Sapporo. Stoch leciał po rekord, komentatorzy Eurosportu zamarli
![Emil Riisberg](https://imgresizer.eurosport.com/unsafe/40x40/filters:format(png)/dnl.eurosport.com/sd/img/placeholder/eurosport_logo_1x1.png)
26/01/2019, 15:42 GMT+1
To można oglądać w nieskończoność. Kamil Stoch nie spodziewał się, że tak daleko pofrunie w Sapporo. Ratował się, jak mógł, żeby tylko bezpiecznie wylądować. Komentatorzy Eurosportu długo nie mogli wyjść z podziwu.
Foto: Eurosport
- To będzie daleki skok. Będzie daleko - przewidywał w trakcie transmisji podenerwowany Igor Błachut, obserwując, jaką parabolę lotu obrał frunący mistrz olimpijski.
Miał rację. Punkt konstrukcyjny skoczni to 123, jej wielkość - 137 metrów. Stoch uzyskał spektakularne 148,5 metra. Ze względów bezpieczeństwa musiał skrócić skok, ale i tak lądował już na płaskim odcinku, bez telemarku.
- Ale musiał skracać. Uff. Zamarliśmy, bo widzieli państwo, jak daleko pofrunął - odetchnął w końcu Błachut, gdy ujrzał, że Polak bezpiecznie wylądował.
- Ale musiał skracać. Uff. Zamarliśmy, bo widzieli państwo, jak daleko pofrunął - odetchnął w końcu Błachut, gdy ujrzał, że Polak bezpiecznie wylądował.
- Miał potwornie mocny wiatr. Dwa metry na sekundę pod narty - przeżywał komentator.
On i Marek Rudziński odetchnęli, że Stochowi nic się nie stało, ale i nie dowierzali, że rekord japońskiego obiektu można tak mocno wyśrubować. Poprzedni, z 2017 roku i należący do Macieja Kota, również był imponujący - wynosił 144 metry.
On i Marek Rudziński odetchnęli, że Stochowi nic się nie stało, ale i nie dowierzali, że rekord japońskiego obiektu można tak mocno wyśrubować. Poprzedni, z 2017 roku i należący do Macieja Kota, również był imponujący - wynosił 144 metry.
Przeskoczył, a i tak nie wygrał
Mimo genialnej próby w finałowej serii polski skoczek nie wygrał zawodów. Zwycięstwo przypadło Austriakowi Stefanowi Kraftowi, którego Polak przeskoczył w decydującej próbie o 12,5 m.
Jak to możliwe. Wszystkiemu winna jest skomplikowana punktacja w skokach narciarskich.
O wygranej Krafta zdecydowała kompensacja za wiatr (Stochowi odjęto 23,4, a Austriakowi 13,3 pkt.), 7,4 pkt. dodane za obniżoną belkę i o 7,5 pkt. wyższa nota za styl za drugą próbę. Poza tym już na półmetku wyprzedzał Polaka o 2,2 pkt.
Trzeci był prowadzący na półmetku Norweg Robert Johansson, a piąty lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Ryoyu Kobayashi.
Drugi konkurs w Sapporo - o godz. 2 w nocy z sobotę na niedzielę czasu polskiego.
O wygranej Krafta zdecydowała kompensacja za wiatr (Stochowi odjęto 23,4, a Austriakowi 13,3 pkt.), 7,4 pkt. dodane za obniżoną belkę i o 7,5 pkt. wyższa nota za styl za drugą próbę. Poza tym już na półmetku wyprzedzał Polaka o 2,2 pkt.
Trzeci był prowadzący na półmetku Norweg Robert Johansson, a piąty lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Ryoyu Kobayashi.
Drugi konkurs w Sapporo - o godz. 2 w nocy z sobotę na niedzielę czasu polskiego.
Autor: twis\kwoj / Źródło: eurosport.pl
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama