Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Polacy bez trudu przeszli kwalifikacje. Żyła o krok od zwycięstwa

Emil Riisberg

15/02/2019, 18:32 GMT+1

Za najlepszymi skoczkami narciarskimi świata niezwykle intensywny piątek w Willingen. Na Muehlenkopfschanze najpierw rywalizowali w konkursie drużynowym, a po niespełna godzinie rozpoczęli zmagania w kwalifikacjach zaliczanych do miniturnieju Willingen Five. Najwyżej z sześciu Polaków w eliminacjach był Piotr Żyła. Zajął drugie miejsce. Najlepszy okazał się Markus Eisenbichler i to Niemiec został

Foto: Eurosport

Willingen Five to zmagania rozgrywane po raz drugi z rzędu. Do ich ostatecznej klasyfikacji po raz drugi są liczone wyniki z pięciu skoków – jednego z kwalifikacji i po dwa z każdego z konkursów indywidualnych. Nie tylko dlatego, próba w eliminacjach była bardzo istotna.
Zawodnicy walczyli bowiem o udział w dwóch konkursach indywidualnych. Zajęcie miejsca poza czołową pięćdziesiątką oznaczało koniec startów w ten weekend.
Przed rokiem najlepszy w Willingen Five był Kamil Stoch. Teraz dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli przystąpił do rywalizacji w znakomitym humorze. Niespełna godzinę przed startem eliminacji Polacy w wielkim stylu wygrali konkurs drużynowy.
Oprócz Stocha, wspaniale zaprezentowali się także Piotr Żyła i Jakub Wolny. Nieco słabiej pokazał się Dawid Kubacki, ale i tak po jego próbach Polacy powiększali przewagę. Warto dodać, że Wolny miał najwyższą notę ze wszystkich walczących w ”drużynówce”.
23-latek świetną formę na niemieckiej skoczni potwierdził nieco ponad godzinę później. Uzyskał 138 metrów i dostał bardzo wysoką notę 144,2 punktu. Była ona jeszcze wyższa niż ta ze zmagań zespołowych. Nic dziwnego, że ”Szybki” objął prowadzenie w konkursie kwalifikacyjnym. Dość szybko został jednak prześcignięty.
Przed nim świetnie pokazał się Stefan Hula. Ambasador serwisu Eurosport.pl doleciał do 135. metra. Wcześniej 122 metry uzyskał za to Maciej Kot. Oczywiście obaj spokojnie awansowali do sobotnio-niedzielnej rywalizacji. Potem musieliśmy długo czekać na start kolejnego Biało-Czerwonego skoczka.
Piąty w klasyfikacji generalnej Kubacki uzyskał 128,5 metra. Skaczący po nim Żyła znów zachwycił. W konkursie drużynowym doleciał do 146. metra. To była najdłuższa odległość rywalizacji zespołowej. Tym razem skoczył jeszcze dalej, bo aż 147 metrów. Do rekordu obiektu zabrakło mu pięciu metrów.
Wicelider rankingu PŚ, a wiec Stoch zanotował 135 metrów. To ostatecznie dało mu dziewiąte miejsce. Po jego skoku wściekły był trener naszej reprezentacji Stefan Horngacher. Stoch bardzo długo bowiem siedział na belce, bo warunki nie były dobre. Gdy już miał z niej schodzić, nagle zapaliło się zielone światło.
Kwalifikacje wygrał Markus Eisenbichler. Niemiec po próbie na odległość 146 metrów dostał notę o 3,4 punktu wyższą od Żyły. Jednocześnie został liderem Willingen Five.
linkW sobotę konkurs o godz. 16, a w niedzielę o 15.45. Transmisje w Eurosporcie 1, a relacje tekstowe na Eurosport.pl.
Autor: Srogi / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama