Skoki narciarskie Engelberg 2020: Kamil Stoch po kwalifikacjach

📝Emil Riisberg

18/12/2020, 19:25 GMT+1

Kamil Stoch zajął siódme miejsce podczas piątkowych kwalifikacji do konkursu w Engelbergu. Wcześniej skoczek z Zębu rewelacyjnie spisał się podczas treningu, kiedy nieoficjalnie pobił rekord skoczni, lądując na 146. metrze.

Kamil Stoch po kwalifikacjach w Engelbergu

Foto: Eurosport

W kwalifikacjach Stoch skoczył krócej. 129 metrów przełożyło się na siódme miejsce. Nie mogło jednak zabraknąć pytania o próbę z treningu.

- Ten rekord się nie liczy. Na treningu to można sobie lądować nawet tam w mieście – na chłodno podszedł do tematu 146-metrowego skoku Stoch.

Skoki narciarskie

Tuż przy polskiej granicy ma powstać unikalna skocznia. "Projekt praktycznie skończony"

3 godziny temu

- W treningu było bardzo dobrze, ale w kwalifikacjach coś uciekło. Jeszcze jest daleko do idealnej pozycji dojazdowej. Cały czas jest nad czym pracować, cały czas jest coś, co mogę poprawić. Trzeba twardo stąpać po ziemi i robić swoje – kontynuował.

"Przepiękne miejsce"

Naturalna skocznia Gross-Titlis-Schanze to jeden z ulubionych obiektów "Rakiety z Zębu". W przeszłości Stoch dziewięciokrotnie stawał w Engelbergu na podium, z czego dwa razy na najwyższym stopniu.

- Bardzo lubię tu przyjeżdżać. Dolina, góry, kameralne miasteczko... Każdy powie, że miejsce jest przepiękne – mówił Stoch.

- Z wizualnego punktu widzenia ładniejsze na pewno są obiekty naturalne, wkomponowane w krajobraz, ale są też przyjemne skocznie ze sztucznym rozbiegiem. Z technicznego punktu widzenia nie ma to większego znaczenia – zakończył.

Piątkowe kwalifikacje wygrał Japończyk Yukiya Sato, który wyprzedził Piotra Żyłę. W sobotnim konkursie zobaczymy sześciu Polaków. Pierwsza seria od godziny 16:00.