Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Skoki narciarskie - Andrzej Stękała w świetnej formie - Konkurs drużynowy mistrzostw świata w lotach w Planicy

Emil Riisberg

13/12/2020, 18:24 GMT+1

Andrzej Stękała był największym bohaterem Polaków podczas konkursu drużynowego mistrzostw świata w lotach w Planicy. 25-latek latał daleko, pewnie i miał wielki udział w brązowym medalu Biało-Czerwonych. Potwierdził tym samym, że wszystko jest możliwe. Nawet powrót do poważnego skakania po prawie pięciu latach przerwy.

Foto: Eurosport

18 marca 2016 roku - wtedy to ostatni raz, nie licząc obecnego cyklu, zawodnik z Zakopanego zapunktował w konkursie Pucharu Świata. Po tamtym sezonie, najlepszym w jego karierze, wpadł jednak w potężny dołek, z którego wychodził niemalże pół dekady.

Wreszcie się odblokował

Stękała przez cztery kolejne sezony stał się statystą nie tylko w skali całego PŚ, ale też w reprezentacji Polski, w której był głównie zawodnikiem kadry B. Tam próbował odnaleźć formę w konkursach Pucharu Kontynentalnego, bez większych osiągnięć.
W końcu jednak udało mu się przełamać. W ten sezon wszedł już w przyzwoitej dyspozycji. Punktował w dwóch z trzech konkursów, w których brał udział, a dzięki odpoczynkowi od skoków w Niżnym Tagile zdołał naładować baterie i pokazał pełnię umiejętności w Planicy.
Dwudniową rywalizację indywidualną skończył na znakomitym, dziesiątym miejscu, za każdym razem lecąc spokojnie, w dobrym stylu i przede wszystkim daleko. W niedzielę potwierdził, że nie było w tym absolutnie żadnego przypadku. Już w pierwszej próbie pofrunął kapitalne 228 metrów i po jego rundzie, drugiej z ośmiu całego konkursu, Polacy niespodziewanie zajmowali nawet pierwsze miejsce.
W drugiej serii konkursu Stękała miał coś jeszcze w zanadrzu. Tym skokiem poprawił się o metr względem poprzedniej próby i kolejny raz podczas tych mistrzostw mógł się szeroko uśmiechnąć po lądowaniu.

Bez niego nie byłoby medalu

Świetne próby zakopiańczyka nie dały co prawda Polakom złota, ale bez jego formy i powtarzalności nie byłoby też brązu.
Indywidualnie 25-latek zajął w niedzielę dziewiąte miejsce. Nieźle, zwłaszcza jak na skoczka, który w czterech poprzednich sezonach Pucharu Świata zdobył... zero punktów.
Autor: mb/łup / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama