Praca komentatora bez tajemnic. Marek Rudziński odpowiada na pytania

Na pierwszą turę pytań od kibiców odpowiedział Marek Rudziński. Komentator Eurosportu musiał zdradzić, którą skocznię w Polsce lubi bardziej. - Wolę skocznię w Zakopanem, gdyż tam przychodzi więcej kibiców, przez co panuje kapitalna atmosfera podczas konkursów. Dodatkowo ważną kwestią jest również ustawienie kabin komentatorskich. Widzimy całą skocznię i dobrze możemy przyjrzeć się skokom zawodników. Natomiast w Wiśle prawie nic nie widać i musimy patrzeć w monitor.

Jak natomiast wygląda kwestia wspólnego komentowania? - Na ogół wolę pracować w duecie. Wówczas możemy sobie pomagać, możemy się uzupełniać, rozmawiając na różne tematy. Ważne jednak, żeby ten duet był zgrany. Jeżeli się wzajemnie rozumiemy, potrafimy się uzupełnić i sobie ufamy, to wówczas wszystkio układa się idealnie - wyjaśnił Rudziński.

Skoki narciarskie nieodłącznie wiążą się z mrozami. Jeśli komentatorzy pracują w studiu w Warszawie, to wówczas nie ma żadnego problemu. Jak jednak to wygląda podczas komentarza na miejscu zawodów? - Zdarza się, że komentujemy w Finlandii, gdzie panują ogromne mrozy. Jeśli kabina nie jest wystarczająco ogrzewana, to po prostu musimy cieplej się ubrać i włączyć jakiś grzejnik.

Masz jakieś inne pytania? Wszystkich, którzy chcieliby dowiedzieć się więcej o skokach narciarskich w Eurosporcie zapraszamy na profil Eurosportu na Facebooku, gdzie można porozmawiać z nami przez aplikację Messenger. Zachęcamy do wysłania do nas dowolnej wiadomości w tej aplikacji, dzięki czemu dostaniecie dostęp do szeregu ciekawych informacji o skokach, zawodnikach czy bieżącym sezonie. Będziecie też mogli również zadać nam pytania, sprawdzić program telewizyjny Eurosportu czy wziąć udział w konkursie.

Autor: dm / Źródło: Eurosport