Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Skoki narciarskie Klingenthal 2021: wyniki na żywo i relacja live - Sobotni konkurs Pucharu Świata

Emil Riisberg

11/12/2021, 13:00 GMT+1

Skoki narciarskie Klingenthal 2021. Kamil Stoch zajął trzecie miejsce w sobotnim konkursie Pucharu Świata. Wygrał Austriak Stefan Kraft. Transmisję można było oglądać w TVN, Eurosporcie 1 i Player.pl. Relacja i wyniki na żywo w eurosport.pl.

Foto: Eurosport

Oto końcowa klasyfikacja, pięknie się na to patrzy!
Wyniki sobotniego konkursu w Klingenthal
Oglądajmy i cieszmy się! Tak Stoch wskoczył na podium w Klingenthal!
Żyła zakończył zmagania na 17. miejscu, a Wąsek na 30.
Kraft wygrywa dzisiejszy konkurs! 130 m to w zupełności wystarcza! Austriak wyprzedził Graneruda i - co nas ogromnie cieszy - Stocha!
Austriak skoczył 125 m i jest dopiero 15. Został tylko Kraft.
Zepsuł Fettner, Kamil ma PODIUM!!! Brawo!!!
Kobayashi nie błysnął. 132 m z wiatrem pod narty i szóste miejsce. Kamil już co najmniej czwarty!
Zostało trzech.
Jest drugi. O 0,1 pkt...Szkoda.
Bardzo dobry skok! 133 m, na co to wystarczy?!
Pięknie Granerud! 137,5 m i mamy nowego lidera! Kapitalny poziom, teraz Kamil!
Będziemy mieć trzech Niemców na prowadzeniu. 137 m Eisenbichlera i teraz to on jest liderem, ex aequo z Geigerem!
Chyba będzie wreszcie zmiana... 135 m Geigera i... tak! Jest pierwszy, o 0,4 pkt przed Wellingerem. Ależ ciasno!
Kapitalny lot Lindvika na 135 m. Co mu to da? Drugie miejsce, o 0,5 pkt. Czterech pierwszych zawodników mieści się w 0,8 pkt...
Wpadka Leyhe, tylko 126,5 m i będzie spory spadek.
Świetny stylowo i długi skok Hoerla (134,5 m). Jest jednak dopiero trzeci, 0,8 pkt za Wellingerem.
Tak na 130. metr leciał Żyła.
Wellinger teraz nieco zadrżał. 134,5 m skoczył Johansson i jest za Niemcem tylko o 0,3 pkt. Zostało dziesięciu skoczków, Żyła jest aktualnie ósmy, a Wąsek 20.
Tak latał aktualny lider.
133,5 m Peiera i Szwajcar wskoczył na trzecie miejsce. Zostało jedenastu skoczków.
Aż 135 m Paschke i drugie miejsce.
Dobrze, choć bez błysku - 130 m. Polak jest aktualnie trzeci.
Czas na Piotra Żyłę.
Wow! Ależ odleciał Wellinger?! Mistrz olimpijski huknął aż 139 m! Nowy lider, w pełni zasłużenie.
Zupełna klapa Hubera, tylko 117 m i jest ledwie o 0,2 pkt przed Wąskiem.
Bardzo dobry skok Forfanga - 133 m. Oczywiście jest pierwszy.
129 m Cene Prevca, ale dopiero czwarte miejsce, bo wiało mu pod narty.
10 skoków za nami. Prowadzi Tande, Wąsek jest niestety ostatni.
Niezły skok Zajca (127,5 m) i drugie miejsce. Ogólnie nie jest to jednak udany dzień dla Słoweńców.
118 m skoczył też Villumstad, ale jest przed Wąskiem.
Aj, szkoda. Bardzo słaby skok Pawła. Tylko 118 m i Polak zamyka aktualnie stawkę. Pachnie 30. miejscem.
128 m Tande i teraz to on jest liderem. Czas na Wąska.
Klapa Kytosaho, tylko 121 m i będzie spadek w klasyfikacji.
Zdecydowana poprawa u wicelidera Pucharu Świata. Lanisek tym razem 130 m i pewne prowadzenie.
Jako pierwszy z Polaków zaprezentuje się ponownie Wąsek, który po pierwszej serii był 25.
Pierwsza odległość finału to 128,5 m w wykonaniu Aschenwalda.
Zaczynamy serię finałową! Belka bez zmian - na 16. platformie startowej.
Oglądamy zdecydowanie najlepszy skok pierwszej serii.
Start serii finałowej zaplanowano na godzinę 17.07.
Tak to wygląda na półmetku.
Wyniki 1. serii sobotniego konkursu w Klingenthal
132 m na zakończenie pierwszej serii w wykonaniu Geigera i Niemiec jest siódmy. Na półmetku wyraźnie prowadzi Kraft przed Fettnerem, Kobayashim i Stochem! Żyła jest 16., a Wąsek 25. Duże nadzieje przed finałem. Może podium?
Słaby, nawet bardzo skok Laniska (126,5 m). Słoweniec tylnymi drzwiami wdarł się do serii finałowej.
132,5 m Eisenbichlera i szóste miejsce.
Tutaj skok Stocha.
Mamy nowego lidera, i to zdecydowanego! Kraft skoczył 138 m i pokazał rywalom miejsce w szeregu!
Świetny skok Ryoyu Kobayashiego - 136,5 m z wiatrem pod narty. Jest drugi, 1,1 pkt za Fettnerem i tyle samo przed Kamilem.
Cene Prevc bez rewelacji - 129 m.
Wciąż wieje pod narty, z czego teraz skorzystał Lindvik (133 m). Obecnie jest to czwarte miejsce.
Obudził się Granerud! Norweg z mocnym wiatrem pod narty skoczył aż 136 m, czyli najdalej. Warunki decydują jednak o tym, że jest trzeci.
Peier w ścisłej czołówce nie namiesza (129 m).
132 m i czwarte miejsce dla Hoerla. Bardzo ciasno jest w czołówce.
Oglądamy skok aktualnego lidera.
Brawo, najdalej z naszych! 132 m i dobre noty. Kamil jest drugi! 2,2 pkt starty do Fettnera.
Na trzecie miejsce wskoczył Johansson (131,5 m). Teraz Kamil!
Do czołówki dołączył Paschke (131 m). Niemiec jest piąty, też minimalnie przed Żyłą.
Ładnie pokazał się Nakamura. 131,5 m i czwarte miejsce Japończyka, minimalnie przed Żyłą.
I to już nieaktualne, bo 135,5 m huknął Fettner. Teraz to Austriak jest najlepszy. Jego przewaga nad Leyhe to 7,2 pkt.
Trzech Niemców w czołowej czwórce. Rozdziela ich tylko Żyła.
Świetna próba Leyhe! Mamy nowego lidera po skoku na 134 m!
Duże problemy przy lądowaniu miał Huber. Skoczył jednak najdalej - 131 m - i obecnie jest czwarty.
128,5 m i szóste obecnie miejsce Petera Prevca.
30 zawodników za nami. Na ten moment Żyła jest drugi, Wąsek siódmy, a Zniszczoł 17.
129 m i pokaźna rekompensata dla Schmida. Niemiec zmienia na prowadzeniu Żyłę.
Szanse na finał, choć iluzoryczne, wciąż ma też Zniszczoł. Polak potrzebowałby jeszcze sześciu słabszych skoków rywali.
Formę zgubił gdzieś Słoweniec Kos (121 m).
Japończyk Ito tylko 121 m. Koniec konkursu dla niego.
Kapitalnie też Wellinger. Niemiec skoczył 130 m i jest drugi.
Najdalej! Piotr uzyskał 130,5 m i obejmuje prowadzenie!
Teraz Żyła!
Klimow (124 m) nie błysnął, a to oznacza, że Ammann ma już awans. Wąsek jest drugi w kolejce.
Deschwanden (123 m) po pierwszym skoku raczej zakończył udział w konkursie.
Tu skok Zniszczoła, którego szanse na finał szybko maleją.
Naprawdę wysoki poziom ma ten konkurs. 127 m skoczył teraz Villumstad. 127 m i drugie miejsce, przed Wąskiem.
Niezła próba Fina Kytosaho - 126 m z minimalnym wiatrem w plecy. Obecnie jest to trzecie miejsce.
Kolejny podczas tego weekendu świetny skok Ammanna. 128,5 m to jak dotąd najdłuższa próba. Szwajcar jest pierwszy, Wąska wyprzedził o 1,1 pkt.
Szwajcar Peter lądował na 121,5 m. Polacy skok po skoku są bliżej finału.
Zografski (120 m) do wyników Polaków się nie zbliżył.
Dobrze, zdecydowanie lepiej niż w serii próbnej. 125 m i czwarte obecnie miejsce. Polak miał dotąd najbardziej sprzyjające warunki.
Oglądamy kapitalny lot Wąska i czekamy już na próbę Zniszczoła.
Boyd-Clowes również nie zmieni lidera. 126 m daje mu trzecie miejsce.
Zupełnie formy tej zimy nie może odnaleźć Domen Prevc. Słoweniec uzyskał 120 m.
Bresadola (122,5 m) wypadł nieźle, ale w czołówce nie namiesza.
Nazarow, piąty zawodnik na starcie, wskoczył na drugie miejsce. Rosjanin skoczył 126 m.
Polak jest oczywiście liderem.
Pięknie! Aż 128 m w bardzo ładnym stylu. Brawo, Paweł. Jest ogromna szansa na punkty!
Czas już na Pawła Wąska. Ściskamy kciuki.
Tu jeszcze ostatni meldunek sprzed konkursu.
Alessandro Batby już na dole skoczni. Jego odległość to 113 m.
Wszystko gotowe. Sobotni konkurs zaczynamy z 16. belki startowej.
Eksperci w studio Eurosportu są zgodni - najlepszy dziś powinien okazać się Ryoyu Kobayashi. Czy ich przewidywania się sprawdzą?
Już tylko kwadrans dzieli nas od startu rywalizacji. Dzisiejszy konkurs rozpocznie Francuz Alessandro Batby.
Miejmy nadzieję, że w konkursie Polakom pójdzie znacznie lepiej. Start o 16.
Z Polaków najlepiej w serii próbnej poradził sobie Stoch, który uplasował się na 20. miejscu, a tuż za nim Żyła. A jak pozostali Biało-Czerwoni? 42. Wąsek, 43. Zniszczoł.

130 m - tyle skoczył ostatni zawodnik w serii próbnej Karl Geiger. Niemiec zajął trzecie miejsce ex aeqo z Johanssonem.
Pół metra dalej od Niemca skoczył Anże Lanisek. Słoweniec jest siódmy.
Odrobinę bliżej najlepszy z Niemców Markus Eisenbichler - 128,5 i 5. lokata. Ależ będą emocje w konkursie!
Ładnie i daleko także Stefan Kraft. Austriak skoczył półtora metra bliżej i jest drugi.
Ryoyu Kobayashi na prowadzeniu! 131,5 m Japończyka! Po koronawirusie nie ma już śladu.
Kolejny ładny skok Norwega. Tym razem Mariusa Lindvika - 126,5 m. Trzech skoczków z tego kraju na trzech pierwszych miejscach!
Metr bliżej od Stocha lądował Killian Peier. Szwajcar jest na 17. pozycji.
Mamy za sobą skok ostatniego z Polaków. Kamil Stoch, który świetnie spisał się we wczorajszych kwalifikacjach, dziś poszybował 120 metrów i jest 12., tuż przed Żyłą.
129,5 m - odległość Roberta Johanssona daje Norwegowi prowadzenie. Jest tuż przed rodakiem.
Trzech Niemców na miejscach 2-4. Najwyżej Pius Paschke, który przed chwilą uzyskał 127,5 m.
Rodak Schimda Stephan Leyhe skoczył 127 metrów i jest tuż za nim.
Constantin Schmid z najdłuższą jak na razie odległością - 128,5 m, ale Niemiec o 3,1 pkt za liderem z Norwegii.
119 metrów - to odległość Piotra Żyły, który zajmuje 5. miejsce, podobnie jak Austriak Daniel Tschofenig.
Ładnie poleciał także inny Szwajcar Philipp Aschenwald. 126,5 m daje mu drugą lokatę.
I znowu nowy lider. Daniel-Andre Tande - 128 m. Ładny skok Norwega.
Simon Ammann jako pierwszy przekroczył granicę 120 metra, dokładnie o trzy. Teraz to Szwajcar jest liderem.
Na prowadzenie wysunął się Władimir Zografski. Bułgar uzyskał 118 m, bliżej wprawdzie niż Rosjanin i Kanadyjczyk, ale zgarnął więcej punktów.
Swój skok oddał także Aleksander Zniszczoł. Tyle samo co Wąsek - 114 m. Siódma lokata Polaka, ex aequo z Siergiejem Tkaczenką.
Wyłamali się Michaił Nazarow i Mackenzie Boyd-Clowes. Rosjanin prowadzi po skoku na odległość 119 m. Kanadyjczyk jest drugi - 118,5 m.
Na razie skoki w granicach 113-114 metrów.
Jako trzeci skoczył Paweł Wąsek. Znakomity w kwalifikacjach 22-latek tym razem uzyskał 114 metrów. Jeśli chce myśleć o zdobyciu punktów PŚ, w konkursie głównym musi zaprezentować się o wiele lepiej.
Zgodnie z planem o godz. 14.45 ruszyła seria próbna.
Tak wyglądała rywalizacja na niemieckiej skoczni w ostatnich dziesięciu latach - konkurs po konkursie:

Kiedy się przełamywać, jak nie dziś w Klingenthal?

W konkursie zobaczymy dziś Japończyka, którego z powodu koronawirusa zabrakło przed tygodniem w Wiśle oraz wcześniej podczas niedzielnych zawodów w Ruce.
W takiej kolejności skoczkowie będą dziś rywalizować w Niemczech. My zwracamy przede wszystkim uwagę na numery: 3., 9., 23., 39.
O godzinie 14.45 ma rozpocząć się seria próbna z udziałem 50 zawodników. W tym gronie powinni zaprezentować się wszyscy czterej Polacy, którzy uzyskali kwalifikację.
Stoch w końcu mógł być w pełni zadowolony. Kwalifikacje zakończył na trzecim miejscu, wcześniej solidnie spisał się na treningu. W rozmowie z Eurosportem tak skomentował piątkowe wydarzenia ze skoczni w Klingenthal.
Pora na pierwszy z dwóch konkursów Pucharu Świata w Klingenthal. W sobotę na Vogtland Arenie zaprezentuje się czterech Polaków: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Paweł Wąsek i Aleksander Zniszczoł, którzy przebrnęli przez kwalifikacje.
Autor: red. / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama