Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Skoki narciarskie Niżny Tagił 2019: wyniki na żywo i relacja live - Niedzielny konkurs indywidualny

Emil Riisberg

08/12/2019, 12:53 GMT+1

Niedzielny konkurs Pucharu Świata w rosyjskim Niżnym Tagile nie był szczęśliwy dla Polaków. Żaden z nich nie zdołał wskoczyć do pierwszej dziesiątki. Wygrał Austriak Stefan Kraft. Tak relacjonowaliśmy zawody na żywo w eurosport.pl.

Foto: Eurosport

Stoch był najlepszy z Polaków, ale z miejsca nie może być zadowolony.
Niestety, Polacy dzisiaj daleko w klasyfikacji. Nie mamy żadnego reprezentanta w pierwszej dziesiątce. Stoch jest 15., Wolny 16., Kubacki 17., Kot 24., a Hula 25. Nie zapamiętamy mile Niżnego Tagiłu.
Kraft triumfuje, Peier drugi (staje po raz pierwszy na podium PŚ), a trzeci Kobayashi.
Ryoyu Kobayashi baaardzo krótko! Skoczył tylko 113 metrów i niespodziewanie spadł w klasyfikacji na trzecie miejsce. Ależ rozwój wypadków.
Kraft nie pozostawił wątpliwości rywalom. 134,5 m i prowadzi. Czy jednak to wystarczy na Kobayashiego?
Tande skoczył bardzo ładnie - 131 m. Wynik Norwega nie pozwolił mu wyprzedzić Peiera. Szwajcar już ma podium.
Tande broni podium.
Markeng też dobrze skoczył, ale trochę mu jednak zabrakło do lidera. Norweg na pewno osiągnie rekord życiowy w PŚ. Obecnie jest drugi.
Peier pofrunął doskonale! 137 metrów. Bardzo mocny wiatr pod narty, ale wykorzystał te warunki. Sędziowie też ocenili go wysoko. Pewnie prowadzi.
124,5 m Geigera. Zachwiało nim w locie, ale sobie poradził. Do tego objął prowadzenie.
Peter Prevc z ładnym i dalekim skokiem. Nowym liderem Słoweniec jednak nie jest. 131,5 metra plus wysokie noty sędziowskie dały mu drugą lokatę.
Junshiro Kobayashi bliziutko. 94 metry... Klapa na całego.
Huber uzyskuje 119 m. Dwunaste miejsce. Jest wyraźnie podłamany.
Jakub Wolny także słabiej niż w pierwszej serii. 120 m i przeciętne oceny (kiepskie lądowanie). Jest na ósmym miejscu.
110,5 metra Macieja Kota... Kiepsko. Nie tego się spodziewał. Spada na 14. miejsce.
Kamil Stoch przeciętnie - 121,5 metra, do tego zachwiał się przy lądowaniu. Dobrze, że nie upadł. W efekcie szóste miejsce.
Schmid z dalekim skokiem. 131 metrów Niemca. Aż sobie krzyknął z radości. Jest liderem.
Ammann zadowolony. 122 metry, co dało mu siódmą lokatę.
Aschenwald 120 metrów. Miał słabsze noty i przegrał z Kubackim.
128 metrów Johanssona. Kolejna zmiana lidera.
Dawid Kubacki przy słabszym wietrze pod narty osiągnął 120 metrów. Polak jest trzeci.
Zajc najdalej - 126,5 m. Lądowanie średnie. Wystarczyło by prowadzić.
Forfang 123 metry. Ma też niezłe noty i jest kolejnym liderem.
Leyhe gorzej niż poprzednik. 119 metrów, sporo odjętych punktów za wiatr. To dało mu drugą lokatę.
Hoerl - 119,5 m i pierwsze miejsce.
Stefan Hula osiągnął 119 metrów. Będzie przegrywał z Pedersenem, który przed Polakiem miał 122 m.
Zaczynamy serię finałową.
Póki co Kobayashi prowadzi z bardzo wysoką notą 153,9 pkt. Drugi jest Kraft - 144,8 pkt, a trzeci Tande - 129,8 pkt. Przewaga Japończyka jest kolosalna.
Kubacki miał średnie warunki i jest 20.
Pierwsza seria była bardzo loteryjna.
Tak Wolny wskoczył na jedenaste miejsce.
Generalnie szału nie ma. Po pierwszej serii Wolny jest 11., Kot 12., Stoch 14., Kubacki 20., a Hula 27.
Pięciu Polaków jest w serii finałowej. Odpadli Murańka i Żyła.
Tande zakończył pierwszą serię bardzo ładnym skokiem. 131,5 metra i bardzo się z tego ucieszył. Norweg jest trzeci.
Lanisek nie sprostał zadaniu. 115,5 m - jest 29. Szczęśliwy awans wicelidera PŚ.
Geiger wskakuje na piątą lokatę po skoku na 130,5 m.
Tak Żyła pogrzebał szanse na awans...
Ryoyu Kobayashi daleko. Japończyk miał 133,5 metra, przy niezbyt sprzyjającym wietrze. Wysokie noty, dodane punkty za wiatr i jest nowym liderem.
Kamil Stoch też bez rewelacji. Odległość 122 metry, plus niskie noty. Miejsce 11. Nie o to wszystkim chodziło.
Dawid Kubacki walczył przy podejściu do lądowania. Po drodze były też jakieś podmuchy wiatru, bo trochę nim zachwiało. 125 metrów i jest czternasty. Pokręcił tylko głową.
Kraft fantastycznie poleciał - 140 metrów! Nawet dostał dwudziestkę od sędziego z Finlandii. Prowadzi z wielką przewagą.
Schlierenzauer bliziutko...
Daiki Ito 115,5 m i jest drugi na liście oczekujących.
Huber - 125 metrów. Oceny średnie, ale miejsce piąte.
Peter Prevc złapał noszenie i wylądował na 127,5 m. Słoweniec jest trzeci.
Pedersen ze słabym wynikiem 114,5 metra.
Junshiro Kobayashi ma 124,5 m. Japończyk jest trzeci.
Freitag nie za daleko - 117 metrów. Kręci głową z niedowierzaniem.
Markeng przed przylotem do Niżnego Tagiłu nie miał wizy rosyjskiej, dlatego nie było go na zawodach w sobotę. W niedzielę już się stawił i z niższego rozbiegu osiągnął 138,5 metra! Jest nowym liderem.
Forfang tym razem 118 metrów. Liczył na pewno na więcej.
Piotr Żyła fatalnie! Tylko 112 metrów. Może nie być awansu do serii finałowej. Od razu było widać, że to będzie kiepska próba. I taka była.
Sędziowie obniżają rozbieg.
Mamy nowego lidera. Tym razem jest nim Killian Peier. Szwajcar wylądował na 138 metrze. To było coś!
Maciej Kot ładnie poleciał. 125,5 metra, noty takie same jak Paschke. W sumie trzecie miejsce. Kot minimalnie za Wolnym.
Pius Paschke 125 metrów i 115,1 pkt. To dało mu minimalne prowadzenie nad Wolnym. O 0,2 pkt.
Wolny awansował właśnie do drugiej serii.
126 metrów Ammanna. Szwajcar przegrał z Wolnym. Dla niego czwarta lokata.
131,5 metra Schmida. Tym razem jednak 23,5 odjętych punktów! Jest trzeci.
121,5 metra Moritza Baera. Miał jednak aż 17 punktów odjęte za wiatr. On jest z kolei za Hulą, na piątym miejscu.
Sędziowie czekają na momenty spokoju. Ten moment wykorzystał Hayboeck. 124,5 metra dało mu miejsce tuż za Wolnym.
Na skoczni w Niżnym Tagile obecnie bardzo wieje. Skakanie wstrzymane.
Stefan Hula całkiem dobrze. Walczył do końca o odległość. 120 metrów, przeciętne noty, ale jest trzecie miejsce Huli.
Jakub Wolny najlepiej ze wszystkich zawodników! 124,5 m, wysokie noty i "Szybki" jest na pierwszym miejscu.
Cały czas Rosjanin Wasiljew na prowadzeniu.
Klemens Murańka tym razem znacznie gorzej niż w kwalifikacjach. Przy niezbyt mocnym wietrze osiągnął 112,5 metra. Szanse na pierwsze punkty w sezonie bardzo małe...
Kolejni zawodnicy lądują bardzo blisko. Wiatr hula w najlepsze.
Oj, to wyglądało bardzo nieciekawie. Jewgienij Klimow musiał ratować się przed upadkiem. Bardzo nim zachwiało. Dobrze, że bezpiecznie wylądował.
Viktor Polasek 119 metrów i póki co drugie miejsce Czecha.
115 metrów Antti Aalto. Póki co Fin jest drugi, ale do trzydziestki może nie awansować.
Wygląda na to, że warunki w konkursie będą dzisiaj loteryjne.
Mackenzie Boyd-Clowes wycofany z belki. Po chwili wraca. Kanadyjczyk z odległością 113 m.
Dmitrij Wasiljew ma 123 metry. Obejmuje prowadzenie.
Noriaki Kasai nie zdobędzie pierwszych punktów w sezonie. Warunki nie pomogły doświadczonemu Japończykowi - tylko 107 m.
Zaczyna się niedzielny konkurs w Niżnym Tagile.
Z Polaków najdalej poszybował Jakub Wolny.
Forfang błysnął w kwalifikacjach.
Zawody zaplanowano na godz. 15.30. Oby wiatr nie pokrzyżował planów.
Polacy awansowali w komplecie! Najlepszy z Biało-Czerwonych Wolny był 18. Kolejni to: Murańka - 19., Stoch - 29., Hula - 38., Żyła - 39., Kubacki - 40., Kot - 42.
Kwalifikacje w świetnym stylu wygrał Forfang.
Lider PŚ Daniel Andre Tande też sobie poradził z wiatrem. 125,5 m, dobre noty za styl i ... kwalifikacje szczęśliwie mamy za sobą.
Lanisek ruszył. Słoweniec dobrze i całkiem daleko. 124 metry i jest 26.
Na razie kwalifikacje są przerwane. Wieje zdecydowanie za mocno.
Anze Lanisek musi czekać. Wieje mocno i z różnych kierunków...
Tym razem Philipp Aschenwald osiągnął 125 m.
128 metrów Karla Geigera. Piąta lokata Niemca.
Ryoyu Kobayashi poradził sobie bardzo dobrze z trudnymi warunkami. 129 m, dobre noty za styl i czwarte miejsce.
Yukija Sato 132 metry. Podoba mu się w Niżnym Tagile.
Kamil Stoch musiał trochę poczekać na swoją próbę. Ma sporo punktów odjętych za wiatr. 123,5 metra i 23. lokata Stocha. Wszyscy Polacy z awansem do konkursu głównego.
Wiatr kręci i wieje w plecy przy progu. Łatwo nie jest.
Dawid Kubacki w trudnych warunkach 114,5 metra. To nie był najlepszy skok Polaka. Jest w czwartej dziesiątce, ale awansował do pierwszej serii konkursowej.
Stefan Kraft ma 131,5 metra. Wiatr nie był za duży. Austriak jest drugi.
Z Polaków na razie najlepszy Jakub Wolny - 12. Zaraz za nim Murańka.
Nadal Forfang przed Markengiem i Lindvikiem. Norwegowie w formie.
Gregor Schlierenzauer regularnie prezentuje dobre skoki. 128 m, ląduje bardzo ładnie stylowo i na razie ma 10. miejsce.
Daniel Huber ląduje na 128 metrze.
Peter Prevc 125,5 metra. Słoweniec jest piąty.
Junshiro Kobayashi 124 metry i dwunaste miejsce. Japończyk może być zadowolony.
Marius Lindvik - 127 metrów. Na prowadzeniu trzech Norwegów.
Thomas Aasen Markeng już ze skróconego rozbiegu 131,5 metra i jest drugi.
Johann Andre Forfang przeskoczył rozmiar skoczni. Piękny lot - 138 metrów i mamy nowego lidera.
Domen Prevc 126 metrów. Słoweniec awansuje.
Piotr Żyła w nieco słabszych warunkach od Kota osiąga 117 metrów. To już piąty Polak z awansem.
Maciej Kot najsłabiej z Polaków, ale też miał kiepskie warunki wietrzne. 117,5 m daje mu awans.
Naoki Nakamura 123,5 m w dobrym stylu. Japończyk na 11. miejscu.
Simon Ammann też z awansem. Szwajcar brzydko ląduje na 122 metrze. Czterokrotny mistrz olimpijski jednak zadowolony.
Constantin Schmid 132,5 metra. Niemiec jest nowym liderem.
Stefan Hula ma 122 metry. Wiatr nie sprzyjał mu tak jak kolegom. Pewna kwalifikacja jednak jest.
Jakub Wolny poszybował na 129 metrów. Pierwsi Polacy doskonale sobie poradzili. Na razie Wolny jest drugi, a trzeci Murańka. Cały czas prowadzi Klimow.
Skoczkowie muszą czasami trochę poczekać, żeby ruszyć z belki.
Wiatr jest dosyć mocny i zmienny.
Wiatr pociągnął Alexa Insama w dół. 95 m Włocha - bardzo słabiutko.
Klemens Murańka 128,5 metra! Świetny skok Polaka. Mocno mu wiało, ale noty za styl miał bardzo dobre. Jest drugi i ma kwalifikację.
Gregor Deschwanden z kwalifikacją. 124 metry Szwajcara.
Jewgienij Klimow ucieszył miejscowych kibiców. Reprezentant gospodarzy osiągnął 128 m i objął zdecydowane powadzenie. Od razu ma też awans.
Czech Viktor Polasek spycha z drugiej lokaty swojego kolegę z zespołu. Miał 127 metrów, ale przy silnym wietrze.
Drugi na początku jest Czech Roman Koudelka - 124,5 m.
Prowadzi Dmitrij Wasiljew. Rosjanin uzyskał dobrą odległość 125,5 metra.
Noriaki Kasai tylko 115 metrów.
Pierwsi skoczkowie nie zachwycili.
Ruszyły kwalifikacje.
Z Polaków w przeszłości tylko Piotrowi Żyle udało się stanąć na podium zawodów w Niżnym Tagile. W ubiegłym roku był tam drugi oraz trzeci.
Sobotni konkurs PŚ po raz pierwszy w karierze wygrał Japończyk Yukiya Sato. Triumfował przed Niemcem Karlem Geigerem i Austriakiem Philippem Aschenwaldem.
Z pozostałych Polaków Maciej Kot był 27., Jakub Wolny - 32., a Klemens Murańka - 45. Stefan Hula przepadł jeszcze w kwalifikacjach. Wszyscy Biało-Czerwoni postarają się poprawić w niedzielę.
Kamil Stoch po drugim dobrym skoku na 128,5 m zajął dziewiąte miejsce. Niestety, pierwsza próba nie była udana. Naszemu mistrzowi nie sprzyjały warunki i osiągnął 121 m. Dlatego po pierwszej serii był 17.
Trener polskich skoczków Michal Dolezal wiedział, gdzie tkwił problem Żyły w drugiej próbie.
Piotr Żyła w sobotę był drugi na półmetku zawodów, po tym jak uzyskał odległość 131 metrów. Zepsuł jednak swoją drugą próbę i ostatecznie zajął odległe 24. miejsce.
W sobotnim konkursie w Niżnym Tagile najlepiej z Polaków spisał się Dawid Kubacki, który zajął piąte miejsce. "Mustaf" miał skoki na odległość 127 i 131 metrów.
Autor: dasz
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama