczni. Austriak na prowadzeniu.

94,5 m powtórzył też Daniel Huber. Austriak wiceliderem.

93 m uzyskał Constantin Schmid i jest szósty.

Pius Paschke nowym liderem - 94,5 m. To najdłuższa odległość w zawodach.

93 m poleciał Gregor Schlierenzauer. Austriak jest trzeci.

Ósmy jest Killian Peier - 90 m. Tymczasem awans do drugiej serii zapewnił sobie Zniszczoł.

Markus Eisenbichler nowym liderem - 92 m.

87 m i 22. lokata Robina Pedersena. Norweg bez szans na punkty PŚ.

Antti Aalto skoczył 89,5 m, co daje mu aktualnie 11. miejsce.

90,5 m Cene Prevca. Słoweniec jest piąty.

Niezły skok Jakuba Wolnego - 91 m. Trzecie miejsce i występ w serii finałowej pewny.

93 m poleciał Ziga Jelar, ale Słoweniec nie wyprzedził rodaka Justina.

Najdłuższy skok w konkursie - 92 m. Autorem Rok Justin, który objął prowadzenie i ma pewną kwalifikację.

Słabiutki skok Jurija Tepesa - 82 m, a to oznacza, że Granerud jest już pewny występu w drugiej serii.

88 m i 11. pozycja Viktora Polaska.

88 m Yukena Iwasy i dziewiąta lokata Japończyka.

Teraz na drugie miejsce wskoczył Anders Haare - 90 m. Liderem nadal Granerud.

Gregor Seschwanden poleciał 90,5 m. Szwajcar zajmuje drugą lokatę.

89 m w wykonaniu Dominika Petera. Szwajcar wyprzedził Zniszczoła i jest wiceliderem.

Krócej skoczył Klemens Murańka - 87,5 m i jest szósty w stawce 12 zawodników.

90 m uzyskał Aleksander Zniszczoł. Polak jest obecnie drugi, liderem wciąż Granerud.

86 m skoczył Sabirzhan Muminov. Kazach niezadowolony z siebie.

89,5 m to odległość Hiroakiego Watanabe.

88,5 m w wykonaniu Vojtecha Stursy.

89 m skoczył Severin Freund.

89,5 m uzyskał Halvor Egner Granerud.

Skakanie rozpoczął Japończyk Shohei Tochimoto - 89 m.

Z pozostałych Biało-Czerwonych Piotr Żyła poleciał 91 m (14. miejsce), Kamil Stoch - 93,5 m (8.), a Dawid Kubacki - 90,5 m (25.). Najlepszy okazał się lider PŚ Stefan Kraft - 98 m.

Aleksander Zniszczoł uzyskał 87,5 m (43. pozycja), Klemens Murańka skoczył 90 m (34.), a Jakub Wolny 88 m (30.).

O godz. 13.15 rozpoczęła się seria próbna. Z powodu niesprzyjających warunków na skoczni została opóźniona o kwadrans.

Poza Kubackim i Stochem w piątkowym konkursie wystąpią Piotr Żyła, Jakub Wolny, Klemens Murańka i Aleksander Zniszczoł.

Apetyt na dalekie skakanie pokazał też Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski zajął siódme miejsce w kwalifikacjach, ale... skoczył 99 m i miał kłopoty przy lądowaniu. Wskutek podparcia się ręką sędziowie znacznie obniżyli mu noty za styl. Gdyby nie to, prawdopodobnie to właśnie on byłby zwycięzcą eliminacji. Wygrał je natomiast Norweg Markus Lindvik.

Dawid Kubacki jest w tej chwili czwarty w klasyfikacji generalnej PŚ, ale do następnego Ryoyu Kobayashiego, który nie pojawił się w Rumunii, traci zaledwie 60 punktów. By tyle zdobyć Polak musi zająć przynajmniej trzecie miejsce w jednym konkursie. W czwartkowych kwalifikacjach wypadł nieźle - zajął szóstą lokatę.

W Rasnovie odbędą się dwa konkursy Pucharu Świata w zastępstwie za Iron Mountain (Amerykanie nie zdążyli spełnić wszystkich wymogów licencyjnych FIS). Polacy stawili się w najsilniejszym składzie, choć wyjazd do Rumunii nie był po myśli niektórym reprezentacjom.

Autor: kz, lukl / Źródło: eurosport.pl