Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Puchar Świata w Lahti 2022. Sobotni konkurs drużynowy: wyniki i relacja - Skoki narciarskie

Emil Riisberg

26/02/2022, 17:17 GMT+1

Polska drużyna skoczków narciarskich zajęła odległe siódme miejsce podczas sobotniego konkursu drużynowego w Pucharze Świata w Lahti. Biało-Czerwoni byliby wyżej, ale pogrążyła ich dyskwalifikacja Pawła Wąska. Wygrała Austria przed Słowenią i Niemcami.

Foto: Eurosport

Polacy dobrze zaprezentowali się w piątkowym konkursie indywidualnym i kibice Biało-Czerwonych mogli mieć nadzieję także na dobry występ w drużynówce. Sukces faktycznie był blisko.

Polska w konkursie drużynowym

Jako pierwszy z Polaków z belki startowej ruszył Piotr Żyła. Wiślanin w piątek zajął trzecie miejsce w konkursie indywidualnym i na pewno można było liczyć, że dzień później powtórzy dobre skoki. Jego pierwsza próba była całkiem dobra. Uzyskał 124 metry, choć przez niepewne lądowanie noty dostał słabe.
Po pierwszej serii Polacy zajmowali czwarte miejsce - za Norwegią, Słowenią i Austrią. Straty nie były jednak duże.
Kolejny z Biało-Czerwonych Paweł Wąsek po raz trzeci w karierze startował w konkursie drużynowym. Skoczył 121 merów i był zadowolony ze swojej postawy. Mniej usatysfakcjonowani okazali się sędziowie, którzy nie wiedzieć czemu przyznali Polakowi kiepskie noty.
Po skokach w drugiej serii kolejność w czołówce nie zmieniła się.
Jako trzeci z Polaków zaprezentował się Dawid Kubacki. Wyszedł z progu z impetem, ale jednak nie osiągnął zawrotnej odległości - miał 120,5 m. Dobrze, że tym razem sędziowie docenili kunszt polskiego zawodnika i przyznali Kubackiemu wysokie noty.
Po jego próbie Polacy tracili do liderujących Słoweńców 18,6 pkt. Różnice między kolejnymi ekipami Norwegii, Austrii, Polski i Niemiec były już minimalne (dzieliło je zaledwie pięć punktów).
Ostatni w ekipie Kamil Stoch po raz 72. w karierze wystartował w konkursie drużynowym. W sobotę "wylosował" jedne z najgorszych warunków w stawce, przez co przy skoku na odległość 121 metrów dostał ponad pięć pkt rekompensaty za wiatr. Niestety, miał też kłopoty przy lądowaniu, co odbiło się na notach. Po swojej próbie był wyraźnie niezadowolony.
Na półmetku rywalizacji Słowenia wygrywała z Austrią o 0,6 pkt. Wydawało się, że kolejne Norwegia, Niemcy i Polska będą walczyły o trzecie miejsce, bo ich strata do najlepszych była większa (ponad 20 "oczek"). Te trzy ekipy dzieliło z kolei 3,4 pkt.

Biało-Czerwoni walczą o podium w Lahti

Trzecie miejsce było w zasięgu ręki Polaków. Trzeba było jednak je wywalczyć. Jako pierwszy do walki ruszył Żyła. Jego 121 metrów nikogo nie powaliło na kolana. Tym bardziej, że bezpośredni rywale skakali znacznie dalej.
Wąsek skoczył na podobnym poziomie, co za pierwszym razem. Uzyskał 120 metrów i dostał przyzwoite noty. Polscy kibice nie mogli jednak świętować. Wąsek nie tylko nic nie nadrobił do przeciwników, ale jeszcze sporo stracił. Do trzecich Norwegów i czwartych Niemców traciliśmy ponad 30 pkt. Liderujący Słoweńcy i Austriacy byli poza naszym zasięgiem.
Znacznie lepiej w stosunku do pierwszej serii pokazał się Kubacki. 124,5 metra i najlepsza z Polaków łączna nota mogły cieszyć. Zadowolony był także Kubacki.

Dyskwalifikacja Wąska

Niestety, po chwili Biało-Czerwonym zrzedły miny. Wszystko za sprawą dyskwalifikacji Wąska. Sędziom nie spodobały się buty Polaka. W tym momencie nasi zawodnicy spadli na ostatnie, ósme miejsce w stawce i musieli gonić siódmych Rosjan. Nie tego wszyscy oczekiwali.
Na koniec rywalizacji Stoch z obniżonej ósmej belki skoczył 124 metry. Nasz mistrz mógł w końcu być nieco bardziej zadowolony. Dzięki jego udanej próbie Biało-Czerwoni zajęli ostatecznie siódme miejsce.
Sobotnie zawody wygrała po emocjonującej końcówce rywalizacji Austria z kapitalnym Stefanem Kraftem w roli lidera. Druga była Słowenia, a trzecie Niemcy. To identyczne wyniki, jak na niedawnych igrzyskach olimpijskich w Pekinie.
Transmisja w TVN, Eurosporcie 1 oraz Playerze.

Skoki narciarskie Lahti 2022. Terminarz zawodów

niedziela, 27 lutego
14.30 - kwalifikacje
16.00 - pierwsza seria konkursu indywidualnego
Autor: dasz/łup / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama