Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Skoki narciarskie Predazzo 2019: Kamil Stoch po niedzielnym konkursie - Puchar Świata 2019/2020

Emil Riisberg

12/01/2020, 19:21 GMT+1

Kamil Stoch nie kryje zadowolenia po konkursach w Predazzo. Polski skoczek dwukrotnie zajął we Włoszech czwarte miejsce. - Ten weekend był chyba najbardziej udany już od dawna - przyznał Stoch w rozmowie z Kacprem Merkiem z Eurosportu.

Foto: Eurosport

W obecnym sezonie Stoch wygrał co prawda zawody w szwajcarskim Engelbergu, ale kolejnego dnia poszło mu już gorzej i skończyło się na dziewiątej pozycji. Potem był niezbyt udany dla niego Turniej Czterech Skoczni. W Predazzo Stoch dwa razy był o włos od podium.
picture

Foto: Eurosport

"Nie ma co narzekać"

W niedzielę czwarte miejsce zapewniły mu bardzo ładne stylowo skoki na odległość 100 i 102 metrów. Dzień wcześniej wylądował na 101 i 100,5 m.
- Mam powody do zadowolenia, bo ten weekend był chyba najbardziej udany już od dawna - cieszył się skoczek z Zębu. - Tutaj wszystkie skoki były bardzo dobre i na poziomie. Dowiedziałem się, że moja dyspozycja jest wysoka. Chyba nie ma co narzekać i szukać czegoś więcej, skoro można przyjąć to co jest i cieszyć się tym - przyznał.

"Jak nie chce, to co mu zrobimy?"

W Predazzo Stoch za każdym razem minimalnie przegrywał z Dawidem Kubackim. W sobotę uległ o 0,1 pkt, a w niedzielę o 0,9 pkt.
- Kolega się tutaj wścieka, nie chce mnie przepuścić przed siebie - żartował Stoch. - Ale co mu zrobię, jak taki jest. Piotrek (Żyła - od red.) stwierdził, że Dawid nie jest koleżeński. Gdyby zdobył pół punktu mniej, to bylibyśmy w trójkę na podium. No ale jak nie chce, to co mu zrobimy? - pytał z uśmiecham na twarzy Stoch.
W niedzielę Stoch i Żyła uplasowali się ex aequo na czwartej pozycji. Zwyciężył Niemiec Karl Geiger przed Austriakiem Stefanem Kraftem. Identyczne podium było dzień wcześniej. Po raz pierwszy w tym sezonie aż trzech Polaków uplasowało się tak wysoko w indywidualnym konkursie PŚ.
Kolejne dwa konkursy PŚ odbędą się w następny weekend w niemieckim Titisee-Neustadt.
Autor: dasz / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama